UWAZAJ_Kolo_ci_sie_kreci

Mnie interesuje odpowiednia geometria a nie rozmiar M. Tutaj rozmiar "M" ma jakąś dziwną geometrię więc ten rower odpada

Zobrazuje obrazkiem aby lepiej przedstawić obraz sytuacji Co do cen serwisów wszystkie (polecane) podają podobne ceny i to wraz z modelami ile za jaki. Podstawowy ok. 150 zł a pełny serwis 600+zł trzeba liczyć za lepszy amor. Te z niższej półki to ok. 400-500. Inne serwisy pewnie mają taniej. Ale nie są polecane 😅 Może w górach jest popyt na serwis amorów. Za dużo ciężkiego terenu czy coś.

Teoretycznie nie padaka, tylko im więcej tym bardziej "odciążone" koło przednie co wpływa na jazdę I to, że da się nieźle jeździć nie znaczy, że gdybyś miał dłuższy tylny trójkąt nie byłoby lepiej. Ale nie będę się wymądrzał bo ekspertem nie jestem - uważam, że to po prostu ciekawy temat i polecam go zgłębić bo nie zaszkodzi Ten Rocky Mountain prawie 16kg a niby taka duża przecena i taka topowa specka. To skąd i po co ta waga. Wydaje się super, ale jak coś jest zbyt piękne aby było prawdziwe to takie jest I te spawy w rowerze za tyle dolarów w "oryginale" to nie przystaje. Coś tu jest na rzeczy. Nie ufam temu rowerowi. Przyjrzałem się temu Ghost Riot i problem taki, że mój rozmiar jest tylko na kole 27,5". Nie wiem czy w ogóle jest rama pode mnie w 29". Wydaje się, że nie. Wygląda, że tak producent ten rower zaprojektował. Dla mnie reach ok. 450mm a tam rama 17,5" ma reach 480 i wszystkie parametry ramy są jakby rozmiar za duże. 16,5" to byłoby mnie więcej to, ale jest tylko koło 27,5". Te karbonowe rowery niestety nie dla mnie. Karbonu nawet nie rozważam. Tak mi mówicie, że mało skoku, że aż poprzeglądam te wielkie czołgi do straszenia ludzi na szlakach. Wtedy ten Reign to byłby taki w sam raz

Jestem biedak więc nie mam problemu z serwisowaniem drogich uginaczy bo takich nie posiadam 😅 Nawet nie pamiętam jakiego mam RS'a. Ale jest olej, są uszczelki na zapas to się to po prostu raz dwa robi. Tłumika nie ruszam (dopóki się nie zepsuje - chyba nawet nie jest rozbieralny 👀). Dampera nigdy nie serwisowałem i to o niego się najbardziej obawiam. Można do tematu też podejść, że serwis widelca zrobię sam a tyłko-uginacza dam do serwisu 🤔 Przyjrzę się temu Ghostowi też. Ogólnie popatrzę, policzę i powybrzydzam na szczegóły. Jak ktoś ma jakieś ciekawostki jeszcze to śmiało dodawać. Widzę, że niektóre marki się wyprzedały, albo udają, że się wyprzedały. Np. Focus Thron mam zapisany z tamtego roku a teraz pustka, a też był w nienajgorszej cenie. W każdym razie zapowiada się, że w końcu w tym roku uda się kupić rower w normalnej cenie 🥳

Nie ma sensu na tyle, że nawet odpisywać mi się nie chciało 😆 Natomiast przyglądam się geometrii różnych rowerów. Nie wiem czy ogarniacie temat stosunku bazy kół względem suportu (w takim dużym uproszczeniu). Jeśli FC do CC wynosi ok. 1,7-1,8 to taki rower powinien się bardzo dobrze prowadzić. 1,8-1,85 to tak sobie a powyżej robi się słabo i bardzo źle. Generalnie tylne trójkąty są bywają rzekomo czasem za krótkie. Tak myślę, żeby nie spowolnić z tymi zakupami i nie pojeździć rowerami z wypożyczalni tak dla samego rozjeżdżenia różnych tematów. Giant'a mam akurat na wynajem w okolicy to przejechanie się Trancem nie powinno stanowić problemu - o ile w końcu teraz w marcu wypożyczalnie ruszą (EDIT: Właśnie sprawdziłem i gianty dopiero w kwietniu...). Policzenie tego FC do CC można zrobić tylko na oko na podstawie danych co podają, ale powinno być wystarczająco dokładnie. W Giant Trance wychodzi mi FC/CC = ~1,73 czyli idealnie ile powinno być. Natomiast w Radonie Skeen ~1,7 i w slide 1,71 czyli też dobrze. Z tym rowerem wszystko w najlepszym porządku oprócz jednej rzeczy - amortyzacja to FOX. A ja chcę rower serwisować sam. Rower to nie tylko kupno, ale i koszty jego utrzymania. A serwis foxa to jak próba naprawiania elektroniki od Apple. Milion zbędnych bardzo drogich narzędzi. Bardzo fajna propozycja. Jednak jest to coś co biorę pod uwagę i jest to jedyna rzecz, która mnie przed jego zakupem powstrzymuje 👀

