Bender

Bardzo dobry pomysł. Ale sądzę, że ktoś kto, by to zrobił, byłby co najmniej obity...

W pełni się zgadzam z tym mięskiem mielonym :twisted:

W pełnie się z tym zgadzam. No, chyba, że oprócz sarny zginęli wszyscy ludzie w samochodzie

to jest to mniejsze zwierzątko z "Timona i Pumby"

o kurde, ja by tak walnąć w sarnę...niebezpiecznie by było...bardzo niebezpiecznie. ciekawe, co by myśli taka sarna, gdy widzi rozpędzonego bikera :] "chować się" :lol:

a może o surykatkach pogadamy sobie? albo o kurach? :twisted: :twisted:

Ladnie psy traktujesz :] za to można iść do pierdla na 3 lata

Koty sąna serio trochę głupie :] to chyba ze względu na ich wielkie mózgi. Najgorzej jest na wsi tam się tego pląta najwięcej. jeszcze w sumie nie przejechałem kotka, ale czasem było bardzo blisko np gdy jadę sobie poboczem, a tu mi z fosy futrzak wyskakuje :] trochę takie dziwne uczucie: ty się delektujesz jazdą, a tu wyskakuje jakieś zwierze pod koła. Jaki z tego wniosek? Koty powinno siętrzymaćna smyczy

co wyście się tak tych żabek uczepili :]

No, variat ma rację:] może kiedyś wybudują...Daleka przyszłość :]

A wiesz, raczej nie z hipermarketu :]

Karkówka....tego się nie daj jeść. jak kiedyś mnie zmuszono do jedzenia tego, to mało co się nie zrzygałem...

No ja popieram cann'a. Skrzydełka z kurczaka to są chyba tylko dla smaku. nie idzie się tym najeść. A co do tej kury, której mało co nie przejechałem, to byłem wtedy u ojej babci na wsi-tam kura jest na obiad prawie codziennie więc nawet gdybym ją zabił, to chyba bym nie wziął jej do plecaka :]

A ja kiedyś mało co kury nie przejechałem . Delektowałem się widokami trasy, a tu patrzę, kilka metrów przede mną kura sobie spokojnie idzie. w porę skręciłem