Pixon

@@TheJW, warto też dodać, że te rowery muszą być z tegorocznej kolekcji, która rzeczywiście przeszła zabieg zmniejszenia rozmiaru ram

Właśnie miałem to napisać! Mieli gwarancję na ramę 5 letnią. Na pewno od modelu B8 2017, który zresztą polecała Maja Włoszczowska na ich stronie.

@@me.wa, brawo! Lepiej bym tego nie napisał.

@@Michal_L, wykonanie bardzo ładne, jednak sam pomysł mnie nie przekonuje. Nie uszkodzisz tym gwintu w ramie ? Przecież ta oś będzie się właśnie na nim opierać. To już chyba lepszą opcją byłoby na końcu gdzie jest teraz łeb, przegwintować takim samym skokiem jak jest w ramie, tylko na taką długość, żeby ta oś przechodziła przez ramę i dopiero na ten koniec który wyjdzie był nakręcany ten "grzybek" który jest mocowany w trenażerze.

Pozostałe podejrzewam, że również nie są super lekkie. Czyli chcesz zawiesić na tym wynalazku ok. 50 kg statycznej masy? Powodzenia. Dla twojego bezpieczeństwa i innych jadacych za Tobą, wsadzaj te rowery jak teraz do środka.

Już spieszę z wyjaśnieniami dla każdego: @@errwin, nic się przed Tobą nie ukryje. Dokładnie w tym miejscu byłem ustawiony i celowałem na Skrzyczne z czerwonym punkcikiem. @@michuuu, to akurat samolot, ale bardziej romantycznie można powiedzieć, że spadająca gwiazda @@wkg, Nikkor 17-55 f/2.8, bardzo ostry obiektyw. Zdjęcia naświetlane od 20 do 30 s. Ruch gwiazd już jest widoczny na pełnym rozmiarze z body. Żeby nie robić kompletnego offtopu, to jeszcze trochę gwiazd

Bo góry, księżyc i morze gwiazd w Beskidzie Śląskim

Jedni piszą, że taki typ bagażnika rysuje klapę, inni że nie. Zdecyduj sam czy chcesz sprawdzić to na własnej skórze. Ja bym nie ryzykował.

Waga, wygląd, w belkach aluminiowych masz rowek T, w który w łatwy i szybki sposób wepniesz obecne uchwyty rowerowe.

Miałem się nie odzywać, jednak poziom biadolenia nad ceną przekroczył już wszelkie możliwe granice do zaakceptowania. W zeszłym roku kiedy kupowałem rower z napędem 1x11 musiałem zapoznać się z kosztami eksploatacji. Szczególnie kiedy przechodzi się z bardzo taniego w eksploatacji napędu 8 rz. Początkowo w ogóle nie było dostępnej takiej kasety na allegro. Po około miesiącu zaczęły pojawiać się pierwsze rzuty Sram NX 11-42 za kwotę ok. 600 zł!! Dziś po roku czasu, kiedy emocje ostygły, na rynek dołączyli jeszcze inni gracze, cena spadła do akceptowalnych 300 zł za kasetę Srama, Shimano XT, kasetę SLX można już kupić za 230 zł. Owszem ważą dużo, no i? Odchudzanie nigdy nie było dla biednych osób. Każdy kto chciał mieć lekki rower musiał za to zapłacić czasem nawet i horrendalne kwoty. Skończyła się era kaset XT 8rz. o wadze ok. 230 g... Podejrzewam, a nawet jestem pewny, że cena też spadnie w tym przypadku. Mnie bardzo cieszy wejście 12, do niższej grupy. Obecne 1x11 ma się dobrze, na asfalcie brakuje przy dokręcaniu, podjazdy przy mocnym zmęczeniu również nie są najłatwiejsze. Z nowym stopniowaniem na krańcach będzie lepiej. Koszta? Jak Was nie stać na Mercedesa, to kupcie VW. Jak to jest za drogie to poszukajcie czegoś używanego. Cena ta została skalkulowana pod zachodnie zarobki, gdzie zarabia się tyle ile w Polsce, tylko na końcu zamiast PLN, jest €...

