Czesc Wszystkim,
Na dzien dobry sie przywitam jako, ze jestem tu nowy.
Chcialbym wymienic w tym roku rower. Obecnie mam 15 letniego CUBE'a (ktorego uwielbiam) ale juz ewidentnie czas na niego.
Z racji czestotliwosci wymiany roweru w moim przypadku, wypadlem troche z obiegu i nie wiem do konca czego chce...
Zakladam budzet ok 10k zl i glowne pytanie, ktore mnie nurtuje to czy isc w Karbon i troche slabszy osprzet czy kupic jednak Alumunim i na wypasie sprzet.
Nie jezdze sportowo, nie szykuje sie na maratony i wyscigi. Generalnie jezdze 50% po miescie a reszte staram sie wynajdowac jakies ciekawe gorki w lesie, szutry itp itd.
Stad Full w moim przypadku odpada. TU jestem pewny ze MTB Hardtail bedzie dla mnie dobrym wyborem.
W przyszlym tyg bede w Trojmiescie i chcialem przymierzyc sie do tych modeli :
https://www.rowerowy.pl/cube-reaction-c62-race-29-15s-pom-cza-23.html#pid=2
https://allegro.pl/oferta/rower-cube-reaction-c-62-pro-29-2024-white-n-blue-n-red-19-14481463728
https://allegro.pl/oferta/rower-cube-reaction-c-62-race-sleekgrey-n-prism-2025-l-17235940932
Mam sentyment do marki CUBE ale sie nie upieram. Macie jakies ciekawe propozycje w tym przedziale cenowym ? Dla goscia po 40, ktory kreci troche kilometrow ale nie robi zadnych ekstremalnych rzeczy.
Powiedzcie mi jescze prosze czego trzeba sie bac w karbonie ? Sam przy rowerze nie grzebie za duzo tak wiec nie powinienem nic popsuc. Fotelik dzieciecy juz za mna tak wiec tez nie bede musial tego przykrecac.