Skocz do zawartości

kaido2

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    455
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez kaido2

  1. Czyli prosta zasada, która niezmiennie działa w każdym przypadku. Nie odpowiadać ,a to skłoni zainteresowanego do własnej pracy i wtedy ruszy wyszukiwarka, jutuby fejsbuki. Zignoruje się zjawisko, to umrze śmiercią naturalną. Jakie to banalne
  2. Nawet w graveling nie musi i nawet po górach.Zdecydowanie wole rozwiązania przełajowe i szosowe nawet do takich ostrych zastosowań, ale za tym idzie własny wypracowany poziom,pewne doświadczenia i umiejętności
  3. Problem nie leży w odpowiedziach, tylko w autorach zakładajacych tematy. Jakiej merytoryki oczekujesz po czymś takim ? gdzie: A to oznacza, że cokolwiek do takich zastosowań się nie kupi w tej cenie, przy amatorskiej jeździe zda egzamin. Większość będzie oparta na alu , z alu widłem, ew karbonowym, prosty napęd , bez wodotrysków nawet w przedziale wagowym, czyli w sumie jeden pies, brac co okazuje się wygodne i co sie podoba wizualnie Głebiej można rozmawiać gdy: " Będę się ścigał", " jazda po górach w terenie takim , a takim", + " bikepacking' , "ultra maratony takie, a takie" czyli konkrety I Wtedy wjeżdża dobieranie napędu, geo i całej reszty. Tu naprawdę nie siedzą lamusy i idioci
  4. Kaseta nie faluje, pod warunkiem , ze sama w sobie nie jest skopana, ale łożyska od strony wewnętrznej nie mają osłonek i potrafią szybko padać jak się zdarzy wilgotna aura. Dlatego warto się uzbroić w podstawowe narzędzia do wymiany/ wyciągania i wkładania łożysk. Łożyska są standardowe więc nie trzeba wymieniać na takie same Fulcruma. Co sadze o tych kołach? Są lekkie, ale ogólnie bez rewelacji. Na cięższych Mavic Cosmic Elite miałem lepsze osiągi , jednak jeżeli chodzi o koła na tym poziomie to zdecydowanie wybieram chińczyki ( Pasak, Meroca, Koozer ) , gdzie nie ma niespodzianek w piastach i nie muszę się zastanawiać, czy już zaglądać , czy nie, a właściwości mają podobne, bądź ciut lepsze ( kwestia użytych łożysk, szprych, ogólna konstrukcja koła) no i kosztują zazwyczaj połowę mniej Inna sprawa, że w chinolach które biorę piasty się rozbiera bez użycia jakiegokolwiek klucza, co ułatwia ewentualne serwisowanie i zajmuje zdecydowanie mniej czasu. Fulcrum, bębenek 11-kowy więc potrzebna podkładka. Może być wycięta z czegokolwiek
  5. @TheJW wszystko zależy od tego co sobie w tego gajerka, czy inną nawigację sam wrzucisz, a prodżektów w sieci jest od groma W nüvi255WT z 2007 roku xD, wrzuciłem gmapsuppa gdzie niedość , że masz scieżki wydeptane przez rybaków po których przejedziesz gravelem to szlaki rowerowe oznaczone są kolorami Na tego dziadka weszły aktualne mapy z przed 2-ch tygodni które obejmują niedogodności powodziowe. Ta samochodówka ma tryb rowerowy więc z prowadzeniem po śladzie działa jak typowy współczesny gajerek
  6. @KrissDeValnor, komp/ tablet i po kablu C. Mapa Polandii waży jakieś pół kloca ( Giba). Można wygenerować sobie aktualny plik MAP z dość popularnego pod Garminy OSM-a( musiałbym poszukać dokładnie który to), a i są gotowce w necie ( tych też musiałbym poszukać). Xoss ma wyświetlacz mono, więc wiele zwłaszcza kolorowych detali jest zbędna i mapa jest uproszczona, ale drogi i single w miejscach w których byłem pokazywało wszystkie, nawet te których zarys w lesie, czy na polu był ledwo widoczny.Rzecza do której trzeba się przyzwyczaić to to , że nie obraca mapy w kierunku jazdy tylko pokazuje ślad z południa na północ( chwila i się o tym zapomina zwłaszcza, że pokazuje skręty we właściwym kierunku). Latałem na tym wyścigi i oblatywałem trasy w lesie pod imprezy organizowane wspólnie z chłopakami (wyścigi) . Dobrze jest mieć ciasny uchwyt w którym urządzenie nie będzie miało luzu, bo mnie z tego powodu udało się urwać mocowanie na dość wymagającej sekcji brukowej w gazie, no ale tam ręcę wyrywało to trudno by nie wywało urządzenia.
