Skocz do zawartości

Lassar71

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    140
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez Lassar71

  1. ten wózek to palcami można sk®ęcić o 90 stopni bez wysiłku. To jakaś masakra jest. Kaseta 6100 jest teoretycznie trwalsza, zwłaszcza w elektryku. Natomiast łańcuch xt jest znacznie mocniejszy od slx a ten z kolei od 6100. Moja kolejność upgreadu: 1. siodełko i pedały 2. hamulce 3. mostek i kierownica 4. sztyca podsiodłowa Wyjściowo miałem pełną grupę xt z DI2, więc napędu nie ruszałęm.
  2. Az sobie w Garminie sprawdziłem statystyki prędkości: 1:58 aktywności, szybki wypad do Bielska, Szyndzielnia i zjazd przez Kozią plus dodatkowy podjazd na Kamieniołom. 25 km łącznie. Średnia prędkość ruchu 12,4 km/h max 36,7 (na Bystrym wg wykresu). Zniesienie limitu prędkości wspomagania nie daje mi nic. I uwaga - gdyby nawet niosło za sobą zwiększenie mocy to też wynikowo nie dałoby nic. Jechałem na Panasonicu, 100 % na max wspomaganiu. Zostało 27% baterii. Przy zwiększaniu mocy pewnie baterii by brakło:) Reasumując - w górach speedbox nie ma zastosowania. W sporcie się zdarza, dobry zawodnik wykorzysta dopedałowanie na zjeździe . Ja nie jestem zawodnikiem wcale, więc nie używam. Na płaskim faktycznie jest różnica. Pytanie tylko po co jeździmy na rowerze? Jeśli potrzebą jest szybsze dotarcie do domu, jest to sposób. Jeśli radość z jazdy, to sobie ją czasowo ograniczamy Jeśli kogoś bawi prędkość sama w sobie - są w końcu motocykle. To już zupełnie inny wymiar, zapewniam! PS Byłem w sobotę rano, na 20 spotkanych rowerów, analogów było max 4. Gdzie jednak dużo miejscowych nie używa elektryków.
  3. Laska to pięciokrotna mistrzyni naszego kraju enduro. Kasia Burek w sensie. Harpagan niemożliwy. No mam kumpla, który do nowego smarta założył speedboxa ( w czasie jak smart wyszedł czyli jakieś dwa lata temu). Po pół godzinie upalania po leśnych ścieżkach system wysypał kilka błędów i się zablokował. Silnik w 100% oczywiście był sprawny, tylko nie wspomagał. Skończyło się to płatną usługą czyszczenia sytemu z błędów i wywaleniem boxa. Dzisiaj, jak pobierasz dane na tel z systemu, to Bosch ma statystyki wszelkie, w tym pobór prądu w peaku i takie tam. Przecież to norma. Piszesz o rowerach elektrycznych?
  4. Nic nie jest czarno białe. Akurat endurowym elektrykiem ponad 25 km/h ciężko jest jechać. Bo to ciężki rower. Więc ustawodawcy uznali, że totalny amator bez ograniczenia prędkości będzie się poruszał wśród ludzi z nadmierną prędkością. No to ma sens. Z drugiej strony nie ma możliwości zablokowania prędkości na normalnych rowerach. Więc jest to zabieg z gatunku „ograniczania strat” Chcesz po DDR szybko jechać - możesz, ale prąd Ci w tym nie pomoże. Do tego dodaj fakt, że to ograniczenie mocno chroni silnik i baterię, co jest niewątpliwie wspaniałym rozwiązaniem dla producentów, zobacz ile więcej byłoby napraw gwarancyjnych. Jest jak jest.
  5. Dr Ebike wrzucił fajny film w tym temacie..
  6. Piszesz ze masz 5 trybów wspomagania i nigdy nie użyłeś dwóch ostatnich. Ja znam ludzi, którzy mają cały mózg i też używają max 30% Twój wybór, tak jak pisałem nie namawiam. nie rozumiem tylko po co Ci elektryk? Mój punkt widzenia jest zgoła inny - skoro już wożę ze sobą dodatkowe kg w formie napędu to niech się na coś przydadzą i pracują na siebie ciągnąć np zawieszenie. A jeśli sformułowanie „lżejsze koła” odczytujesz jako „ultracienkie”, to nie moja wina. Ja się pod tym nie podpisuję. Dobra nie ciągnijmy tego bo nie ma sensu.
