-
Liczba zawartości
458 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez kaido2
-
Jak ktoś dysponuje pewnym doświadczeniem i wiedzą z zakresu mechaniki rowerowej to nawet przez moment nie przyjdzie mu do głowy, że tego typu uszkodzenia ramy spowodowane są poprzez zaciśnięcie koła z rozstawem 130mm w ramie aluminiowej z tym rozstawem 135mm. Więc jeżeli mi taka rama poleci po założeniu koła to będzie to czysty zbieg okoliczności To, że preferujesz ramy idealne spasowane nikogo nie obchodzi. Faktem jest , że wiele zwłaszcza budżetowych aluminiowych ram ma rozstawy, o których pisałem i te ramy normalnie jeżdżą. Jeżeli producent dopuszcza takie ramy z odchyłkami to o czym to świadczy? Że nie ma to wpływu na nic, a co najwyżej może być upierdliwe zakładanie takiego koła jak się złapie kapcia w terenie. A jak napiszę to z punktu mechanika z dużym przebiegiem i doświadczeniem to coś to zmieni. Mogę przecież kłamać xD To, że kiedyś rozginałeś jakaś stara stalową ( być może już wysłużoną i podgnitą np wewnątrz) ramę i Ci ona strzeliła, nie oznacza, że tak jest. To są koła szosowe pod qr, przód 10x100, tył 10x130. Piasta na kulkach. Piasty chinol, dość wytrzymałe, ale bez szału jeżeli chodzi o toczenie. Można w razie W zmienić sobie oś. Koszt takiej 10 pln.
-
Co z tego , ze do opon dasz 1,8 bara, jak rama będzie nadal sztywna i plomby będą wypadać. Dobrze zaprojektowana i zrobiona rama karbonowa będzie pracować i te drgania pochłaniać nawet na wyższym ciśnieniu. Mam aluminiaki( w tym gravela) i mam karbon ( w tym gravela) i różnica jest spora. elektronika ma jasno zaprogramowane przesunięcie przerzutki co pod dużym obciążeniem( na podjazdach) objawia się niemożnościa wrzucenia przełożenia( kilka razy miałem przyjemność doświadczyć pewnych sytuacji)
-
xD😂
-
Przede wszystkim te tanie ramy alu nie są cieniowane,a więc zniosą nie takie rzeczy. Pękną z powodu wad fabrycznych ( nieodpuszczona, kiepskie spawy, bądź wadliwy materiał), lub z przepracowania, ale nie od delikatnego ściśnięcia, czy rozwarcia, gdzie te 5 mm tutaj nie stanowi żadnego problemu. Tak jak wspomniałem, wielu obecnie wypuszcza ramy nie trzymające wymiarów pod tym kątem, te ramy się ( najczęściej) ściska i one tak jeżdżą i nic się z nimi nie dzieje. Sam przewaliłem na nie jednej w takich konfiguracjach dziesiątki tys km i nic do tej pory się nie stało i nie mogło się stać, bo to nie te wartości, które rama tak naprawdę w tym miejscu wytrzymuje, a zaledwie kropla w morzu. Sentyment do swoich wynalazków mam , bo wiele z nimi przeżyłem( strzeli, że nie da się nic zrobić? trudno się mówi, życie kreci się dalej.), nieraz bardzo ciężkich warunków na wszelkiej maści ciężkich ultramaratonach, gdzie nie jeden by wymiekł, czy się popłakał. Nie jedna rama padła jednak nie z uwagi na ściśnięcie tylnego koła, czy z przodu widełek, a z przepracowania w miejscach newralgicznych , czy to przy główce ramy, czy to w okolicach mufy zwłaszcza za nią od strony napędowej, gdzie tylny trójkąt tutaj najbardziej pracuje( nie to nie jest od ściskania, czy naciągania by zmieścić szersze, czy węższe koło). Stalkę pospawałem , jedzie dalej, alu pomimo przebiegów( ramy od 50-100 tys km) jak na razie jeszcze żyją, a koła miały wsadzane z tyłu różne.Po prostu to im nie robi różnicy. Ważne tu jest , czy się ściska, czy zgina. jak zginasz to rama strzeli.
