cześć wszystkim
w moim rowerze trekkingowym posiadam następujący osprzęt:
Przerzutka przednia Shimano FD-TY710 (Tourney) oraz korba Shimano TY301 48-38-28 dł. 170 ,
Przerzutka tył Shimano RD-M310 (Altus) oraz 8-rzędowa kaseta Sunrace 11-32
Niestety brakuje mi przełożeń na górzystych podjazdach (nachylenia ok 8-11 stopni). Pomyślałem więc o wymianie korby na taką z mniejszą ilością zębów.
Co sensownego polecilibyście w niewielkich kosztach, tak aby nie przebudowywać całego osprzętu?
Najlepiej to chciałbym zostawić przerzutkę i manetkę, zakładam że do wymiany byłaby korba + suport.
Myślałem wcześniej o wymianie kasety na taką z większą ilością zębów , ale wychodzi na to że pojemność przerzutki nie pozwoli na użycie większej kasety.
z góry dziękuję za każdą poradę...być może ktoś borykał się z podobnym problemem