  7. Serio. Ludzie żyją w jakiś dziwnych ograniczeniach. Idziesz do sklepu a gość Ci poleca rower wg schematów sprzed 15 lat. Prosty przykład amortyzacji - chcesz naprawdę amorka 63 mm? Serio? Po co? Elastomer na kierownicy więcej wybierze. A w takim Lumenie dostajesz prawdziwy amor 130 mm, zapewniający oprócz komfortu bezpieczeństwo. Ale nie, za dużo. To nic, że waży tyle co te 63 mm sprzed 15 lat. To nic, że po to jest to wspomaganie elektryczne żeby nie musieć walczyć o każdy gram. Ale każdemu według potrzeb, nie namawiam. Zauważam tylko tendencję. Drugi temat to stwierdzenie „raz się żyje”. U mnie to mocno działa i popycha do robienia rzeczy, których moi koledzy nie robią. Ich strata (z mojego punktu widzenia) Temat trzeci - dopóki nie spróbujesz, tak naprawdę nie wiesz. Wydaje się, że opinie innych są wiarygodne. No nie do końca. Konkluzja - ja nie kupiłbym ht żadnego. Miałem i się wyleczyłem. Na Lumenie jechałem krótko. Ale wyrobiłem sobie zdanie - super rower na tereny podgórskie z możliwością zjazdu z asfaltu nawet w mocniejszy teren. 20 kg roweru elektrycznego to niska masa. Nie walczyłbym o nic mniej. A Lumen którym jechałem miał 17,5. Serio fajny sprzęt. Ale zastrzegam - to moja opinia, moje dywagacje, moje zdanie. A każdy jest odpowiedzialny za swoje. Dlatego ja nie namawiam, wyraziłem tylko swoje. odwracając pytanie - Ty tak na serio zapytałeś czy jaja sobie robisz? 4. Mam Orbeęr Wilda ze smartem. Na nową trzeba czekać do stycznia btw.
  8. Tak, opis to MTB. Ale w góry to bym go raczej nie zabrał. Kumpel tym hasa po jurze. Jest bardzo zadowolony. Z ceny już nie za bardzo.
  9. Apropos przekładni, tutaj pasek w akcji: https://youtu.be/DJYVkVfrl2Y?si=aHmY2Cpbh0lZeUiD Twoje wymagania mz spełnia Scott Lumen eride 900. Bardzo fajny rower, nie nadający się z koleji do moich potrzeb .
  10. Pół życia jeździłem na KTM ale motocyklach. Roweru nie kupie:) poza tym ja celuje w rowery mocno górskie z kategorii enduro czy nawet superenduro. Jak masz okazję to objedź sobie Orbeę. Naprawdę fajny rower.
  11. U mnie przy 5% jest takie max pół eco a potem wyłącza wspomaganie całkowicie. System zostawia prąd na zmianę przerzutek DI2 bo są zasilane z baterii roweru.
  12. Ten rower 18 kg to który? Jeździłem na kilku sl, zresztą pojechaliśmy kupić Risa Orbei. Wróciliśmy z Wildem, ale to temat na osobną opowieść. Natomiast jak rower był gotowy do jazdy, zamiast deklarowanych 18,5 ważył 21. Focus Jam Sl z kolei ma fajny silnik Fazua ale za to nie ma możliwości extrndera. Treka nie lubię. Scott mocno skomplikowany i mały zawias. Nie próbowałem jeszcze Cuba. Te które mi się podobają, czyli Pivot, Transition czy Unno mają ceny niewspółmiernie wysokie. Moondrakera mam objeżdżać jeszcze. Jak masz jakiś typ to się podziel proszę.
  13. Akurat Giant ma inny problem - bms baterii który uwala czasami baterię razem z zasilaczem. Taki jackpot. Ponoć znany problem. Właśnie kumpel mi się wypłakiwał, że jego też siekło. Rozładowana bateria pozostawiona na np. okres zimowy w takim stanie, to proszenie się o kłopoty.
