Skocz do zawartości

zate

Nowy użytkownik
  • Liczba zawartości

    8
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia użytkownika zate

Świeżak

Świeżak (1/13)

  • Reaktywny
  • Pierwszy post
  • Od miesiąca
  • Od tygodnia
  • Conversation Starter

Ostatnio zdobyte

0

Reputacja

  1. Bieda rozwiązanie: w Google Maps można podnieść żółtego chłopka - jest w prawym dolnym rogu. Drogi, na które się da go upuścić, są wtedy podświetlone. Jak nie są podświetlone, tzn. że samochód z kamerą nie był w stanie tamtędy przejechać.
  2. Jeżeli Vento 2.0 i Huragan 2 się liczą, to tak, na takich jechałem. Mam odcinek na jednej z tras ok. 10km zupełnie niezalesiony pod wzniesieniem, na którym zawsze mogę liczyć na prostopadły wiatr. Akurat wczoraj wiało znacznie mocniej niż zazwyczaj i w porywach wiatru po prostu waliło z boku. Przejechałem ten odcinek na zwykłym najtańszym krosie z alu widelcem, kwadratem i z 4k przebiegu. Owszem, było ciężko i solidnie się napracowałem, by mi się rower nie złożył, ale mimo wszystko było to wyraźnie łatwiejsze niż przy "normalnym" wietrze na tych dwóch szosach w bardziej przyjaznej wioseno-letniej aurze. Na tych dwóch szosach przy lekkich zjazdach na kierownicy też muszę kierownicę mocniej trzymać - nie jest to dramat, ale to nie jest sztywna kierownica. I nie, nie ważę 120kg. To weźmy taką teoretyczną sytuację. Wybieram sobie - przykładowo - pomiędzy bardziej wyścigowym Polygon Helios A7 i bardziej endurance'owym Polygon Strattos S7D. Skąd mam wiedzieć, czym się kierować, żeby uniknąć powyżej opisanego efektu? P.S. Najbliższą nową szosę kupię ok. sierpnia. W tym momencie katuję to, co mam i zbieram wszystko, co mnie irytuje, zastanawia i też to, co mi się podoba przed podjęciem decyzji. Rzeczywiście. Po przejechaniu 1k koła miałem zauważanlnie rozcentrowane i serwisant też twierdził, że są miękkie.
  3. Nie oczekuję, że koniecznie cały rower będzie na włóknach. Może być rama alu plus "włókniany" widelec. Ewentualnie pytanie czy jest jakieś inne kryterium niż cena, którym można się kierować.
  4. WItajcie! Od jakiej ceny zaczynają się szosy ze sztywnym widelcem i w ogóle z w miarę sztywną ramą w dzisiejszych czasach? Dotykałem tanie szosówki od rometa, krossa, czy ridleya, a mam w głowie porównanie z ramami chromowo-molibdenowym i takim widelcem - trochę na takich kiedyś śmigałem. Wtedy dyskusja o sztywności szosy po prostu nie istniała. Efekt jest taki, że mam wrażenie, że cokolwiek dzisiejszego dotknę powiedzmy do 5k, to wydaje mi się miękkie i niestabilne. Przy prędkościach do trzydziestu na godzinę, czy tam przy słabym wietrze, to nie będzie miało znaczenia. Natomiast od czterdziestu na godzinę, czy nawet na niewielkich zjazdach, gdzie da się rozpędzić, to już będzie miało znaczenie. Zauważyłem marketingowo dzisiaj modne słowo "taperowany", ale nie mam pojęcia co to znaczy. Czy widelce może być bardziej lub mniej "taperowany"?
  5. Ponieważ temat zszedł na hamulce tarczowe vs szczękowe.... ...to takie pytanie, czy poza Sensą i Rometem ktoś jeszcze w 2025 roku robi ramy szosowe (z widelcem) pod szczęki?
  6. Czy znacie jakiś komputer rowerowy, który pozwala zgrać z niego bezpośrednio dane (ślad gps wraz z prędkością, rytmem, itp.) bez konieczności synchronizowania ze zdalną aplikacją? Coś w stylu: podłączam komputer przez BT czy kabel USB, zrzucam dane, obrabiam w takim programie, jaki mi pasuje. pozdro, zt
  7. Przejrzałem rower przed sezonem i zdemontowałem klocki hamulcowe. One po prostu były starte. Od nowości dwa miesiące śmigania, jakieś 1100km nakręciłem i po prostu są starte. Na przednim kole są w wyraźnie lepszym stanie i tak je póki co zostawiam. Na dzień dzisiejszy na tył ostatecznie zdecydowałem się założyć wcześniej wymienione SwissStop BXP. Zobaczymy jak się będą sprawować. Przy następnej wymianie, czy z przodu, czy z tyłu, pewnie całe szczęki wymienię na Clarisa - są ładniejsze od Promaksów.
  8. W mojej skromnej kolarzówce mam z tyłu i przodu Promaksy RC-481. Na przednim kole hamowanie jest nawet niezłe - przy nieco szybszej jeździe na płaskim, czy z górki. Na tylnym jest gorzej - po prostu się ślizga. Nie ma znaczenia, czy szczelina pomiędzy klockiem a rawką jest mała czy jeszcze mniejsza. Działa jako tako, gdy jadę bardzo wolno. Wydaje mi się, że linka jest dość przyzwoicie naciągnięta - od kierownicy przez rurę w ramie nie wydaje mi się, by jakieś załamania były. Niemniej efekt jest taki, jakbym dociskał gumę, kiedy rower już powinien mi hamować. Czy mam obwiniać linkę? Może rzeczywiście naciąg jest niedostateczny. Czy też obwiniać coś innego? Dla testów mogę wymienić klocki pomiędzy przednimi a tylnymi hamulcami. Rower jest tani, więc raczej nie chcę świrować z kosztami. Na co sens jest wydać pieniądze? - mogę zamienić parę szczęk na jakieś Clarisy, czy Sory, - mogę zmienić klocki na np. SwissStop BXP? Czy ktoś może się podzielić swoim doświadczeniem? I coś podpowiedzieć? Z góry dziękuję. zr
×
×
  • Dodaj nową pozycję...