Witam. To mój pierwszy post. Mam takie pytanie. W trakcie jazdy piję izotoniki w proszku, lub gotowe w płynie. Często też stosuję rozpuszczalne mikroelementy. (nie więcej niż 1 pastylka) Muszę dużo pić. Już raz się odwodniłem, i wiem jakie są skutki. Ale nawet jeden większy bidon izotoniku (gotowe w płynie to rozcieńczam) powoduje większe wydzielanie gazów. W trakcie i potem jakiś czas. Czy ktoś miał taki problem i jakoś go rozwiązał? Jadę na tygodniową wyprawę w dużym gronie, gdzie to może być problemem, szczególnie w nocy. Sama woda nie wystarczy. Co pić w warunkach polowych żeby dostarczyć odpowiednie składniki.?