Aaa w istocie, jest jeszcze Saint

Zee to taki downhillowy odpowiednik XTR

Jak podczas odpowietrzania przekręciłeś gwint, to nic dziwnego że ciekną. Jakoś do tej pory nie było wysypu tematów o cieknących odpowietrznikach w tych hamulcach.

Odtłuścić tarczę zmywaczem do hamulców, może być np. Wurth. Klocki kupić nowe, założyć i poprawa powinna być natychmiastowa. Tarcza będzie pasować

Nie, tak nie nie mają i tak nie hamują. Coś masz ewidentnie nie w porządku z tymi hamulcami. Albo klocki Ci się zatłuściły od brudnych tarcz, albo jeszcze jakiś inny problem. Mam dokładnie taki sam zestaw: hamulce, klocki, tarcze i u mnie przy wadze 80 kg zaciskając przedni hamulec stawiam rower na przednim kole bez większych problemów. Jadąc na zjeździe muszę odpowiednio modulować siłą hamowania żeby nie wylecieć jak z procy. Także Twoje hamulce ewidentnie źle działają.

Uczcie się jak pokazywać rowery od kolegi @@maciejol @@CZESCTUSLAWOMIR, początkowo myślałem, że o lokalne składowisko odpadów oparłeś ten rower i zrobiłeś zdjęcie...

Wiem ciężko jest znaleźć, ale może jakąś używkę trafisz? Jeszcze jest Whispbar WB201 z doskonałym systemem montażu do belek aluminiowych!

Z kilku powodów. 1. To jest kaseta na inny standard bębenka Sram XD <= nie jest to żadna emotikonka W związku z tym bez wymiany tylnej piasty, lub prościej całego koła jej nie założysz. 2. Druga kwestia nie obsłuży jej przerzutka, która jest w standardzie w tym rowerze. 3. Ta kaseta jest horrendalnie droga i pakowanie jej do roweru za 5000 zł, sorry trzeba mieć nierówno pod sufitem. 4. AAAaaa i przecież to jest 12 biegowa kaseta, czyli dodatkowo dochodzi koszt manetki, również mega drogiej.

Jeżeli planujesz nawet na kilka sekund zostawić rowery bez opieki to tę Aterę sobie odpuść. Podobna konstrukcja do tego Thule z filmiku. Czy ja dobrze widzę, że ta Barracuda jest tylko i wyłącznie na jakąś stronę auta? tzn. lewa lub prawa? I trzeba taką też kupić? Nie ma opcji przekładki w dowolnym momencie? Jeżeli tak jest, to odpuściłbym ją rownież

No to masz opcję wsadzić sobie na korbie zębatkę 30t owalną, lub nawet 28t owalną. Z drugiej strony możesz kasetę wymienić na 11-46. Jest kilka opcji bez konieczności dokładania korby dwublatowej i pakowania się w wyższe koszty. Tak, przy każdym oczku więcej na kasecie były głosy, że napędy są mniej trwałe. Na pewno są droższe w eksploatacji. Cena kasety 11s w porównaniu do jeszcze nie tak dawno używanej przeze mnie 8s jest hmm 6x wyższa 50 zł za CS-HG50 w porównaniu do 300 zł za Sram NX... Cóż życie. Takie hobby.

Sugerujesz stery, nie do końca, choć blisko Szerokość dzisiejszych kierownic w połączeniu mostek-kierownica potrafi wywołać takie cykanie w przypadku kiedy jest tam nawet jakieś minimalne przybrudzenie. Wystarczy odkręcić 4 śruby od mostka trzymające kierownicę, wyczyścić, skręcić i cisza na trochę. Napisałeś o tym, że musiałbyś przeczekać około dwóch miesięcy żeby dołożyć i kupić któryś z droższych rowerów. Ze swojej perspektywy patrząc na pogodę za oknem, nie czekałbym dnia dłużej i kupił Krossa, który prawdopodobnie spełni Twoje preferencje w 100%. Radość z jazdy będziesz już teraz czerpał, a nie za dwa miesiące, kiedy teoretycznie sezon rowerowy, będzie już dawno w 3/4 za nami.

