Skocz do zawartości

kaido2

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    426
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez kaido2

  1. Nawet nie jesteś w stanie odczytać aluzji, przyjąć pewnych rzeczy na luzie, tylko stale naipięte majty i czysty teoretyk, dlatego będziesz źródłem kpin i żartów. Nie widzisz tego chłopie, że z postu na post jesteś coraz bardziej zabawny? Chłopaki na bank już mają pełen ubaw po pachy. To nie ma nic wspólnego z nadętym balonem, po prostu wywołujesz pewną reakcję, przed którą coraz ciężej jest się powstrzymać. Przypominasz mi 2 moich kolegów z zaburzeniami ZA, normalnie wypisz wymaluj
  2. Krecik co tak d..pę trujesz, a poprawił byś oksy i przeczesałbyś jutuby Przecież pecio podał dokładnie C90S, czego znowu nie rozumiesz? Internet Kowalskiemu jasno wypluwa stal sprężynowa o wysokiej zawartości węgla( wysokowęglowa) z której robione są wszystkie straight pulle( Mach, Sapim CX Ray, DT aero i chinole) .Gięte chinole też mam ze spręźynówki ( przód 20 tył 24) w kołach przełajowych i proszę nie męcz mnie, a skąd to wiem?( czasem wystarczy porozmawiać z producentem,majfriend nie ma potrzeby ściemniać prawdę powie).Sorry , ale za stary jestem , żebym nie wiedział jak prawidłowo rozpoznawać stałe zwłaszcza takie XD P.S. A żaby na gody też przepuszczasz? Za to ponoć są zaje...iste mandaty. XD Od dziś uczę się finezji, bo mieć a nie mieć, to miliony monet P.S.2 Masz jakieś mocne zatwardzenie, że po tylu dniach wracasz do jakiś tematów ze mną xD Ja już dawno zakończyłem rozmowę
  3. Nie mów mi , że ja to widzę naprawdę i to się dzieje naprawdę. Przecież to są jakieś jaja xD OMG! XD Nie może, bo jak się puści na pełnej piździe po skałach to ma K O . Mam Ci wrzucić fotki z CA podobnych co myśleli identyko? XD Jak myślisz ile wydali na rekonstrujcję twarzy? XD
  4. Najlepszym sposobem chyba jest udanie się na praktyki do zapłatcza kół, ale takiego z prawdziwego zdarzenia. Pokaże Ci wiele z praktyki, nawet zobaczysz do jakiego stopnia potrafią się rozciągnąć szprychy przy źle zaplecionym kole. Będziesz Prmógł sobie wszystko dokładnie pomierzyć i wiele wątpliwości zostanie rozwianych, a przy odrobinie szczęścia może i trafisz takie, w którym różnica w długości będzie wynosić nawet 5 mm między szprychami o właściwej długości z danej strony zaplatania, a tymi którymi się rozciągneły. Gdy trafisz x takich kół dojdziesz do wniosku ,że to nie są pojedyncze przypadki, a po prostu takie są inoxy i do pewnych zastosowań wystarczą, a do innych się nie nadają. Czy stal wysokowęglowa jest dobra do wykonywania szprych? Używam kół głównie na takich szprychach, kół przeznaczonych do ścigania z malą iloscią szprych i bardzo sztywnych. Szprycha z takiego materiału umożliwia uzyskanie takich parametrów koła, jednakże gięcie jej ponad parametry pracy spowoduje że pęknie w przeciwieństwie do szprychy ze stali chromoniklowej.
  5. Czyli szprychy które posiadam to nie są inoxy. Napiszę Ci tak: Kazdą normalną osobę denerwuje podważanie jego doświadczeń zwłaszcza przez drugą osobę która pewnych rzeczy nie doznała a widziała coś na filmach. Patałach? Możesz tak kogoś nazwać kto Ci krzywo na Twoich oczach położy kafelki, ale nie gościa którego nie widziałeś w akcji w jego koronnej dyscyplinie.
