sebekfireman

Tania kaseta 8-biegowa. Można ją już dostać za trzydzieści parę złotych (mi się ją udało zakupić w sklepie internetowym za 29 zł). Nie dość że tania to do tego całkiem lekka, gdyż waży 295 gram (11-30), bardzo fajnie zestopniowana (11-12-14-16-18-21-24-30) no i w pełni rozbieralna (skręcana na 3 imbusy). W internecie można spotkać wiele negatywnych opinii na temat tej kasety (opinie sprzed 3-4 lat), ale zobaczymy jak to jest faktycznie z nią w dzisiejszych czasach . 0 km - marzec - zakładam kasetę do roweru, będzie współpracować z nowym łańcuchem Shimano HG50. Pierwsze km jazdy - wszystko pracuje OKI. 350 - 500 km - marzec - kaseta przechodziła ciężką próbę, gdyż na skutek awarii roweru musiałem stworzyć singlespeeda i kilka razy miał miejsce przypadek że łańcuch bardzo mocno się naprężył. Kaseta na szczęście nieucierpiała. 500 km - kwiecień - jestem zmuszony zmienić łańcuch bo tamten po "eksperymentach" się rozleciał. Kaseta będzie współpracować z łańcuchem WIPPERMANN CONNEX 800. Pierwsze km - wszystko działa wyśmienicie. 1000 km - kwiecień - wszystko działa OKI. Oznak zużycia nie widać.

Chodziło mi o to że nie wszystkie górki i inne przeszkody da się pokonać rowerem i nieraz z buta trzeba je dawać.

A proszę bardzo Zapewne chodzi tutaj o to że po wycięciu buty nadają się tylko na rower. A tak to można je sobie kupić do normalnego chodzenia. Oj co to był za model to nie mam pojęcia (to był jakiś wyższy model z 2001/2002 roku). A lepsze są pod względem wygody oraz lepiej się podbiega pod górki niż w tych wszystkich super sztywniakach co miałem, poza tym idąc teraz po rower nie muszę się obawiać że wywinę orła na schodach

Ja także kupiłem sobie te buty. Z rozmiarem nie trafiłem - nogę mam długą na 27,8 cm więc wziąłem rozmiar 42 (wkładka 28 cm). Niestety okazało się że buty są zbyt ciasne, więc wymieniłem na 43 (o dziwo podczas wymiany sprzedawca sam pokrył koszt ponownej wysyłki). Wizualnie buciki prezentują się całkiem dobrze, najgorsze jednak w nich jest to że trzeba samemu wyciąć otwór w podeszwie pod bloki (trochę się z tym namęczyłem), bloki są schowane dosyć głęboko więc podczas chodzenia nie słychać stukania bloków o podłoże co jest dużym plusem, podeszwa w butach nie jest zbytnio sztywna, ale mi to nie przeszkadza, na plus jest także bardzo fajny protektor który znakomicie będzie spisywał się w terenie. Buty są bardzo wygodne - w sumie prawie ich nie czuję że mam założone. Można w nich śmiało biegać i chodzić. Jak z ich trwałością i wentylacją stopy zobaczy się w przyszłości (jak na razie na wenetylację na razie nie narzekam) Poprzednio miałem buty Shimano, Biemme Carbon oraz Axo Twin Straps i jak na razie Kruk K-Biker bije je na łeb.

giz u mnie też ta szerokość prętów była inna (mniejsza) niż rozstaw tych rynienek przy jarzemku. Ale jak dokręciłem mocniej to pręty wskoczyły na swoje miejsce.

Hehe - kurcze, ale masz niesamowicie wyrobione zmysły czucia . Aż normalnie zazdroszczę takiego wyczulenia na tak niewielkie zmiany

Niedługo (za ok. 3-4 miesiące) będzie wszystko jasne jak wielki wpływ ma waga kół, waga roweru, posiadanie SPD itp. na szybkość jazdy, gdyż właśnie przeprowadzam testy w tym kierunku. Jeżdżę po wyznaczonym odcinku po kilkanaście razy na różnych konfiguracjach roweru i porównuje czasy - zobaczymy co z tego wyniknie

Właśnie doszło do mnie siodełko San Marco SKN - wrzuciłem je na wagę, patrzę a tu 250 gram tylko Przesiadłem się na niego z Lookina 2004G, który okropnie mnie wkurzał bo tyłek bolał jak diabli, mimo że posiadał jakieś hiper cudne żele w środku i miał sie pięknie układać pod tyłek - a to wszystko g***o prawda. Usiadłem na SKNie, krótka przejażdżka w zwykłych spodenkach i normalnie się czułem jak na luksusowym tronie Tego moja pupa właśnie potrzebowała Ale zauważyłem coś co mnie trochę niepokoi - czy te dwa płaty powinny tak się ruszać, zginać? Też możecie nimi ruszać? Zastanawiam się czy aby po kilkutysiącach kilometrów przez to ruszanie się nie nastąpi zmęczenie materiału i coś pęknie.

