ale się offtopic utworzył, a ja tylko zapytałem czy rower z tematu jest wart swojej ceny i warto go rozważyć, a nie o to czy jest legalny czy nie. W moim mieście takich podobnych jeździ setki na codzień i nikt się ich nie czepia. Tak samo mnóstwo hulajnóg elektrycznych rozpędzających się po 50-60km/h też się nikt nie czepia 🤣