
Allucardiusz
Użytkownik-
Liczba zawartości
43 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez Allucardiusz
-
@marcesco niestety jak jeżdże po ulicach w parku to liście często zasłaniają kamienie i dziury na które wpadam. Ogólnie unikam ich jak ognia, ale nie wszystkie się da. Wtedy czuję właśnie uderzenie obręczy o asfalt. Muszę zrobić zdjęcie uszczelniacza bo nie mam go w historii allegro. Rower stał 2-3 dni w lekko minusowych (ok -5c) temperaturach jak były teraz największe mrozy.
-
Cześć, Na początku stycznia zmieniłem sobie w szosie opony na tubeless bo jednak asfalty są u mnie dość średnie. Rower był ruszany minimum 2x w tygodniu. Ruszany czyli przynajmniej się przejechałem dookoła bloków 2-3km. Jednak wczoraj złapałem gumę na boku, której uszczelniacz nie potrafił zamknąć i czekała mnie ścieżka wstydu. Gdy zdjąłem oponę okazało się, że uszczelniacz jakby wysechł i zmienił się w nieregularną gąbczastą kulę o średnicy ok 3 cm czyli dość sporo. 1. Jaki może być powód tego, że powstała taka kula w oponie? Rower być ciągle w ruchu. Uszzczelniacz renomowany z allegro, miał dobre oceny i był najczęściej kupowanym w kategorii. 2. Używam kalkulatora ciśnienia z internetu i komfort podniósł się bardzo na rowerze. Jednak w czasie jazdy czuję, że na większych dziurach felga uderza o podłoże i dobija oponę. Czy tak ma być w tubeless? Wagę swoją i roweru nawet zawyżyłem w kalkulatorze. Przejechałem już ponad 500km wokół domu i to dopiero pierwsza moja guma, ale dość często uderzam felgą o ziemię.
-
I mam jeszcze jedno pytanie żeby nie zaśmiecać nowym tematem. Czy dla dziecka 8lat/30kg warto mieć drugi zestaw kół rowerowych? Córka ma szerokie opony, ale stwierdziła, że chce jeździć ze mną po DDR. WIdze, jednak, że się troche męczy na prostym asfalcie i pomyślałem, czy by jej nie kupić jakiś lekkich slicków np 30-32c
-
Podczas mojej pierwszej wycieczki szosowej pojawiła się jeszcze jedna kwestia dość istotna dla mnie. Jak sobie radzicie z podmuchami wiatru? Jeden był tak silny, że prawie mnie wrzucił na samochód jadący obok, a z rowerem ważę grubo ponad 100kg. Nie mam też żadnych kół karobnowych z gigantycznymi stożkami. Zwykłe dt swiss z bardzo małą obręczą. Po tym incydencie zjechałem na chodnik i tłukłem się nim aż zjechałem niżej gdzie wiatr nie był tak silny.
-
Dziś czyli w niedzielę wreszcie udało mi się pierwszy raz wyjść na szosę. Nie obyło się bez kilku wpadek, ale ogólnie jechało mi się świetnie i na pewno w następną niedzielę znowu jadę. niestety windy mocno mnie oszukało bo wczoraj pokazywało prognozę 2ms, a dziś było 10ms + takie porywy że musiałem się zatrzymywać bo mnie spychało z jezdni. Bardzo dobrze sprawdziły się słuchawki z przewodnictwem kostnym i komootem. Nie blokowały dźwięków otoczenia i nie musiałem się gapić w nawigację tylko mogłem słuchać komend. Mocno polecam
-
Mam jeszcze dwa małe pytania żeby nie zakładać nowych tematów. 1. Czy na WTR wiatr wieje raczej ze wschodu czy zachodu czy nie ma reguły? Pytam, bo ponoć na velo pomorze najlepiej jechać od strony zachodniej, bo z niej zawsze wieje. 2. Jest jakiś wzór na spalanie kalorii? Kupiłem sobie monitor HR i zauważyłem, że licznik zaczął inaczej liczyć spalanie. Staram się jeździć bez patrzenia na dystans i śr prędkość, tylko na czas jazdy i tętno w strefie aerobowej żeby zbudować bazę na wiosnę.
-
[6-7k PLN] Mam crossa, więc teraz chyba szosa
Allucardiusz odpowiedział FatLuka → na temat → Jaki rower kupić do X złotych?
@Greg1 to były 3 sesje po kilkanaście km sąsiedzi pewnie pomyśleli swoje jak się kręciłem przez godzinę -
[6-7k PLN] Mam crossa, więc teraz chyba szosa
Allucardiusz odpowiedział FatLuka → na temat → Jaki rower kupić do X złotych?