-
Zależy jak grube są haki , jak długa jest ośka. Kiedyś zrobiłem podobny numer i dałem 2 podkładki ( ot miałem kaprys założyć Fulcrumy Racing5 w ramie trekkingowej) i nie było najmniejszego problemu. Mięsa zostało po 3 mm z obu stron( bo dałem 2 mm) i nic się nie działo. 3 mm w zupełności wystarcza. Należy pamiętać, żeby tylko ścisnąć zacisk z odpowiednią siłą. Ostatecznie jak ktoś się dyga( a niema czego) to można zmienić dodatkowo ośkę na dłuższą. Oj tam, oj tam. 5mm to nie 2,5 cm, a i tak jak ją tyle w tylnym trójkącie naciągniesz to nie będzie się nic działo. Wiele zależy od samego stopu aluminium i grubości ścianek co przekłada się na daną wartość naprężenia, mimo to te 5 mm spokojnie można w jedną jak i w drugą stronę ścisnąć, czy naciągnąć. Ramy zwłaszcza tylny trójkąt są projektowane pod konkretne przeciążenia z nadwyżką i te 5 mm nie ma na to wpływu. Do wspomnianego trekkinga wkładałem i koła bez podkładek, bo końcówki osi qr miały w wielu 4mm i z 2 mm podkładką to już trochę mało. A jak sobie pomierzysz współczesne ramy pod qr, to ile będzie miało krzywe haki i wymiar od 132 do 135? Mowa o ramach szosowych Wystarczy dobrze zacisnąć I to wszystko Mi żadna jeszcze nie pękła po takim potraktowaniu, a wiele km tak natłukłem niejedną taką. Istotą jest , czy jest ewentualnie tylko delikatnie dodatkowo naprężona ( co spokojnie wytrzyma), czy była zginana, czy rozginana. W drugim przypadku ma jak najbardziej możliwość , żeby strzelić. Dociśnięcię, lekkie naprężenie ok, zginanie już nie, zwłaszcza wielokrotne. Oczywiście mogłem sobie kupić dedykowane koła Tylko jak dostawałem mega opcję kółek z szosy praktycznie jak za free, to czemu nie?
-
[Rower] przesiadka z samochodu na rower
kaido2 odpowiedział PiastPolski → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Świętokrzyskie to przede wszystkim fajne szuterki, a więc gravelę, ale? Oj tam, oj tam, sama szerokość kapcia to nie wszystko P.S. Jechałem do roboty To jest kwestia tylko i wyłącznie silnej woli i samozaparcia. Ile osób tak startowało? Znam wiele, a dziś niektóre z nich jeżdżą dodatkowo ultramaratony i tych km rocznie wychodzi 20-30 tys -
Ostatnio nabyłem XOSSa Nav+, który zamienił wysłużonego Garmina 820. Z przesyłką kosztowało mnie to 228 pln. Ekran jest mono, a także kurs pokazuje z północy na południe jednak jedzie się na nim całkiem sprawnie , bo strzałki pokazują poprawnie kierunek skrętu. Jak za ta kasę to dla mnie rewelacja.
-
Contact speedy od Conti sobie weź. 35c w drucie jest poniżej stówy za sztukę, a jedzie to po wszystkim. Na asfalcie szybko, od kamieni nacięć zero. Ma wkładkę więc można łupać. Moje aktualnie są już trochę wysliczone, ale mają za sobą minimum te 5 koła zrobione. 28c też jest,więc jak 35 za szerokie to można węższe.