Różnice twardości HG i IG są raczej takie same. Różnice między HG i IG to jakieś niewielkie nacięcia na łańcuchu. A poza tym u mnie raczej przetrwa dużo (na pewno powyżej 6000-7000 km) ta kaseta z łańcuchem IG.

Ja mam troszkę inną wersję Avidów 5 oznaczoną symbolem 5R Waga kompletu na jedno koło bez klocków - 120 gram Hamulce te założone mam na przodzie. Nie wiem ile przejechał poprzedni właściciel, ale ja zrobiłem jak na razie na nich 5000 km i co mogę powiedzieć - szczęki są rewelacyjne - prawie że bezobsługowe, mocne i trwałe sprężyny odciągające, prosta regulacja, regulacja wychylenia szczęk na imbus, ten plastikowy kawałek ułatwiający rozpinanie szczęk. Wad żadnych się nie doszukałem jak na razie.

Jedna z najtańszych kaset Shimano - na Allegro można je dostać w cenie od 35-40 zł. Waga rzeczywista (11-30) : 370 gram. Szkoda że nie produkują rozmiaru 11-28 tego modelu, gdyż taka rozpiętość zębatek byłaby najlepsza. 0 km - styczeń - zakładam kasetę do roweru, do tego nowe pancerze i linki, nowe klamkomanetki ALIVIO, nowa przerzutka ALIVIO, nowe zębatki 32 i 44 TRUVATIVE HUSSEFELT DH 6 przy korbie LXa no i nowy łańcuch Shimano IG51. Pierwsze kilometry jazdy - jednym słowem cud-miód 850 km - kończy się zima - czyli dużo śniegu, błota, soli i innego syfu. Poza obtarciami farby na kasecie innych ubytków nie stwierdzono. 1000 km - na zawodach pęka łańcuch - skuwam go i jeżdżę dalej 1500 km - pierwsze dokładniejsze mycie całego napędu i przy okazji pstryknąłem fotkę kasecie 3100 km - wszystko chodzi pięknie. Zużycia kasety jak na razie nie widać. 4500 km - kaseta nadal w stanie rewelacyjnym, wszystko pracuje tak jak powinno. Przy okazji pobieżnie sprawdziłem wyciągnięcie łańcucha IG51 na długości około 20 ogniw i ciężko dopatrzyć się jakiś różnic w porównaniu z nowym łańcuchem. Fotka kasety po tym przebiegu 5749 km - wszystko nadal pracuje bez zastrzeżeń. Na kasecie już widać trochę ubytków. Łańcuch IG51 po tym dystansie na długości 110 ogniw rozciągnął się tylko 7 mm. na razie ten zestaw idzie odpoczywać, gdyż stosuję metodę "2 kasety, 2 łańcuchy" i teraz kolej aby popracował przez 5000 km napęd SRAMa. Jak przejadę to 5000 km wrócę do dalszego testu SHIMANO HG30. Fotka kasety po przebiegu 5749 km ..... Ciąg dalszy nastąpi ......

Ja zrobiłem jak na razie 1500 km na Alivio'05 i jak na razie jest wszystko dobrze, przeżyła nawet wypadek na rowerze . Jedyną wadą jest sprężyna napinająca wózek w pionie - jest zbyt słaba i jak się jedzie po większych dziurach to przerzutka mocno rusza się w pionie przez co łańcuch nieźle lata i wali o ramę. Pytanie do kogoś co ma Alivio'06 - jak wygląda sprawa z tą sprężyną w Alivio'06? Czy też łańcuch mocno "lata" na dziurach?

Eeee - ale wy macie problemy Wg mnie to żaden plagiat - forumrowerowe to po prostu forum o rowerach i nie ma tutaj czego plagiatować - nie ma tutaj żadnej nazwy szczególnej tylko jasne określenie co to za forum. Poza tym to forum ma nazwę "Forum rowerowe na MAX!" więc nazwy się różnią, a adres może i jest podobny ale jednak inny, więc według mnie nie ma co szukać że coś jest nie tak. Dla mnie wszystko jedno jakie to forum będzie miało końcówkę w adresie internetowym - obojętnie co tam będzie to tak czy tak - to forum rowerowe jest NAJLEPSZE

To jest chyba blondynka, bo widzę że nie ma pojęcia że takimi rowerami jeździ się po szosie a nie po dachach. A na tym jednym zdjęciu co się tak wypina to chyba piastę chce nasmarować

Ja mam dokłądnie ten sam problem. Nie mogę nigdzie znaleźć kółek - tzn. znalazłem ale w przerażających cenach. Chyba jedyne co mi zostaje to szukać tanio na Allegro używanych przerzutek z dobrym stanem kółeczek.