Z chęcią kupię rower szosowy na karbonowej ramie, sztycy, kierownicy, z kablami pochowanymi w kierownicy i ramie, na pełnej grupie sprzętowej mechanicznej Shimano 105 lub GRX820, na karbonowych markowych kołach mieszczących opony 35C. Jak na razie to nie znajduję takiego do przedziału 15k, za około 25k już może coś by się znalazło.
Nie było moim zamiarem wszczynanie jakiejś wojny i przekomarzań sprzedawców, że rower to tylko w sklepie i w do tego Polsce. 20 lat temu zadawałem takie same pytania odnośnie górala i też mi pisano, że to trzeba w sklepie, a nie przez internet, że tylko markowa firma, bo Giant lub Merida są najszybsze. A później się okazało, że da się kupić tanio rower z neta, z Niemiec na grupie XT/XTR i kołami Dt Swiss za takie same pieniądze jak w Polsce w dobrym sklepie rowerowym na niecałej grupie Deore. I na tym rowerze przez 15 lat bez problemu zrobiłem z 60k kilometrów. Znajomi, którzy się dziwili, że z neta zamawiam a sami w sklepie kupowali, dostali gruzy poskładane przez jakichś sezonowych praktykantów z metalowymi blaszkami w sterach w celu zniwelowania luzów. Im się jeździło ciężko i jeździli mało, ja czerpałem frajdę z każdego kilometra. Oni zmieniali rowery ze 3 razy w ciągu 10 lat, ciągle się dziwiąc, że mój jest taki lekki i łatwo jedzie, ja zmieniałem zużyte kasety i zębatki. No ale mój nie miał napisu Giant czy Merida czy Trek. Ktoś chce nalepkę to spoko, ja wolę lepszą grupę sprzętową. Dla mnie nie ma różnicy czy będę jeździł Krossem Eskarem na ramie Carbondy, czy własnoręcznie złożonym rowerem na takiej samej ramie Carbondy. Złożenie roweru to nie problem, są filmiki w necie, czegoś się nauczę przy okazji.
Myślałem, że dostanę tutaj jakieś podpowiedzi typu: kup używkę za 1,5k i zobacz czy to jest to co szukasz a później zbuduj sam. Albo, że lepiej wziąć grupę 105 i nie korzystać z większości przełożeń niż jednorzędowego GRXa. Kilka osób zrozumiało o co mi chodzi jestem im wdzięczny.