-
[Jedno Zdjęcie] Jedna wyprawa - Jedno zdjęcie
kaido2 odpowiedział durnykot → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
-
[Road+] Budowa oraz rozmyślanie nad sensem budowy
kaido2 odpowiedział Marcin5008 → na temat → Szosowe
Gdyby postawił Sekę to nie było by gadania, że sztywna, ciężka i i że chinole walą tyle karbonu Trifox x8ta z tego co widzę , koszt ramy z widłem i sztycą 3,5 koła, materiał Toray T800 , a nie jakiś ichni odpowiednik Rower zapewne da się poskładać cały do 10-ciu koła, a na komponentach chińskich zapewne w okolicy 7-8 k. Trifox z założenia producenta jest sztywny pod dynamiczne gonki i takie ramy robią, więc to nie jest tak, że wszystkie chińskie ramy są sztywne, na ichnich odpowiednikach i że walą tego karbonu by uniknąć np reklamacji, bo rama pękła. Dla przykłąadu Flyxii która nabyłem,- Toray T700, waga z widelcem i sterami 1,5 kg. Może nie jest najlżejsza, ale na nierównościach ta rama bardzo ładnie pracuje( zupełnie inna baja, jak amelinia, czy chromomolibdeny, wrażenia są naprawdę zai...), jest pancerna i jak za te pieniądze za które za nią zapłaciłem jest świetnie wykonana. Co do polityki, a i owszem, gwarancja 2 lata, tylko jak mi po tym czasie strzeli to sobie kupie następną za ułamek ceny zachodniej ramy. -
[przerzutka tylna, kaseta] Skrzypienie na najtwardszym biegu
kaido2 odpowiedział Davy → na temat → Napęd rowerowy
Czyli czysty plasticzan kręci się na nicie. Jak trochę podjechany , ma luzy i sucho to będzie piszczał , że zwariować można Jak ma większe luzy to możesz lekko podważyć i mu pod ciśnieniem oleju tam zaaplikować, ale raczej to sytuacji nie zmieni. Potrzeba mu smaru na osi Opcje są 2: Wymiana przerzutki, bądź roznitowanie , wymiana kółek np na łożyskach i przerobienie na śruby. (przerabiałem tak ostatnio nierozbieralnego TZ-ta, tzn jest rozbieralny ale za dużo z tym pierdzielenia) -
[przerzutka tylna, kaseta] Skrzypienie na najtwardszym biegu
kaido2 odpowiedział Davy → na temat → Napęd rowerowy
Bo jest przekos, sucho, a kółko obciążone. Jak nie rozbieralne, Co to za przerzutka? TZ? -
[przerzutka tylna, kaseta] Skrzypienie na najtwardszym biegu
kaido2 odpowiedział Davy → na temat → Napęd rowerowy
WD40 tylko pogorszy sytuacje Rozebrać, wyczyścić, nasmarować -
temat znany Wcześniej było ok, bo nie było tak gorąco Siodło się wrzyna, znaczy do zmiany, wszelkie siodła " żelowe" i ze skaju = się odparzenia w ciepłe dni Problemy szybciej się pojawiają jak d się wierci np od twardego przełożenia i ugniatania ziemniorów. Od rytmu 160-200 teżżżż, ale o to tutaj raczej nikogo nie podejrzewam No i ten krem w takich sytuacjach też działa. Często mamy go w pakietach na ultra
-
[przerzutka tylna, kaseta] Skrzypienie na najtwardszym biegu
kaido2 odpowiedział Davy → na temat → Napęd rowerowy
Kółko przerzutki ma suszę Na takim przekosie to wyłazi -
[koła] likwidacja przeplotu
kaido2 odpowiedział zyrafa → na temat → Naprawa i konserwacja roweru - zrób to sam
Nie ma idealnie prostych kół, bo nie ma idealnie prostych obręczy, chyba , że rozmawiamy o konkretach szosowych, czy TT(np Mavic) za bardzo grubą kasę. Obręcze ( zwłaszcza budżetowe) aluminiowe obecnie potrafią mocno nie trzymać parametrów, są jajowate, a wymiary szerokości mogą mieć różnicę nawet 2 mm, do tego dochodzą krzywe zgrzewy. W normalnych warunkach w terenie, czy nawet w szosach typowo treningowych, gdzie nie walczy się o każda setną sekundy, czy na bardzo szybkich zjazdach ileś km takie wady są akceptowalne, bo są niewyczuwalne i nie mają wpływu na nic. Róż`nice w naciągu wynikają ze wspomnianych wad obręczy, oraz z różnej grubości materiału w miejscu osadzenia nypla. Nie doświadczeni kołodzieje nie znający realii, często chcąc uzyskać idealne koło po nie sprawdzeniu obręczy doprowadzają do sytuacji, w której obręcz pęka i nypel wychodzi z obręczy. Tak duże tolerancje w naciągu wynikają właśnie z tych niedoskonałości. Mowa oczywiście o zaplataniu manualnym. -