  7. Google to padaka jeżeli chodzi o te tematy, OSM zależy bo jest wiele modyfikacji robionych przez ludzi stricte pod rowerówke i pokazuje dosłownie wszystko. Niemniej w różnych regionach może być różnie. To co wgrywałem do XOSS-a w postaci pliku .map w moich okolicach ma dosłownie każdą ścieżke. Podobnie sytuacja wyglądała z Garminem, wgrywałem stąd http://osmapa-garmin.las.org.pl/ i jestem bardzo zadowolony😀 .
  8. Główny selektor stanowi warun pogodowy , jednak za nim: Najwięcej, bo ktoś urwał przerzutkę 😂 Później, bo pękła szprycha😂 Kapeć😂 I dalej wjeżdżają achillesy, kolana, kręgosłup, kark 😂 Rzadkością w tym wszystkim " bo rozładowała się bateria i pojawiły się góry" 😂 Niemniej ,przemyślany ,prymitywny niezniszczalny do pozbierania na kolanie sprzęt daje dużo do sukcesu. Rower za trzy dychy? Przy Gravel Race na lekko, ze świadomością wycofu może mieć sens😂 Edyt: Najpierw do przejechania wystarczy prosty wygodny rower , ale jeżeli chcesz kupić rower bo chcesz i tyle, to nie ma problemu. Tylko pchanie się z takim sprzętem na ultramaraton z krwi i kości gdzie co krok pojawia się techniczny wpierdziel , a do przejechania jest 1000 km jest słabym wyborem.Sam dnf nie boli w konfrontacji" jak wydostać się z jakiegoś zarośniętego zadupia, gdzie do cywilizacji jest minimum 50 km"
  9. No w lesie tego nie widzę. Już temat przerabiałem z Garmin E520, gdzie ten miał 100 MB pamięci i rzeźbiłem mapy pod sektory extra, by właśnie w jakimś bagienku nie zeszła mi cała noc na odnalezienie prawidłowego kursu Tak się jeździ w terenie nieznanym po kresce Ale w tej samej w sumie kwocie ~200 PLNa, jest już Xoss Nav Plus gdzie sobie można wgrać najnowsze mapy , dostęp normalny z kompa , w lesie działa, , normalnie Garmin . Pokochać jedynie trzeba monochromatyczny wyświetlacz xD, ale tak poza tym to wszystko jest
  10. Ściganie, walka o wynik, czy aby przejechać? Gravelowe ultra to szerokie pojęcie sięgające imprezy o charakterze dość wymagającym pod kątem nawierzchnia /teren z elementami przełaju, po typowe przeciny po premiumach. Bikesizing Gdyby rower już był, to wtedy bikefitting
  11. Ale z czego to wynika? Ano z tego, że użytkownicy zaciskają koło za lekko, bo albo siły brak, albo tłumaczenia " bo mi się pokrzywi, czy porysuje" Klasyka tematu z którą spotykam się dość często Natomiast w całej swoje karierze, a kilometrów nabiłem już sporo na różnych rowerach w różnych warunkach i terenie, nie miałem nigdy sytuacji, z wymienionymi sytuacjami odnośnie zacisków jak i od niedawna tez sztywnych osi. Jak słyszę akcję " bo ja ważę i i jak stanę w korby na podjeździe, to mi koło z tyłu wyjedzie i dlatego mam sztywne osie" to nie wiem czy się śmiać, czy płakać Niestety, ale przez powielane brednie na wielu jutubach, ludzie potem mają taki pogląd na szybkozamykacz, który dla mnie akurat jest zdecydowanie praktyczniejszy. A jaka jest prawda? Ano taka, że trzeba myśleć co się robi i miec przy tym pewne wyczucie, bo tak jak na szybkozamykaczu tak samo na sztywnej osi można się przejechać, bo przecież można zbyt lekko zacisnąć, skręcić, czy tak jak w przypadku stricte sztywnych osi gwint przekręcić, czy nawet może się zerwać podczas naparzanki po korzeniach, czy kamiorach. Nie ma bezpieczniejszej opcji, jest tylko właściwe podejście do tematu.
