Witam. Do tej pory jeździłem na szosie z ramą aluminiową, ale że zajawka pochłania chciałbym kupić coś z wyższej półki i nie tylko. Ale do sedna. Przychodzę o opinie, może definitywne wyjaśnienie odnośnie ram karbonowych. Im dłużej mija od decyzji kupna czegoś lepszego, analogicznie zwiększa się obawa o ramę karbonową, a to że pęknie itp. Nie wiem czy te obawy nie idą razem z moją wagą. Okolice 82-85kg. Zatem pytanie czy to zasadne czy lepiej wyczyścić głowę i myśleć nad zakupem maszyny. Pozdro