  6. Na logikę, - chcesz konkretów odnośnie danej produkcji ,- kontakt z producentem. Piszę z własnego doświadczenia bo wykonywałem pewne elementy o róznych kształtach , które miały wytrzymywać pewne parametry z różnych stopów stali i to powinno wystarczyć. Natomiast ponieważ miałem styczność to jestem stanie określić biorąc materiał co to dokładnie jest, a że posiadam w warsztacie i mam dostęp do różnego rodzaju szprych to piszę jak to wygląda. I tyle. Nie mam zamiaru rysować wykresów, ani niczego udowadniać podaję tylko pewien zakres wiedzy który jest tu istotny.
  7. Celowo piszę prostym językiem, żeby każdy mógł zrozumienieć. To nie miejsce by prowadzić stricte debaty naukowe i używać języka i wzorów ,bo nie ma tutaj takiej potrzeby. Rozciąga, bo ktoś do dupy zaplótl koło jest jednoznaczne, że doszło do przeciągnięcia ponad parametry i doszło do trwałego odkształcenia plastycznego. Stal z odpowiednią domieszką węgla w tym przypadku oznacza stop z większą jej zawartością jak typowy INOX . Nie trudno tutaj czegokolwiek się domyślić Czego tu nie rozumiesz? XD Ile ram mam ci tłumaczyć , że wiem jak wyglądają procesy obróbki materiału , bo przy tym robiłem. To tak jakbyś jubilera prosił o dowody , skąd wie, że dany materiał to złoto , a inny platyna, czy srebro. Jesteś śmieszny ,chcesz konkretnych danych ,proszę bardzo zapraszam bezpośrednio do kontaktu z producentem( o ile wogóle cokolwiek więcej któryś ujawni). Forum to miejsce wymiany informacji na dany temat z własnego doświadczenia, a nie udawadnianie jaśnie panu który w tematach jest do tyłu i własnego doświadczenia nie pisiada , że ziemia jest okrągła, a nie jak pokazywali w zeszłej epoce płaska.
  8. Jeżeli masz styczność ze stopami stali, obrabiasz ją to wiesz jakie dany stop ma właściwości i jak się zachowuje i jak się z nim obchodzić. Żaden szanujący się producent nie wyda receptury, ani technologii jakiemuś kowalskiemu w internetach, napisze nawet tak jak w tej sytuacji po prostu INOX 18/8 co w tym przypadku jest zmyłą , bo to nie jest stop chromniklowy ,a zupełnie inna stal z pewną domieszką węgla Akurat tak się składa , że cx-raye posiadam, podobnie jak inoxy i to są zupełnie dwie różne szprychy.
  9. + Żyjesz chłopie jeszcze w epoce już dawno minionej xD Szprycha z nierdzewki została wyparta z kół sportowych ponad 10 lat temu wraz z pojawianiem się konstrukcji opartych na szprychach aero straight pull i 24 jak i 28-u szprychach z tyłu. Obecnie wykonuje się z wysokowęglówki również szprychy klasyczne i stanowią one obecnie większość w kontekście kół , a nie wyrobów mających je przypominać z wyglądu.. Czego nie rozumiesz? Halo tu ziemia Fakty są takie, że w którymkolwiek zakładzie wjechałbyś z młotkiem, to pocałowałbyś drzwi w trybie pilnym xD Cały czas w archaiźmie jakim jest nierdzewka. To to sobie możesz w buty wsadzić. Z praktyk na warsztacie u zaplatacza przytocze fakt, że nierdzewka rozciąga się cały czas i podczas pracy koła i w przypadku naciągania szprychy i pośpiesza to to wraz z jej coraz większym wydłużeniem . To tak w skrócie. Różnice jakie dało się zaobserwować, przy źle zaplecionym kole ( maszynowo) i dociąganiu szprych przez osobę o zerowej wiedzy wynosiły nawet 5 mm. ubytek w miejscu newralgicznym na wskutek rozciągnięcia również był widoczny, więc takie są fakty z praktyki przy tego typu szprychach. A tego hita pozwoliłem sobie zostawić na sam koniec. Obrazuje on idealnie na jakiem jesteś poziomie w tematach w których próbujesz grać mentora opierając się na foliarzach i dawno już nieaktualnych tematach z internetów , czy innych źródeł nie mając jakiejkolwiek możliwości tego realnej weryfikacji, bo niby skąd? xD A pogadamy o szprychach ( klasycznych) karbonowych i tytanowych , które również już coraz częściej goszczą i powoli nie stają się jakimś wybrykiem producentów? Temat mamy jasny
