Wczoraj przejechałem się z nawigacją ok. 4 godzin. Bateria spadła z 42% do 18%. Jeździłem w temperaturze od -1 do 0 stopni. Nawigowanie po śladzie na rowerze szosowym po drogach utwardzonych przebiegało bardzo sprawnie. Jak byłem na ekranie nawigowania to wszystko bardzo czytelne (nie da się zabłądzić), może jest lekkie opóźnienie przed skrętem, ale nie ma to wpływu na prawidłowe skręty. Na ekranie z innymi danymi sporadycznie ostrzeżenie przed skrętem albo się nie pojawiało albo było wyświetlane bardzo krótko. Ogólnie pierwszy raz informuje na 300m przed skrętem a później na ok. 100m przed skrętem. Trasa 102km wrzucała się z telefonu na licznik ok. 45 sekund.
Podczas całej jazdy nie zauważyłem jakichkolwiek problemów z działaniem licznika. Bez problemu działało nawigowanie, miernik mocy, kadencji i pulsometr.
Bateria zadowalająca, w niskich temperaturach wytrzymuje do 15-17h (z tym że jeździłem głownie w nocy lub w pochmurny dzień - niskie podświetlenie ekranu).