Cześć. Szukam uniwersalnego roweru do szybkich zakupów oraz rekreacyjnych krótkich wycieczek latem (miasto, tereny podmiejskie, lasy). Czytając forum mam trochę mętlik jak to bywa w takich sytuacjach. Mam możliwość kupienia używanego Transa DS3 2020 za ~2500zł, ale odnoszę wrażenie, że na forum używane rowery nie są szczególnie polecane, a zazwyczaj jest temat nowych modeli. Aktualnie podobno dobrym wyborem jest Riverside 920 (Decathlon, cena 3499zł). Zauważyłem, że w półce cenowej ~3k często przewija się Kands.
Czy istnieje odpowiedź na ogólne pytanie - co się bardziej opłaca:
- używany, paroletni model z lepszym osprzętem
- nowy, ale raczej nie markowy model z dobrym osprzętem (takie odnoszę wrażenie po modelach z Decathlonu)
- trochę gorszy stosunek ceny do osprzętu, ale bardziej znanej marki (Trans, Kross, Kands, Marin, Unibike itp)
?