  10. Ahahahahahahaha xDDDDD... No zrobiłeś mi dzień . Akurat tak się składa, że w tej dziedzinie mam trochę przerobione praktycznie od obróbki skrawaniem ( mechanicznej), po kowalstwo i wiem jaki i jak przygotować materiał by móc go sensownie obrabiać, by produkt wyjściowy spełniał swoją rolę i i trzymał odpowiednie parametry. Ramę też potrafię pospawać, ale to już inny temat. Proponuje Ci wyjść poza pewne horyzonty, bo na stali nierdzewnej temat szprych się nie kończy. Szprychy zwłaszcza aero ze stali wysokoweglowej formuje się w odpowiedniej temperaturze ( dla odpowiedniego stopu stali) i dalej hartuje Wygnij ja i obejrzyj sobie strukturę w dużym powiększeniu. I tego typu szprychy stosuje się właśnie do kół które np w zaplocie mieszanym małoszprychowym mają trzymać maksymalną sztywność, a zarazem i wytrzymałość w warunkach pracy do których są przeznaczone. Tak, tak, mowa o tych wszystkich z czarną powłoką wykonaną termicznie zaraz po procesie kucia Gięcie, nawet szprychy ze stali nierdzewnej powoduje osłabienie( zmęczenie materiału) i ma ona krótszą żywotnosć, dlatego takich rzeczy normalnie się nie robi Przecież jakbym pokazał ten materiał z doginaniem szprych kijem od młotka kilku osobom co od zawsze robią koła to by parskneli śmiechem i nie wiem kiedy by skończyli (Ufff udało się jednym tchem... ) + Aha... a chłopom wypominasz od partałachów, bo oni są już obcykani i wiedzą z doświadczenia już dawno, jak robić, żeby było dobrze i przedłużać żywotność sprzętu Wiesz czym to pachnie? xD OMG! To, ze PRO jeżdżą bez wkładek, nie oznacza, ze ten kto stosuje czegoś nie umie. On jest pewnych rzeczy( których Ty nie znasz) świadom. Ja mogę sobie w pewien sposób rzucać sprzętem, bo w pewnej kwestii jestem jeszcze sponsorowany. Rozdupce, sponsor da, ale jeżeli miałbym wykładać z własnej kielni to w tym momencie podkulam ogon i zapobiegam niepotrzebnym kosztom i ewentualnym dodatkowym niespodziankom.
  11. Ten kunszt jazdy zwłaszcza w peletonie zawodowym Ten kunszt jazdy na agresywnych zjazdach Tylko w pozycji wyprostowanej i góra 15 km/h I to Wam da gwarancje, że: Zatem jestem niezła piz..a , bo udaje mi się czasem jak patałach skasować klamkę, kierę, siodło, obręcz, bark, żebra xD A o szprychach nawet nie wspomnę. Ouu sh*t! Zdajesz sobie sprawę, że szprychy są z różnych stopów. Nie tylko na samej nierdzewce się robi koła Wyścigowe sztywne jak pal azji i zoptymalizowane pod osiąganie jak największych prędkości i pod bardzo dynamiczne rozegrania to szprycha której nie można zaginać,a rozciąganie? Po prostu pęka Więc jak ktoś wjedzie jakimś młotkiem bo chce sobie poukładać, to sper..li koło do tego stopnia, ze nadaje się ono do ponownego zaplotu od nowa. Dlatego koło odpręża się w w inny znajomy wszystkim zaplataczom kół sposób, albo jak u dużych producentów jak Mavic, Campagnolo, czy Formula odpowiednio programowanych maszyn.
