Flowy, trasy max czerwone, enduro ale bez spiny, jakieś hopy ale nie duże. Mieszkam w wlkp. więc tras zjazdowych tu dużo nie ma i są krótkie jak w czerwonaku więc też trochę pewnie pedałowania czyli xc np na trasie maximus. A co np. 2-3 miesiące wyjazd do czarnej góry, czy czeskich bike parków żeby w weekend pojeździć na tamtejszych trasach, budżet max 12 tys. to i tak dużo na moje potrzeby