Witam. Powoli nachodzą mnie chęci na wymianę mojego poczciwego unibike flash na coś lepszego. Tu pojawia się problem w co celować. Rower ma służyć zarówno na dojazdy do pracy jak i do rekreacji (trasy do 100km, w planach dłuższe, może jakieś sakwy). Do pracy wiadomo ulice i ścieżki. Rekreacyjnie ścieżki, drogi, ubite szutry, lubię zjechać w las i jakieś dziwne dróżki kiedy w głowie zaświeci się lampka "patrz, tu można wjechać, sprawdźmy to". W co w takim przypadku najlepiej celować?
Ostatnio rzucił mi się w oczy np spec chisel za 3.5k ale słyszałem słabe opinie o sramie, który jest tam na pokładzie więc od razu pewnie by była zmiana na jakieś deore jak i kapeć na węższy. Zastanawiam się też czy amor jest mi w ogóle potrzebny czy może to jednak zbędne kg.
Z drugiej strony jest też jeszcze dostępna Merida silex 400 za 5k z wysyłką.
Może macie coś jeszcze ciekawego do polecenia w tym budżecie na taki rodzaj jazdy? Pozycja bardziej wygodna niż sportowa