Skocz do zawartości

WolnaPolska

Nowy użytkownik
  • Liczba zawartości

    11
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia użytkownika WolnaPolska

Świeżak

Świeżak (1/13)

  • Collaborator
  • Od miesiąca
  • Od tygodnia
  • Pierwszy post
  • Conversation Starter

Ostatnio zdobyte

0

Reputacja

  1. 1. Mniej więcej tak to wygląda, że przechodzi z największej, bardzo płynnie przez środkową i dostaje się na najmniejszą. Gdy ustawi się na środkową choćby na sekundę, to już nie chce przerzucać potem na najmniejszą. 2. 8-9 miesięcy temu, był podobny problem. Nie umiałem sobie sam z nim poradzić , więc oddałem rower do seriwsu i przez 1-1,5 miesiąca jeżdżenia był spokój, a potem rower stał około 7 miesięcy nieużywany i znowu coś jest nie tak z tym przrzucaniem.
  2. Sprawdziłem to dokładniej i z najmniejszego na środkowy i odwrotnie, nie mogę przerzucić, ale z najmniejszego na największy i odwrotnie, już tak. Co poradzicie w tej sytuacji?
  3. Dzień dobry, Drodzy forumowicze, chciałbym wyczyścić mój rower w jak najbardziej skuteczny sposób. Jakie są według was, najlepsze sposoby na czyszczenie roweru? Chodzi mi o konkretne czynności: czyszczenia łańcucha, czyszczenie zaschniętego błota na ramie, a także skuteczne usunięcie częściowo schodząych już naklejek na rowerze. Będę wdzięczny za wasze porady. Pozdrawiam
  4. Dzień dobry, Podczas czyszczenia łańcucha, chciałem przerzucić na najmniejszy bieg z przodu w opisanym rowerze, ale mimo ustawienia na manetce tego biegu, mechanizm nie przerzucił go, choć wykazywał chęć aby to zrobić, więc łańcuch pozostał na 2 biegu z przodu, z którego próbowałem przerzucić go na 1 bieg. Drodzy forumowicze, czy macie jakieś porady z czego może to wynikać i jak rozwiązać ten problem? Byłbym bardzo wdzięczny za wasze uwagi i porady, tego tematu dotyczące. Liczę na waszą odpowiedź. Pozdrawiam
  5. Dzień dobry, Twój wyczyn podziwiam. Co prawda jechałeś na kolarce, ale tyle kilometrów, to jest bardzo dużo. Ja w środę wyjechałem z mojego domu na Kopę Biskupią, najwyższy szczyt gór opawskich. Ja kolarki nie posiadam, jedynie Krossa Hexagona X2 na kołach 26 cali z przełożeniami 3x7, więc sprzęt do jazdy średni. Musiałem jeszcze wieźć w plecaku wszystkie potrzebne rzeczy, ponieważ nie mam specjalnych uchwytów na np. telefon, jedynie mam miejsce na bidon. Zrobiłem 139 km w 7 godz 23 min, z tego 6 godz 53 min samej jazdy, a 30 min na trzy odpoczynki po ok 10 min. Średnia prędkość wyniosła 18,8 km/h. Już od połowy trasy bardzo bolała mnie kość krzyżowa, nawet 30 stopni celsjusza upału nie dawało się we znaki tak jak ten ból. Rano zjadłęm tylko 2 banany i w drogę. Potem jakieś dwa batony i kawa. Dałem radę, ale było bardzo ciężko. To moja pierwsza w życiu tak długa trasa, to było 139 kilometrów, ale z tego około 30 km po górach. Na razie nie planuję robić tak długich tras, aczkolwiek może jak kupię jakiś dobry rower szosowy, to być może kiedyś zrobię tak długa trasę jak ty. Życzę wszystkiego dobrego i kolejnych udanych wyjazdów. Pozdrawiam
  6. Ja słucham rocka i metalu. Zawsze, czy to na rowerze, czy w samochodzie. Bez tego nie ma dla mnie takiej motywacji. A jak słucham utworów takich jak Never Surrender od Saxon, czy Eye of the Tiger od Survivor, to się człowiekowi jakoś lepiej zawsze jedzie. Pozdrawiam