Trance X wydaje się fajny. Nawet nad nim kiedyś dumałem. Taki rower pomiędzy trail/enduro by mi pasował. Ale nie widzę go nigdzie w budżecie. Może coś innego. Radon Swoop też by pasował, ale nie ma rozmiaru... Z Root Millerem to samo. Na szczęście mi się nie śpieszy z zakupem. Mogę czekać nawet do końca roku. Może pojawią się jeszcze jakieś ciekawe promocje.

Może przedstawię inną perspektywę dlaczego nastawiam się na lżejszy rower typu trail. Chcę objechać okolicę i popróbować co tu krajobraz oferuje. Ostatecznie się nastawiam na elektryka którego kupię za kilka lat. Chociaż elektryk właśnie się bardziej nadaje do zwiedzania a analog do zabawy. Więc może moje podejście jest złe i powinienem je trochę odwrócić. Nastawić się na zabawę najpierw, a za kilka lat na zwiedzanie 🙃 Nie chcę Fox'a bo rower chcę serwisować sam. Czemu trail to miałoby być za mało? Na razie na HT "przeżyłem" to z lepszą geometrią + damper to wydaje się, że byłby to spacerek. Nie znam tych terenów dobrze to fakt, ale enduro wydaje się taką trochę przesadą dla kogoś kto chce oprócz zjeżdżania, jeszcze na te górki wjeżdżać

Opisuję co słyszałem. Nie trzeba kręcić żeby coś wyrobić ;). Można np. skakać hopki albo jeździć po kamieniach - zdecydowanie większe przeciążenia niż pedałowanie. Dlatego najbardziej mnie interesuje opinia ludzi co jeżdża po tych górach, skaczą i mogą się wypowiedzieć pod konkretnym zastosowaniem. To że coś działa w szosie gdzie największym czynnikiem nacisku jest noga, to ok. Niech im działa kolejne 10 lat. Swoją drogą 10 lat temu to dopiero się zaczynała moda na HT2. To że gdzieś tam był jakiś pressfit to niech sobie był. Teraz jest go dużo i zastępuje coś co już działało. Pytanie tylko czy zastępuje skutecznie. Czy ktoś tu może jeździ po górach i się może wypowiedzieć?

Ciekawy rower. Zapisałem sobie do listy potencjalnych zakupów. Ma dosyć mały skok czyli bardziej odpowiednik Radon'a Skeen więc z tymi hopkami to nie wiadomo 😆 Root Miller od nich też ciekawy, tylko tam znowu jest w stronę Enduro - i też już wyprzedany 🤔 A co do pressfitu to się naczytałem o skrzeczeniu, piszczeniu czy innych dźwiękach oraz o luzach i wyrabianiu ram węglowych 😉 Mam PTSD z czasów problemów z suportem na kwadrat, który robił to samo niezależnie co się tam robiło - łącznie z jego wymianą. Tak naprawdę nie wiem co oczekiwać po pressficie bo nigdy nie miałem z nim styczności i nie wiem czy to kolejny wymysł producentów, który zostanie porzucony za kilka lat czy coś "lepszego" co może jednak zostanie. I mam tu na myśli lepsze w praktyce, nie w teorii. Bo w "teorii" to wszystko co nowe jest lepsze byle bym kupił i zostawił kasę.