  12. Tylko przypomnę, że tam jest głównie stary Altus i znane mi komponenty Shimano, kiedy to jeszcze Shimano coś znaczyło, a nie chiński Ping-Piong pekł. Jedyny problem w tej sytuacji to mogą być linki i pancerze których wymiana w serwisie to nie jest dużo. Na jutubach pełno tutoriali jak podejść do sprawy i nawet totalny amator sobie z czymś takim poradzi zwłaszcza, że to jest prymitywny sprzęt gdzie wszystko jest puszczone na zewnątrz. Właśnie z powodu tej prostoty na ultramaratonach zwłaszcza terenowcyh goszczą u mnie takie sprzęty, bo naprawię gada na kolanie ( zresztą kilka razy miało miejsce) i wracam do gry, a ilu się wycofało już na samym początku , bo poszła szprycha w jakimś systemowym kole, albo linka w ramie się zaklinowała, albo coś tam i potrzebne klucze firmowe.... I dziś tak jest, bo wielu ukraińców, czy innych obcokrajowców z takimi padłami przychodzi do moich kolegów, którzy prowadzą warsztaty w mieście. Natomiast i mi się taki bubel za młodu trafił, tylko od razu poleciał na złom po zabraniu tego co się do czegoś nadaje. Z rowerem szczególnie tym szosowym jestem od gówniarza za pan brat, więc moje podejście już wtedy było świadome i zupełnie inne. Z canti w przełajówce? Nigdy nie miałem problemu, odpowiednie klocki i były bardzo skuteczne. Czy na 15 km obmarznie obręcz? Przejechałem kilka utramaratonów zimowych na V-kach i o ile rower był konkretnie oblodzony to powierzchnie hamowania na obręczach były bez lodu. Koledzy na tarczach? Walczyli z życiem, multum się wycofało . Łatwiej taki hamulec było mi doprowadzić do stanu użytkowego nawet podczas jazdy bez zatrzymywania się teoria, teorią, praktyka, praktyką Podaje standardy typowego trekkinga i MTB z czasów z których pochoodzi tytułowy rower z aukcji. Sztyca- 27,2 suport BSA68 na kwadrat Stery calowe koło nakretki/qr ,- przód 100, tył 135 Podzespoły które dostaniesz wszędzie I tak jest w większości rowerów nawet tych wyścigowych z górnej póły szos, w których ewentualnie mogłeś mieć suport Ital, czy Fra Proszę bardzo , aż pokuszę się wkleić ,- Rama stal wyścigowa Eska Sport rok 1959r. Nawet jest współczesna przerzutka na hak b'twin mega 36, a przecież haki Campagnolo
  13. Sa zaplatane maszynowo, więc sztywność ich żadna, pekające szprychy wykonane z bele czego i piasty na kulkach v. koła które podlinkowałem, zaplot ręczny, koła sztywne i proste, piasta na maszynach. Głośniej jest tylko w tym przypadku jak nie kręcisz korbą. Mnie to akurat nie przeszkadza. Można posmarować dodatkowo bieżnie wewnątrz i piasty zrobią się cichsze. Dlaczego sprzedający sprzedaje te koła świeżo po zdjęciu z roweru, za kwotę byle się ich pozbyć i i chętnych nie ma?Ano, bo doskonale wie co to za cudo.
  14. @Mihau_,ale sprzedający napisał, że jest po serwisie, ile w tym prawdy? Zawsze można pojechać z kimś kto jest oblatany, sprawdzić, bądź nawet gdyby kupił w ciemno i miał pójść z nim na serwis to: Gdy mam do wyboru, rower lżejszy, na konkretnych kołach, sztywnych, pod ściganie( bo przecież fulcrum racing 7 już sensownie jedzie,- miałem 5-ki i wiem jakie było wow po pzresiadce z gumianych paździerzaków na maszynowym zaplocie i kulkach), konkretną ramę z całkiem przyzwoitą geometrią( Accenta ramy akurat tez znam zwłaszcza te starsze ) i karbon widłem, na pancernej 4600, kontra jakąś nie oszukujmy się nie powalająca sense na jakiś tam nie oszukujmy się raczej słabych kołach zaplatanych maszynowo? Nawet jakbym miał za serwis ( zmiana pancerzy, linek, kaseta, owijka, łańcuch , suport) zapłacić te 6 stówek to co jako gość który chce potrenować i osiągnąć jak najlepszy wynik w tej sytuacji wybiorę? Ten 10-cio letni "antyk", na tym osprzęcie będzie działał tak samo, będzie zdecydowanie trwalszy( akurat grupę 4600 posiadam ) i będę miał ponad to 1-no przełożenie więcej co na gonce może się przydać.. jedyny niuans , to wąsy, ale? Ten rower ma spełniać pewne z góry zamierzone zadanie , a nie wisieć po instagramach, fejsbukach, czy zbierać lajki na ustawkach Ten rower to jest tylko taki przykład, że są, że można kupić bardzo fajny spełniający swoje zadanie sprzęt, a niejednokrotnie i nawet wyglądający w/g osobistego gustu.