@Talrand nie jestem specjalistą, bo to moja pierwsza szosa. Natomiast wszystkie elementy były w stanie idealnym. Wyglądały wręcz na nowe. Z mankamentów jedynie mały odprysk na lakierze w miejscu gdzie pewnie ktoś pewnie oparł rower. Nie wiem na ile wytrzymuje bateria, bo jeździłem dookoła bloku, ale di2 chodziła jak marzenie przez te 50km i szczerze mówiąc nie wiem czy bym wrócił do napędu 2x bez di2. Przekonała mnie niska cena oraz fakt, .że z takim osprzętem nie powinno być problemu sprzedać go w przyszłości z niewielką stratą finansową jakby mi się szosa nie spodobała. -
[6-7k PLN] Mam crossa, więc teraz chyba szosa
Allucardiusz odpowiedział FatLuka → na temat → Jaki rower kupić do X złotych?
Za 6k masz https://szybkierowery.pl/produkt/cube-agree-c62-disc-carbon-ultegra-di2/ Nie znam się za bardzo, a znalazłem go na YT, jakiś gościu mówił że sprowadzane z Majorki. Mój ma 4k przebiegu i stan wizualny bdb/idealny. Jest hydraulika, ultegra di2 i pedały / dobre opony w cenie. Jedynie prześwit mały, bo wg producenta 28c, ale jak zmierzyłem wczoraj to 32c powinno wejść -
Sprawdziłem drogi w najbliższej okolicy i niestety DDR to bardzo krótkie odcinki, większość to trakty piszo-rowerowe (chyba tak to się nazywa) dość niskich lotów czyli kostka i dziury. Kupiłem sobie komoota. Czy jak znajdę trasy w pobliżu wyszukując kolarstwo szosowe to będą dobre czy różnie to bywa? Macie jakieś sposoby na wyznaczanie tras samemu drogami bocznymi nie znając okolicy? Przeprowadziłem się niedawno do centrum aglomeracji i niestety tutaj chyba zrobiłem błąd w zakupie szosy zamiast jakiegoś roweru miejskiego. Choć od razu zaznaczę, że na mojej szosie jeździ mi się cudownie dookoła bloku w porównaniu z mieszczuchem. Teraz pozostaje mi już tylko trening podstaw jak jazda przynajmniej jedną ręką, ogarnięcie haka do auta i bagażnika na rower
-
Bardzo dziękuję za te porady, są fantastyczne. Myślałem, że na tak dużym forum z tak "głupim" pytaniem zostanę ukamieniowany. Oczywiście jak to mam w zwyczaju nie zrobiłem odpowiedniego researchu, tylko kupiłem szosę po zobaczeniu filmików od Pyndalarza. Ultra to na razie absolutnie poza moimi warunkami, ale pomyślałem, że fajnie by było sobie pojeździć z miasta do miasta.
-
Czy przy obecnych mrozach lepiej odpuścić jazdę na slickach (dobrze napisałem?) ? Mam vittoria rubino pro 28c. Asfalt niby suchy, ale nie wiem czy guma się jakoś inaczej nie zachowuje Widziałem u nas dosłownie kilka tego typu pasów, ale samochody za każdym razem stały tak blisko prawej strony, że nie było możliwości ich ominięcia i niestety nie była to nawet kwestia moich kiepskich umiejętności
-
Ponad 30, całe dorosłe życie kierowca nienawidzący rowerzystów Jednak po drugiej stronie w cale nie jest tak różowo... Czyli szukać jakiś dróg wojewódzkich najlepiej z poboczem i planować możliwie najbliższą trasę dojazdową do nich? Spróbuję pojeździć w weekendy rano, bo faktycznie jest dużo mniej ruchu wtedy.
-
Rzuciłem się na zbyt głeboką wodę i kupiłem szosę bez jakiegokolwiek doświadczenia. Na rowerze jedynie nauczyłem się jeździć za dziecka i to by było na tyle. Pożyczyłem od żony jej damkę i pojeździłem dookola bloku sprawdzić czy utrzymuję równowagę. Spróbowałem wyjechać na miasto w ruch drogowy i to wieczorem i było to wiadro zimnej wody wylane na głowę. Kierowcy zachowywali się dziwnie, jedni mnie puszczali mimo, że mieli pierwszeństwo, inni mnie nie widzili i wymuszali. Ogólnie wróciłem przerażony i kompletnie podminowany. Następnie spróbowałem szukać grup lub znajomych na szosach, ale niestety znajomi nie jeżdża, a grupy w zimie nie działają... Czy macie jakieś porady jak znaleźć jakieś trasy lub samemu je wyznaczyć po drogach bocznych? Czy gdy trafiacie na korek na rowerze to jedziecie do jego początku z lewej strony? Trafiłem na taką sytuację i w panice uciekłem na chodnik, który był w fatalnym stanie i prawie zaliczyłem glebę. Czy znacie jakieś kanały na yt na których można zobaczyć jak ktoś na rowerze porusza się w ruchu drogowym? Wszystkie jakie znalazłem to albo jakieś kompletne świry pchający się między auta, albo znowu ludzie z regionów pełnych DDR, których u mnie nie ma. Macie jakiekolwiek porady jak się przełamać?