Cześć, no właśnie chodzi o te najniżesze biegi. Nie mnie a moje żonie, która twierdzi, że na dłuższych stromych podjazdach po prostu brakuje niższych przełożeń. Ja akurat jeżdżę na Kross evado hybrid 6 i szczerze mówiąc tam gdzie w wakacje jeżdzimy przy napędzie 38 - 11/32 było też nie za lekko. Nie chodzi tutaj o jakiś ciężki teren tylko podjazdy w górzystych rejonach. Ja u siebie zmieniłem napęd na 11/42 i teraz w zasadzie wszystko jest tak jak chciałem. Dlatego założyłem, że jak wrzucę alfine 11 di2 no to przy układzie 42/24 , no a jeśli można założyć 42/22 to tym lepiej bo to zbliża nput/gear ratio do napędu 55/28, powinno to dać większy komfort na niskich biegach. Automatyczna zmiana biegów rówież spowoduje, że komfort powinien się nie zmienić. Powiem nawet że przy Nexus 5 di2 przeskok pomiędzy biegami jest jak dla mnie trochę za duży, chociaż możliwe ,ze to subiektywne odczucia związane z użytkowania tradycyjnych napędów. Moją wątpliwość natomiast wzbudza obsługa 22 zębów przy napędzie elektrycznym 60 nm, pomijając oczywiście kwestie, których napisałeś (programowanie silnika). Szczerze mówiąc to nawet biorę pod uwagę przejście na łańcuch i wtedy bez problemu i znacznie taniej złożę układ nput/gear ratio właśnie tak jak napisałeś (np. 38/18 lub 38/20). Bardzo dziękuję za tak obszerny komentarz. Powiem, że ten Unibike to świetny miejski rower, brakuje mu troche zakresy na niskich biegach i stąd moje pytania i lekko zwariowany pomysł bo ta ewentualna zmiana napędu do tanich nie będzie nalezała. Nawet się zastanawiam czy nie kupić żonie jakiegoś mtb na te wakacyjne wypady