Dzień dobry.
Szukam dla siebie roweru w budżecie 1300-1500 złotych. Mam 186 cm wzrostu i ważę 110 kg. Rower będzie wykorzystywany głównie do "niedzielnego" jeżdżenia - a to do sklepu po zakupy, a to pojeździć dla "funu" po ścieżkach rowerowych. Dodam, że mam trochę problemów z kręgosłupem lędźwiowym więc chciałbym coś co zbytnio nie będzie obciążać tego odcinka.
Skłaniam się ku dwóm model: Riverside 500 z Decathlonu i Madani Cabrero. Na Riversidzie (w rozmiarze L) siedziałem - całkiem ok, chociaż przerażają mnie cienkie profile opon ;). Poza tym wydaje mi się, że ta rama jest jakaś taka delikatna ;). Cabrero, niestety, nie mam gdzie przymierzyć.
Czy możecie mi podpowiedzieć który model wybrać? Chyba, że padnie jakaś inna propozycja to z chęcią rozważę.