Obecnie mam koła fabryczne (Giant), w których piasty, pomimo serwisowania, bardzo źle pracują. Zbijanie wagi nie jest priorytetem. Chciałbym koła sztywniejsze, mocne (jestem wysoki i ciężki, bezproblemowe i krecące się jak koła w moim starym MTB. A różnica jest kolosalna. Mój kumpel ze dwa lata temu kupił pierwszy zestaw z mojego pierwszego wpisu (DT Swiss 350 RR511) i są, jak dla mnie, super. I właśnie ten zestaw miałem kupić. Tylko te Carbon-Alu wpadły mi w oko. Jestem zwykłym amatorem jeżdżącym po górkach ale zbijanie wagi jest dla mnie sprawą drugorzędną (oczywiście wagi roweru, nad swoją pracuję;)).