  7. Dzień dobry wszystkim forumowiczom, Szukam dobrego roweru szosowego do 1000 zł. Zdaję sobie sprawę z tego, że będzie ciężko znaleźć dobry egzemplarz w tej cenie, dlatego wiek to chyba drugorzędna kwestia. Dla mnie liczy się przede wszystkim dobry stan techniczny i dbałość poprzedniego właściciela o poszukiwany przeze mnie rower. Tu znalazłem taki oto rower, co o nim myślicie? https://www.olx.pl/d/oferta/rower-szosowy-author-a3370-super-stan-CID767-IDU6i9m.html Jak macie jakieś inne propozycje, to proszę piszcie. Dziękuję z góry za wszelkie pomocne rady. Pozdrawiam
  8. Zrobiłem tak jak mówiłeś, siodełko nie trzeszczy, przejechałem się rowerem po naprawie ok 2 km i wcale nie hałasował. Więcej nie jechałem, ponieważ dla mnie był dzisiaj zbyt duży wiatr, ale jutro chciałbym pojechać na dłuższy dystans, przy okazji sprawdzę jak działa. Dziękuję za poradę. Pozdrawiam
  9. A jak dokładnie nasmarować to jarzmo? Sztycę ja mniej więcej wiem ja nasmarować, od tego miejsca gdzie chcemy włożyć do samego dołu, trzeba nasmarować jeszcze końcówki z każdej strony, ale co do jarzma mam pewne wątpliwości, ponieważ jest tam dużo elementów. Pozdrawiam
  10. Tyle, że ja nie mam narzędzi, ani doświadczenia żeby to rozkręcić. Wczoraj suport, w serwisie był wymieniany na nowy i nasmarowany. Już wystarczy, że ostatnio zdecydowałem się, aby samemu wymieniać wolnobieg w rowerze, myślałem że to szybko pójdzie, ale tak nie było. 2,5 godziny to zajęło i jeszcze pomoc potrzebowałem, aby te wszystkie śruby na łożysku odpowiednio zamontować. Po tym zdecydowałem, że szkoda mi nerwów i następne poważniejsze naprawy, zlecę serwisowi. Pozdrawiam
  11. Dzień dobry wszystkim forumowiczom, jestem po raz pierwszy na tym forum, więc w razie gdybym popełnił jakieś błędy dotyczące zasad korzystania, to nie miejcie mi za złe, po prostu napiszcie co mam ewentualnie zmienić. Co do tematu powyżej, to ostanio wymieniłem w serwisie rowerowym suport na nowy, ponieważ stary strasznie skrzypiał, gdy tylko wywierało się jakikolwiek nacisk na pedały. Na samym początku pojechałem do serwisu, żeby się skonsultować, a serwisant mówi mi że trzeba łańcuch wymienić na nowy, ponieważ zauważył, że ten strasznie trzeszczy. Po wymianie łańcucha, a także regulacji przerzutek, które wcześniej chodziły nierówno, a po serwisie już chodziły dobrze, pozostał problem z tym trzeszczeniem, więc pojechałem jeszcze raz i serwisant mówi, że trzeba ten suport wymienić na nowy. Właśnie odebrałem dzisiaj rower i liczyłem na to, że w końcu nic nie będzie trzeszczało. Przejechałem rowerem ok 10 kilometrów, żeby sprawdzić dobrze, czy nadal trzeszczy. Rzeczywiście trzeszczało, ale tylko gdy jechałem na siedząco na rowerze, gdy jechałem akurat pod górę i jechałem chwilę na stojąco, to nic nie trzeszczało tylko chodziło równo. Potem sprawdziłem to jeszcze parę razy, jadąc na stojąco i także nic nie trzeszczało, ale gdy już jechałem na siedząco, to problem znowu wystepował. Chciałem zapytać się Was, drodzy forumowicze z czego może wynikać ten problem i jak go ewntualnie rozwiązać. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...