[koła] likwidacja przeplotu
kaido2 odpowiedział zyrafa → na temat → Naprawa i konserwacja roweru - zrób to sam
Co to za rower, co to za koła? -
[Gravel] Felt Broam 60 - gravel czy cross
kaido2 odpowiedział Esfazy → na temat → Gravel/Przełajówki
Tacy ludzie niestety będą się wszędzie długo pojawiać i będzie syf. Mentalność i idące za tym cwaniactwo są efektem takiego stanu. Tutaj ręka, rękę myje stąd tak trudno komuś kto naprawde jest konkretny się przebić i coś zmienić. Marvelku dostosowany do warunków masz gravel . Spawarkiem kiedyś z połamanego radzieckiego Urala, wyczarowałem ło to takie cudo pod Zima Wataha Ultra Race 2023 Ta konstrukcja myśli inżynierskiej wzbudzała bardzo duże zainteresowanie Lesio Pachulski na samą myśl , że chciałem Wisłę 1200,- "Ale z tym klamorem nawet mi się nie pojawiaj" xD -
[Gravel] Felt Broam 60 - gravel czy cross
kaido2 odpowiedział Esfazy → na temat → Gravel/Przełajówki
To się akurat zgadza, PZKOL, szkoda gadać, ale np mój kolega z OZKOLu jest chętny do współpracy i stawia na rozwój kolarstwa amatorskiego, bo przecież ono też stanowi pewien trzon kolarstwa w szerokim jego znaczeniu. Co do dzieciaków w przełajach,- wszystkiego nie śledzę, ale dla dzieciaków jak najbardziej różnego rodzaju imprezy się organizuje na każdym szczeblu właśnie by zaszczepić bakcyla i wyciągać perełki Organizatora wspominanych mistrzostw nie znam, bo trudno znać wszystkich, ale też odnoszę wrażenie, że impreza została właśnie w ten sposób zorganizowana na zasadzie wykupienia nazwy. Tego typu imprezy się nie przekłada, zresztą nie spotkałem się jeszcze z czymś takim. Odwołanie z przyczyn wyższych, zmiana , czy skrócenie trasy jak najbardziej Z PZKOL-em są takie jaja jakie się fizjologom nie śnią. Kilka lat temu kiedy wyszła afera o molestowanie zawodniczek przez jednego z prezesów, jeden z kolegów i zasłużonych zawodników który był członkiem, pojechał na zebranie zorganizowane w celu wyjaśnień . Szkoda gadać. Kasa,- wszytko najlepiej gotówką, za licencje też, bo komornik siedzi. Znane tematy z życia codziennego -
[Gravel] Felt Broam 60 - gravel czy cross
kaido2 odpowiedział Esfazy → na temat → Gravel/Przełajówki
@KNKS CX nigdy nie umrze, bo stanowi cykl w roku kalendarzowym ( jesień-wiosna), gdzie zawodnicy zamieniają szosy na przełaje. Imprezy były i będą tak samo rowery czysto przełajowe ( np Cube Cross Race). Jest to swego rodzaju nisza, ale ta nisza też ma swoje potrzeby i ta nisza nie zniknie, a co najwyżej stanie się bardziej hermetyczna Co do Gravelowych Mistrzostw Polski, to znalazłem je tylko w kalendarzu PZKOL-u ;). W kalendarzach z których korzystamy nie ma nawet wzmianki, stąd na bank wielu zawodników ścigających się na znanych gravelowych imprezach nawet o takowej nie wiedziało i w efekcie wyszło jak wyszło -
[Gravel] Felt Broam 60 - gravel czy cross
kaido2 odpowiedział Esfazy → na temat → Gravel/Przełajówki
Ciężko uświadczyć, ale da się jeszcze coś tam znaleźć.. -
[Gravel] Felt Broam 60 - gravel czy cross
kaido2 odpowiedział Esfazy → na temat → Gravel/Przełajówki