  15. Nie no Mihau nie ma opcji Jak już miałbym brać to zdecydowanie tego Accenta na FR7 i pełnej Tiagrze 4600 za uwaga 1190 pln, a i pewnie coś bym jeszcze stargował https://allegrolokalnie.pl/oferta/rower-kolarka-szosowa
  16. Tylko zdajesz sobie sprawę, że stare geometrie wyścigowe były bardzo optymalne pod tym kątem? Weźmy sobie taką Gazelle Champion Mondial na Dura Ace. Geometria sztorcowana , typowo torowa i bardzo zwarta. Przecież z tego jest konkretny ogień i trzymanie prędkości, podjeżdża się z siodła też całkiem konkretnie, sam rower lekki bo ważył mniej jak 8 kilo . Najlepsze wyniki miałem właśnie na tym rowerze jak i na karbonowym CA66 Authora( geometria już bardziej klasyczna race). I taki rower, a i podobne można już znaleźć w tej kwocie, tylko właśnie trzeba szperać trochę pozmieniane, ale rower mam po dziś dzień
  17. Typowe przejściówki są , nawet spotkałem ze starego z wciskanymi miskami na BSA, natomiast stricte o 1mm, bo był np jakiś dziwolong z FSA na FSA ( to tylko przykład), to jeżeli nie ma to trzeba przerabiać, albo w przypadku posiadania warsztatu zrobić. Kiedyś jak był problem to na warsztacie się różne rzeczy wykonywało, ktoś przyszedł, był problem, się robiło. Obecnie wiele rzeczy jest dostępne.
  18. Takie które będą pasować, a żeby to stwierdzić to należy obrysować, pomierzyć stopę i szukać takich, które będą miały odpowiednie wymiary ( nie tylko na długość , ale i na szerokość) oraz kształt i profil. Sama przymiarka w sklepie to za mało, bo but w jakiś sposób się wstępnie dopasuje, ale jednak będzie gdzieś niedopasowany i ciaśniejszy, i w konsekwencji po czasie ( niekiedy nie długim) to wyjdzie.
  19. Nie zadziała, chyba , że mówimy o innych miskach ( convert bsa 68 to Ital 70), bo tutaj jest Ital ( 36x70) , a posiadany to BSA (35x68). Ital od Neco na maszynach to koszt 3,5 dychy, taniej i pewniej jak szukanie konwerterów i kombinowanie. Gdyby rozstaw był ten sam to można kombinować z gwintowanymi adapterami w mufie.
  20. @Mihau_, bo żaden świadomy organizator nie wpuści szos na trasę na której ten rower nie pojedzie. Szutry jak występują to o takich samych parametrach jak asfalt, czyli równy gładki i twardy. Z drugiej strony opony szosowe nie są papierowe, po gravelowym szutrze z większym kamieniem się na takich normalnie leci. Mieszankę może panacinać, ale nie zmienia to ani parametrów opony, ani odporności na przebicie. A jeżeli chodzi o defekt, to jak najbardziej wszystko zależy od szczęścia
  21. @zekkerTo tez styl jazdy, bo wszystkie oczkowane szybko się u mnie poddały przy jeździe dość agresywnej po lesie. Po mieście gdzie nie walisz po nierównościach, , korzeniach, jeździsz bez ekscesów, uważasz i starasz się nie wjeżdżać w kratery to i możesz i z 50 kkm przejechać, ale ogólnie ja takie obręcze omijam i ludziom odradzam, bo wielu nie podnosi d... i o nypel z oczkiem wylazł, albo od czego to takie popękane? . Natomiast kielichowanych jak i obręczy z samymi otworami nigdy nie rozwaliłem nigdy , umarły śmiercią naturalną poprzez wytarcie na powierzchni hamowania. Crossracera jeszcze posiadam, miałem z przodu tą obręcz, ale koło rozplotłem. Po oględzinach jej stwierdziłem , że jednak nie, bo za chwile będzie to co z resztą oczkowanych Vuelt, Alexrimsów . ten używany ma taki sam prima sort zaplot maszynowy , który w normalnych przypadkach