Cześć, z racji że rower to dla mnie główny środek transportu jeżeli chodzi o dojazdy do pracy (około 10km w jedną stronę), ponieważ jeżdżę nim przez cały rok niezależnie od pogody, to rozważam zakup roweru z piastą planetarną. Dlaczego taki wybór? Zaciekawiła mnie zaleta w postaci czystego napędu w sezonie jesienno - zimowym, gdzie cały bród dostaje się do napędu i zmusza nas do jego częstszego mycia, lub szybszej wymiany napędu. Jednak dużą jego wadą jest mała znajomość tego „cuda” na naszym rynku, przez co serwis czy ewentualnych części zamiennych jest mało i trudno dostępnych. Następną obawą jest awaryjność takiej piasty, jak i samego paska, który jak zacząłem czytać na reddicie to ma swoich zwolenników jak i przeciwników. Jak ktoś dobrze trafił i dość długo jeździ bezawaryjnie to chwali, a jak komuś strzelił pasek to odradza.
W moim budżecie znalazłem w sumie dwa modele: Marin Presidio 3 oraz Cube Nulane Pro 2025.
Czy ktoś z Was posiada lub posiadał piastę planetarną i może się wypowiedzieć czy w tym budżecie warto iść w ten napęd? Czy lepszą opcją będzie kupno czegoś z tradycyjnym łańcuchem?