Hej! Witam wszystkich forumowiczów Miałem inne pytanie, ale sam sobie na nie odpowiedziałem pisząc je tutaj 🤣 Ale to dobrze bo teraz mniej więcej wiem co chcę. Tylko potrzebuję rozwiać pewne wątpliwości. Chcę rower z pełnym zawieszeniem do śmigania po Beskidach. Planuję głównie eksplorację okolic Bielska (bo się tu przeprowadziłem). Skakać po bikeparkach będzie się zdarzało, ale raczej nie nastawiam się, że będzie to główna rozrywka - chociaż nie mogę wykluczyć, że się w to wciągnę. Stąd wiem "mniej więcej" co chcę. Tematy rowerowe ogarniam średnio. Nie śledzę nowinek, ale na rowerze jeżdżę całe życie to coś tam się wie, ale nie wiem pewnie nawet połowy rzeczy, które fajnie byłoby wiedzieć 😂Stąd też proszę was o pomoc w wyborze. Budżet nie jest duży, ale obecnie powinien być wystarczający do lekkiego wybrzydzania. Rozglądając się po necie to najbardziej znane marki nie mają specjalnie nic ciekawego do zaoferowania w tych pieniądzach. Rozważam również (a może przede wszystkim) kupno roweru za granicą. Chciałem przetestować rowery osobiście tzn. wypożyczyć, ale nie ma na miejscu nic czego kupnem byłbym zainteresowany. Mój największy problem z kupnem roweru jest przede wszystkim z pressfit'em. Tyle się naczytałem jakie to złe, że nie jestem przekonany czy to ma sens. Może w aluminiowych ramach nie ma problemu? Jakaś opinia na ten temat co z tym fantem zrobić? Bo jeśli to nie problem to taki Radon wygląda na bardzo fajną ofertę. Drugi problem to właśnie brak możliwości sprawdzenia osobiśćie jak się na rowerze jeździ. Jednak nie miałem wcześniej fulla to chyba by to i tak zbyt wiele nie zmieniło przez brak doświadczenia na co zwracać uwagę. Mam 174 cm wzrostu i 85kg wagi. Takie rowery wynalazłem (zakładam, że pedały i opony są zawsze do wymiany): 1. Marin Rift Zone 2 - 9000 zł https://pamirbike.pl/produkt/marin-rift-zone-29-2-2023r/#specyfikacja-produktu9917-73c086bc-d77b46cb-8031586f-57c77e51-476d Nie podobają mi się hamulce. Nie wiem jak z serwisem tego amortyzatora (Bomber Z2) - czy dałbym radę serwisować go sam. Damper chyba jest do ogarnięcia samemu. Mógłbym tam skoczyć osobiście jeśli to ma jakikolwiek sens - ale takie jeżdzenie wkoło sklepu ma raczej niewielki sens. Ma wkręcany suport a nie pressfit - wada/zaleta? 2. Dartmoor Bluebird Evo 2025 - 7000 zł https://e-rower.pl/trail-fs/10364-52319-rower-bluebird-evo-29-2025-ebon-5902891392606.html#/985-rozmiar_kol_ram_podporek-m/2283-kolor-czarny_forest_green Tylko 11 przełożeń. Nie wiem czy to dobrze czy źle. Nie jeździłem nigdy z 1x. Jednozawias co też może być wadozaletą (na tyle na ile się naczytałem). Jakiś przestarzały osprzęt. Hamulce tylko 2-tłoczkowe. Jakoś mnie nie przekonuje, ale może byłby dobry? Nie wiem jak z serwisem x-fusion. Da radę samemu? Bo RockShoxami to się nie trzeba przejmować. FOX'y odpadają ze względu na koszty 🤣 Jest też ciężki, ale to może lepiej. Więcej materiału przyjmie więcej wypadków. Nie wydaje mi się, żeby to była dobra oferta cena/jakość. 3. Dartmoor Rocbird Evo Trail - 9100 zł https://e-rower.pl/trail-fs/10933-59864-rower-rocbird-trail-evo-2025-ebon-5905334010877.html#/424-kolor-red_devil/984-rozmiar_kol_ram_podporek-s Jest nowy, więc może mieć choroby wieku dziecięcego. Nie specjalnie też leży mi kolor czerwony.. W zasadzie od Bluebird'a różni się zawieszeniem, amortyzacją (RS zamiast X-fusion) i lepsze hamulce (chyba - nie wiem - są 4-tłoczkowe to zakładam, że lepsze). Też jest ciężki i do tego mullet. Pewnie do skakania byłby fajny, ale ja nie wiem czy chcę skakać. Na razie się nastawiam bardziej na jazdę w terenie. Też mnie jakoś cena/jakość nie przekonuje. Ale może są jakieś niuanse, o których nie wiem lub ich nie rozumiem. 4. Radon Slide Trail AL 7.0 - ~7500 zł z wysyłką https://www.bike-discount.de/de/radon-slide-trail-al-7.0-2 W zasadzie to miażdży specyfikacją wszystkie poprzednie rowery. Do tego jest tańszy. Do tego podoba mi się kolor. Do tego ma pressfit o którym kompletnie nie wiem co mam myśleć. Jest dosyć lekki co też nie wiem czy zaleta - do wjeżdżania na pewno a do skakania? Na początek może wystraczy 5. Radon Skeen Trail 7.0 ~7100 zł z wysyłką https://www.bike-discount.de/de/radon-skeen-trail-al-7.0-2 Jeszcze jest taki jeszcze lżejszy pomykacz. Nie wiem czy może do eksploracji nie byłby nawet lepszy? Do skakania pewnie mniej. To jest właśnie to, że nie wiem czy mnie te hopki tak bardzo wciągną. Nie planuję rypać w terenie, ale znająć mnie to się zapuszczę w jakieś kamulce - co już zrobiłe na XC, ale dał radę i to bez tylnego zawieszenia więc może to nie jest taż tak potrzebne do zwiedzania "bez ograniczeń". Ten też ma pressfit z którym nie wiem co zrobić. Z góry dziękuję za pomoc 😉