Czyzyk80

Cześć, mam scotta sub cross 20 , względem tego treka jest na lepszym osprzęcie, w zasadzie porównywalny osprzętowo i cenowo byłby sub cross 40. Mam go od miesiąca i przejechałem na nim dopiero ok. 250 km więc niewiele mogę powiedzieć, poza tym, że póki co nic się w nim nie zepsuło Pozycja nie jest do końca wyprostowana, powiedziałbym, że to taka hybryda między crossem a fitness. Poza plastykowymi pedałami feimina które w zasadzie obracały się jakby nie miały żadnych łożysk i gripów które na dzień dobry wymieniłem na ergony gp5 to na moje potrzeby jest wystarczający. Kupiłem go w zasadzie na codzienne dojazdy do pracy 12 km po mieście i docelowo będę chciał wymienić opony na bardziej szosowe, te kendy które są zamontowane nie są złe, ale generalnie są bardziej na szuter niż asfalt, na asfalcie strasznie buczą. Nie jest też ciężki, mam rozmiar ramy L, i z zapięciem, torbą na ramę i podsiodłową waży 14,5 kg czyli realnie poniżej 14 kg. Ogólnie jak masz możliwość to przejedź się na jednym, drugim czy kolejnych które weźmiesz pod uwagę i wtedy podejmij decyzję. Ja go kupilem w ciemno przez internet i generalnie nie żałuję ale niewykluczone, że na innych jeździłoby się nie gorzej a może nawet lepiej:)