Cześć!
Korzystając z promocji na koniec sezonu, chciałbym kupić dla siebie nowego gravela. Do tej pory używałem szosy, jednak doskwierało mi ograniczenie w wyborze tras i konieczność używania ruchliwych dróg w mojej okolicy. Chciałbym więc znaleźć rower, który pozwoli mi na sportową jazdę, w miarę możliwości na dowolnym terenie (choć głównie asfalt/utwardzone ścieżki, czasami jednak drogi leśne, nienajlepszy szuter, błoto itp.). Przyznam, że ostateczny wachlarz zastosowań roweru nie jest mi jeszcze znany - może wchodząc w świat gravel zapragnę wypraw bikepackingowych, albo jazdy po trudniejszym terenie chciałbym więc ten nieistniejący rower "do wszystkiego", a realistycznie - taki, który w razie czego pozwoli mi w przystępny sposób realizować różne wyzwania. Wciąż waham się, czy iść w napęd 2x, czy 1x, choć ten pierwszy wydaje mi się lepiej dopasowany do moich szosowych zapędów.
Jako osoba o wzroście 198 cm i przekroku 95 cm, muszę celować w największe rozmiary. Bardzo podoba mi się Canyon Grail CF SL 7 - co myślicie o tym modelu w moim kontekście? Martwi mnie w nim jednak ten jednolity kokpit, czy nie odbiłby mi się czkawką. Do tego patrząc na rozmiarówkę Canyona widzę, że rozmiar 2XL to aż 64,8 cm górnej rury - zacząłem się zastanawiać, czy nie byłby to wręcz rower za duży
Chętnie przyjmę Wasze opinie na temat odpowiedniej dla mnie maszyny - jeśli macie jakieś uwagi co do tego konkretnego Canyona, lub znacie coś, co lepiej się sprawdzi - dajcie znać