Skocz do zawartości

michalliegmann

Nowy użytkownik
  • Liczba zawartości

    3
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez michalliegmann

  1. Witam, ostatnio zakupiłem nowego Treka Procalibra 9.6 gen 3. Wymieniłem w nim opony na schwalbe racing ray/ralph 2.35, które rozłożyły mi się na około 55,5 mm (deklarowane 60). Mam w nim natomiast fabryczne koła bontragera kovee comp o szer. wew. 25mm. I tu pojawia się pytanie, czy warto pchać się w szersze obręcze o szerokości od 28-32 mm (chodzi mi tu o karbonowe modele Evanlite), a może coś po środku o szerokości 30mm (wiem, że na samej masie rotującej zyskam natomiast chodzi mi bardziej o aspekt szerokości wew.). Czy odczuję jakąś różnicę w jeździe, przyczepności, oporach ect. na takim zestawie, czy raczej jestem kuszony przez marketing. Zaznaczę, że jestem z północy, raczej trasy bez ogromnych kamieni, niemniej lubię znajdować leśne wymagające trasy (korzenie, wąskie ścieżki, nie szuter premium). Rower wykorzystuje na codzień do treningów (na zmianę z szosą) natomiast raz-dwa razy w roku chciałbym brać udział w lokalnych zawodach sołtysa, typu maraton XC, trasa mieszana, trochę lasu trochę leśnych duktów, trochę asfaltu. Nie wiem, czy ma to znaczenie ale jestem też solidnym zawodnikiem: 189, 88 kg wagi. Z góry dziękuję za wszystkie opinie i porady :D
  2. Wiem o co chodzi i przy 400 mm też bym pochylił delikatnie klamki do środka ale nie aż tak.
  3. Hej, rok temu kupiłem gianta TCR w rozmiarze L, który ma kierownicę o szerokości 440 mm. Jest ona dla mnie za szeroka (nie jestem super szeroki w barkach), przez co mam bardzo mocno pochylone klamki do środka (mają około 350mm od zewnętrznej strony końca klamek). Myślicie, że kierownica o szerokości 400 mm z flarą (435mm w dolnym chwycie) będzie dla mnie odpowiednia? Co ewentualnie mam zmierzyć, żeby poznać idealną szerokość dla mnie. Mam 189 cm wzrostu, waga 85 kg, szczupły bez nadmiernie rozbudowanej klatki, więc nic nie powinno mi jakoś przeszkadzać.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...