  12. Chińczyki i "o połowę taniej" Meroca https://pl.aliexpress.com/item/1005004865815772.html?spm=a2g0o.productlist.main.1.4ffaf295f295Fr&algo_pvid=d0c2dbd3-e3b6-4f4e-8f6d-719690e001c6&algo_exp_id=d0c2dbd3-e3b6-4f4e-8f6d-719690e001c6-0&pdp_npi=4%40dis!PLN!480.84!419.19!!!114.50!99.82!%402103867617314201904363952e563d!12000030807959898!sea!PL!1867231024!X&curPageLogUid=r3rhSBf2PmUe&utparam-url=scene%3Asearch|query_from%3A Koozer https://pl.aliexpress.com/item/1005005038278583.html?spm=a2g0o.productlist.main.1.2a157755kYpLm3&algo_pvid=9f61ec96-b202-4f9f-9eb4-28ad9908c542&algo_exp_id=9f61ec96-b202-4f9f-9eb4-28ad9908c542-0&pdp_npi=4%40dis!PLN!583.77!583.39!!!139.01!138.92!%40211b619a17314206381183912e2be2!12000031419231827!sea!PL!1867231024!X&curPageLogUid=rdqoWrw3a9vu&utparam-url=scene%3Asearch|query_from%3A Na Koozerach akurat jeżdżę
  13. To potwierdza regułe, że da się w pewnej " swojskiej" społeczności, aczkolwiek duże znane fora tematyczne mają z marszu "blokade" na tego typu tematy. Na wszystkich których byłem,- no religion, politic," tylko rowery konkrety"
  14. Skoro w tematach rowerowych dochodzi do spin, to tym bardziej zapalników tego typu nie powinno w takim miejscu być. Tylko na polskich forach tematycznych dopuszcza się takie działy, tematy i naprawdę po co? Są od tego odpowiednie miejsca, zainteresowany danym tematem takowe znajdzie, google działa dość sprawnie
  15. Jeżeli chodzi o te Raceworki to nie są złe pedały, bo mam i te, i 520-ki. Tutaj przy wyborze należy zadać sobie po prostu pewne pytanie, czy mi wystarczą, będę w nich grzebał i czy mi odpowiada taki fakt za taką cenę. Jako lekkie, wytrzymałe, sprawnie działające , na sezon bądź 2 są ok. Fakt jest tylko taki, że z pancernymi 520-kami zrobisz niemalże wszystko i przeżyją zdecydowanie dłużej.
  16. A mnie nie dziwi i tu nie chodzi o to, że ludziom oczy zarosło, tylko po prostu ludzie tu przychodzą w zupełnie innym celu i tematyce. Obawiam się, że większości takie tematy g interesują, a jeżeli ktoś jest zainteresowany, to uda się w odpowiednie miejsce, gdzie fachowców w takiej dziedzinie wiedzy i życia nie brakuje
  17. lżejsze może i tak PD-M520 są na normalnych łożyskach kulkowych, ogólnie wykonane z bardzo przyzwoitych materiałów. delikatny luz pojawia się po ok 10 tys km, po 25 jest już wyczuwalny na boki, jednak ten luz można skasować i dalej jeździć. Luz na ZP-108 pojawia się już po 2-ch tysiącach Oczywiście Raceworki są w pełni rozbieralne i serwisowalne, ale luzu nie skasujesz, bo oczywiście jest jedno łożysko maszynowe, natomiast główne, stanowi ślizgowe na dużej powierzchni osi i w momencie już dość znaczącego jego zużycia nic konkretnego się z tym nie zrobi. Dartmoor Stream Pro na tym samym rozwiązaniu, który to jest wykonany jeżeli chodzi o użyte materiały konkretnie , po 17 tys km ma już luz pionowy jak i poziomy rzędu 1 mm
  18. Korka nie było, więc raczej nawierzchnia xD
  19. qr, 100, 135 Jeżeli oś w kole jest na tyle długa, ( a można spotkać różne cuda, bo trzymanie standardów przez producentów co widać po tej ramie obecnie kuleje) to można podłożyć, ale można też ( co wymaga pewnej zręczności) założyć koło i zacisnąć zaciskiem. To nie pierwsza rama alu w której tył spotykam 139 Pospolite zjawisko wśród "marketowców"
  20. Przy 70 km/h to się może udać
  21. Bo zara będą 2st.C i zjazdy w krótkich spodenkach
  22. @Zigfir pisałem ogólnie , natomiast jeżeli ktoś się wstrzeliwuje w jakieś zimowe wyścigi, czy inne okresy gdzie może zaistnieć, to przygotowuje się odpowiednio w innych terminach pod swoje "wydarzenia". Zima dla tych co chcą się pościgać z top 10 walcząc o pudło w imprezach wysokiej rangi w sezonie np letnim, to zupełnie inny plan i zakres treningowy.
  23. Oj tam, oj tam, jeżdżenie zrzuca I można jeść dosłownie wszystko wiadrami, a i tak do "otyłości" nie wrócisz O tym pisałem już kiedyś,- jazda w tlenie
  24. Mnie też I jeździ ta szosa na bieżniku przełajowym po górskich gravelowych wyścigach Z korbą Ultegry xD Kamiora i korzenia też nie brakuje Dobra już wiem, jestem na forum rowerowym. Przepraszam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...