Typowe gonki gravelowe to szuter premium + słabszy asfalt. Gravelowe imprezy wygrywają zawodnicy którzy specjalizowali się w xc, cx, szosie, czyli generalnie wyszkoleni technicznie zapierd..lacze, którzy teraz cisną, ale na gravelach i jak to wielu mówi chcąc pewnego odskoku i spokoju który to daje im ten rower. Zawodnicy szosowi podobnie, kojarzy się ich z szosami, a wielu jest mega technicznych i mocnych po xc, cx , czy torze, a bywa że i odwrotnie, i kojarzy się ich w obecnej chwili z tym co na daną uprawiają . Czy taki zawodnik wyszkolony po cx-ie pogoni białoskiciarza, który jeździ szoską tylko na ustawki? Oczywiście, bo będzie miał zdecydowanie większy wachlarz doświadczeń co już przekłada się na lepsze wyszkolenie. Zawody cx to krótkie pętle bardzo techniczne, z korzeniami , błotem, piachem, schodkami, gdzie z rowerem się biega, skacze ( bunny hop) i opierają się one głównie na technice, ten kto ma najlepiej wszystkie elementy opanowane wygrywa. Gravel z założenia to endurance z większym prześwitem na laczek, który pozwalał by pokonywać szutry premium na bardzo dużych prędkościach. Teraz gravel hmmm,- jest tyle kombinacji, że głowa już mała. Pojawiają się się fulle, monstery i czyste geo 29 Jeszcze raz wracając: to że wygrały akurat tą imprezę zawodnicy xc,- najwidoczniej trasa taka była i wykorzystali swoje umiejętności ( każdy inny o danym poziomie wytrenowania np zawodnik cx równie by to wykorzystał), natomiast pojechali na rowerach dostosowanych i zgodnych do trasy stąd pozwoliło im to przypieczętować sukces. gdyba trasa była inna i mieli jechać na typowych xc to mogło by to wyglądać zupełnie inaczej. Ot zbadanie tematu i wykorzystanie pełnego zakresu własnych doświadczeń i wiedzy. -
[Gravel] Felt Broam 60 - gravel czy cross
kaido2 odpowiedział Esfazy → na temat → Gravel/Przełajówki
Nie mogę znaleźć listy startowej, ale podejrzewam że wspomniane wypalarki tam nie startowały. Zresztą nie oszukujmy się i ja o tej imprezie nic nie wiedziałem. Druga sprawa, hardtaile na których jechali były dostosowane do profilu trasy, a więc zmienione laczki i tarcze co czyniły te rowery już gravelovymi ( konfiguracja w lekki teren i na szuter) Startując np pierwsze MPP jechałem na trekingu , a jest to przecież ultramaraton szosowy. Rower był również dostosowywany do warunków, bo znów musiałbym się przesiadać i przyzwyczajać, i z szosami pomimo innej geometrii i prostej kiery spokojnie sobie radziłem jak nie lepiej Podobnie wyglądała sytuacja na DDP, tą gravelową imprezę jechałem na dostosowanej do profilu trasy jak i warunków szosie. Zatem mówienie ,że xc odstawili gravelarzy jest tu mocno naciągane, bo gdyby pojechali na legitnym xc to już różowo mogło by nie być. Czy powinno się zabronić brania udziału w tego typu imprezach rowerom innym jak gravelowe? A niby dlaczego? Doświadczenie i dany przygotowany zawodnik wygrywa daną imprezę. Dzięki za link i przytoczenie sytuacji -
[Gravel] Felt Broam 60 - gravel czy cross
kaido2 odpowiedział Esfazy → na temat → Gravel/Przełajówki
Na których? Na organizowanych przez nas LS wszelkie nie gravele zostały wciągnięte nosem , czołówka( Pszczolarski, Słodek) ogoliła dst 150 km z avg 32 km/h, a trasa, była z niespodziankami + błoto. Wszelkie cykle Watahy , nawet nie ma opcji by się gdzieś xc-ki wcisneły. DDP potrafią palić po górach świetokrzyskich avg 32 km/h. Wiosna w tamtym roku pękła z avg 35 Kto wytrzyma na klocu tyle yeba..chaniny ? Tam jedzie czołówka z Cukrem, Rustem, Gołebiewskim włącznie. Idzie taki kibel co to się nawet fizjologom nie śni Pisze oczywiście o typowych gravelowych gonkach, nie uyebach pod MTB. -
[do 6000 zł] pierwszy rower szosowy
kaido2 odpowiedział HeadlessRider → na temat → Jaki rower kupić do X złotych?
Wypożyczyłbym sobie najpierw taki rower i zobaczył jak to jest