  14. Po teście Panasonica w warunkach górskich. 1. 27 km, 1200 przewyższenia, 1,5 h 2. Dwa rowery równolegle - Orbea z Boshem w XL, i Kellys R50 M. Jeźdcy zmieniali się co odcinek więc waga powiedzmy ta sama ( 10kg różnicy) 3. Orbea 100% na turbo, Kellys różnie, żeby wyrobić sobie opinię o trybach wspomagania, ale ponad 80% trasy też na max. 4. Orbea przejechała pół Cygana w górę i w dół więcej - jakieś 1km i 150 m przewyższenia. Pozostała bateria: Bosch 47%, Panasonic 27%. Pojemność baterii odpowiednio 750 i 725. Za: -Panasonic na papierze ma 95Nm i to może być prawda. Odczuwalnie mocniejszy od Shimano, myślę, że od Boscha też, ale jeżeli to bardzo niewiele. Odczucie mocy wspomagania bardzo zbliżone. - ponoć na płaskim przy niskich trybach wspomagania może mieć niezły zasięg I dla mnie to tyle z plusów. Przeciw: -dźwięk silnika. Głośniejszy , bardziej basowy i bardziej młynkowy. Ale przede wszystkim dość głośny. -największa wada to sposób wspomagania. Na ustawieniach fabrycznych olbrzymie lagi. Zarówno w rozpoczęciu wspomagania jak i jego zakończeniu. - falowanie podawania mocy - tak jakby system nie podawał mocy liniowo. Skoki o 0,5 km na godzinę, niby małe, ale wyczuwalne i strasznie irytujące. Nie ma opcji na krótki kopnięcie czy dopedałowanie. Zanim silnik zacznie podawać już jesteś za przeszkodą i wtedy bez ruchu pedałów potrafi dać moc. - duże zużycie prądu - związane zapewne z mocą - odcinka na 23,8 km/h mocno wyczuwalna -tryb auto nie jest dla mnie trybem auto. - "wibrujący pedał" - przy delikatnym nacisku, system nie może się zdecydować czy wspomagać czy nie i zaczyna drżeć. Zaznaczam, że rower jest w zasadzie nowy i ponoć w 100% sprawny. Dla mnie aktualnie system nie ma startu do Boscha. Do Shimano, pomijając odczuwalną moc, też nie.
  15. Mam go jako rower zastępczy na tydzień. Jutro pojade w Beskidy to dam znać czy to warte interesowania się.
  16. A jeszcze jedno - nie bierzcie mojego wpisu o oporach za penik - tak pamiętam jakieś zestawienie. Niby pamięć mam dobrą ale źródłem była jakaś strona internetowa, a te jak powszechnie wiadomo są „nieomylne”. W każdym razie na większości nowoczesnych systemów opór silnika jest praktycznie niewyczuwalny.
  17. Poniżej 5Nm. Nowy Bosch się całkowicie odcina, Shimano ma około 1,5Nm ponoć, Bafangi nie mam pojęcia, Brose też poniżej 2. Fazua około 1. Pomijalne wartości.
  18. Opór w dzisiejszych rowerach bardziej zależy od geometrii i rodzaju roweru niż silnika. W sensie opór silnika jest poniżej 5Nm mierzony, więc w zasadzie pomijalny. jaki to ma być rower i do czego używany? PS speedbox jest do wykrycia w większości systemów wspomagania.
  19. 1. Jak najwyższa kadencja + omijasz najmniejsze zębatki 2. w momencie zmiany biegu radykalnie zmniejszasz siłę pedałowania 3. nie podchodzisz z karcherem do roweru 4 . starasz się utrzymywać najmniejszą możliwą siłę wspomagania 5 . starasz się nigdy nie rozładować baterii do zera, a już na pewno nie zostawiasz w takim stanie na dłużej I to chyba najważniejsze. Reszta to drobnostki
  20. 1. Nie. Od kilku rowerów już tego nie robię. Robię serwis po 2 miesiącach. Wszystko jest jak należy. Ale owszem robiłem. 2. Wypożyczam rower. Albo znajduje sobie inne zajęcie- rower to nie jest całe moje życie. Ale rozumiem co chcesz powiedzieć. Rozumiem też Twoje racje. Ale i tak ja akurat nie będę się przejmował prewencją w przypadku silnika. Mnie się po prostu nie chce tego robić.
  21. No ale jest jeden problem dochodzenia do ściany: wykluczenie gwarancji. to znaczy, że Shimano wyłącza z gwarancji ingerencję nieautoryzowanego serwisu w sprzęt. A autoryzowany serwis nie robi raczej przeglądu prewencyjnego silnika. Czy robi?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...