@@michuuu, również miałem na to zwrócić uwagę, co wy z tymi polami rzepaku, nazywanymi tutaj truskawkowymi. Może ktoś pokierować do odpowiedniego postu, bo podobnie jak Józek nie wiem o co chodzi ? Bo dawno nie robiłem zdjęć w czarno-bieli

Po co ryzykować za 550 zł i pchać się w coś co nie jest do końca sprawdzone. W tej cenie kupisz SLX i będziesz zadowolony.

@@erzurum, o Panie! Ależ Ci światło tego dnia zagrało. Piknie ! Bo dobrego światła nie można marnować

Były również opinie w internecie, że taki bagażnik opiera się na szybie powodując nacisk, w skrajnych przypadkach pęknięta szyba lądowała w bagażniku... Nie do końca mi się też chce wierzyć, że taki bagażnik nie pozostawia śladów na lakierze w punktach gdzie zaczepia się o lakier. Według mnie inwestycja w hak jest nietrafionym pomysłem, no chyba, ze każdy kolejny samochód też już będziesz wybierał pod kątem takiej platformy, czyli szukał kolejnego auta z hakiem. Zakup platformy początkowo jest drogi, na trasie rowery chowają się za autem, więc koszty paliwa tak nie rosną. Masz miejsce na przechowywanie takiej platformy? Cholerstwo jest duże i ciężkie, nawet w zaawansowanych modelach Thule, gdzie po złożeniu producent deklaruje mały "footprint" Szkoda, relingi wiele ułatwiają. Uchwytów za ramę kompletnie nie brałem pod uwagę ze względu na duże ryzyko porysowania ramy w miejscu, gdzie jest ona trzymana przez ten uchwyt. Thule 532 jest ryzykowny, ponieważ ma on taką konstrukcję, która zobowiązuje Cię do mocnego skręcania, żeby mieć pewność, że rama z niego się nie wyślizgnie. To z kolei może być tragiczne w skutkach dla ramy karbonowej. Thule 598 jest lepszy, ponieważ nie pozwoli rowerowi wylecieć z uchwytu, nawet w przypadku zbyt słabego dokręcenia. On będzie latał na boki, ale pozostanie w uchwycie. W Thule 598 z kolei zgniatasz przewody - nie jest to taki mocny ucisk, żeby je uszkodzić. Natomiast tutaj pojawia się element ruchomy miedzy ramą a uchwytem. Może to spowodować minimalne ruchy roweru i w efekcie powstanie rys. Chyba najbezpieczniejszy pod względem ochrony lakieru oraz samej ramy przed uszkodzeniem jest ten: Inter Pack Lotos Radziłbym użyć jakiejś folii ochronnej do podklejenia za krawędziami drzwi oraz dachu. Chociaż tu jest ryzyko, że od takiej folii może lakier się przebarwić w aucie... I tak źle i tak nie dobrze. Łapy owszem zostawiają na lakierze widoczne ślady. Mając stare auto, pewnie więcej takich śladów znajdziesz na drzwiach, jak ktoś Ci drzwiami walnie. Przy nowym, każda taka nawet najmniejsza skaza boli. Dla mnie największa zaleta to, brak jakichkolwiek trwałych uszczerbków na lakierze ramy. Zero śladów. Druga sprawa, rower jest niżej (być może są mniejsze opory = mniej paliwa), rower jest sztywniejszy, nie lata tak na boki, co też przekłada się na prowadzenie auta. Jednak nie ukrywajmy z rowerami na dachu, lub na haku raczej nie poszalejemy. Koło rzeczywiście w przypadku hatchbacka może być problematyczne, mam kombi więc je wsadzam razem z innymi bagażami do bagażnika, zajmuje stosunkowo niewiele miejsca w porównaniu do wożenia całego roweru w środku jak to robiłem do tej pory. Jeżeli Ci bardzo przeszkadza w bagażniku to są dedykowane uchwyty do tego https://mototame.pl/uchyt-aguri-do-przewozenia-kola-rowerowego.html http://sklep.cubik.pl/sklep/p-2659-uchwyt_na_kolo_roweru_THULE_545-2 Jak coś to pytaj. Sam przerabiałem całkiem niedawno wiele opcji przed podjęciem ostatecznej decyzji i pójściu w belki plus uchwyt za amortyzator.