wymaga korekcji jak w innych nowych rowerach crossowych, trekkingowych, góralach, gravelach, czy szosach.A jak on jest kiepski to może tylko stwierdzić mechanik biorąc dane koła do ręki. Wracając dalej. W tym rowerze, masz osprzęt Shimano, jak widać w większości Altusa( bo Alivio są tylko klamki)stary dobry , niezawodny i pancerny bez niedorób i bublarstwa Shimano, który przeżywa wiele obecnego budżetowego sh*tu Shimano. Tu nie chodzi o to czy lubimy starocie, czy nie. Tu chodzi o to by kupując kupić coś co się zaraz nie rozpadnie to raz, a dwa nie będzie z tym żadnych problemów. I w żadnym wypadku się Tobą nie przekamarzam, tylko opisuje to z punktu widzenia osoby która z tymi starociami ma ciągły i intensywny kontakt. @TheJW przegląd zerowy to od wielu producentów te same wytyczne. Ogólnie ,- sprawdzić, czy nadaje się do dalszej jazdy, a to co co robią inni dodatkowo, bo nieraz oczy aż palą to inna sprawa.
  22. Dlatego się koło odpręża i układa, ale na miłość boską nie tak Ten sam efekt uzyskuje się w inny i profesjonalny sposób, ba u producentów gdzie ręcznie zaplata się koła mają nawet do tego profesjonalne urządzenia z ustawionymi parametrami pod dane. Wkładasz koło i maszyna w sekundę załatwia sprawę. Sorry, ale to mi pachnie jakimś królem ćwieczkiem i babraniem się x czasu z prostym tematem A to nie jest żaden wyznacznik. Zrobiłem multum setów, ale po iluś tam zajażyłem jak to naprawdę i szybko , i skutecznie się robi za sprawą mechanika, który robi to całe życie. Spod jego ręki w mig wychodzą konkretne kółeczka do czego tylko chcesz.
  23. To , że producent " bo coś poszło nie tak" wybrnął z problemu w jakiś sposób by jednak orżnąć tą ramę. Różne rzeczy już widziałem Długość osi z jednej jak i z drugiej strony powinna być taka sama. Nie wnikam co tam jest pokombinowane, ale jeżeli to jest suport na kwadrat, to zmieniłbym oś na dłuższą , bądź ostatecznie jeżeli nie potrafisz wybić łożysk, albo nikt nie ma dłuższej osi ze złomu wymienił suport na taki z dłuższa osią. Po prostu budżetowy Bontrager to jest sh*t w porównaniu do kół podlinkowanych wyżej. Koła oczywiście jadą, ale jeżeli chodzi o parametry to to jest przepaść, inna sprawa, że z uwagi na "jakość" pękanie szprych po tysiącu km od pewnych roczników to norma i nie zależne jest to ile ważysz. Te stare jeszcze na zimę się nadawały ( mam zresztą),ale obecnych mając pewną świadomość już bym nie chciał Szczerze, to bez zobaczenia tego na żywo to ciężko stwierdzić, czy producent skopał ramę, czy ogólnie jest coś nie halo z doborem długości . Ramy są symetryczne i asymetryczne w jedną jak i w drugą stronę. wszystko zależy od długości tylnego trójkąta, oraz wielu innych czynników konstrukcji przewidzianej pod przeznaczenie danego roweru.
  24. @Mihau_, tu myk jest inny, a mianowicie obawa przed złapaniem kapcia, no i ewentualnie czy będzie kleić Na MPP chłopaki też wrzucicili w 2022 kilka rarytasów. Pomimo, z eto impreza stricte szosowa to na kamolach i szutrze zdarzały się osoby które prowadziły z buta
  25. Mam ca66, to jest ta sama rama i 700x28 ( mogę jeszcze sprawdzić wieczorem) raczej nie wejdzie, a szkoda, bo wtedy Conti contact speed ( niektórzy zakładają je nawet na gravelowe gonki, sam też na nich jeżdżę, ale w większym rozmiarze) załatwia sprawę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...