no dobra - policzyłem treningi ze stravy - wyszło 390 km każda jazde mam rejestrowana - w tym byly 2 jazdy solo do 20 km w lekkim terenie. To jest calosc tego co ten napęd przeszedł. Wszystkie czesci zostaly kupionew tym samym czasie, w tym samym sklepie i w tym samym czasie zamontowane. Ten lancuch ktory jest teraz zamontowany jest total nowka wiec o wyciagnieciu nie ma mowy - wymieniony 3 dni temu zeby sprawdzic czy cos sie zmieni - na tym zamontowanym w dniu montazu napedu, skakał i na tym tez skacze - moze odrobine rzadziej ale jednak.
Co do stylu jazdy to z psem nie ma za bardzo jak jezdzic silowo - maks co wyciagmy to jest 39kmh, na szutrach, ubitych sciezkach i niewielkim nachyleniu - koronke 11T uzywam mniej wiecej na odcinku 40% naszej stalej 9 km trasy - jak krece lekko bez docisku spisuje sie ok - docisne (bez stawania na pedalach) to skacze.
Na rowerach znam sie tak jak sie znam - z youtuba itd ale lubie w nim grzebac - w sumie wymienilem w tym rowerze wszystko poza ramą i hamulcami poki co (tu na pewno bedzie potrzebny upgrade bo najtansze tarcze i klamki na 4 palce są raczej malo wygodne) wszystko jest ok poza ta cholerna koronka 11T ale dojde i z nia do jakiegos ładu Dzięki wszystkim za poświęcony czas. @uzurpator z cenami tych koronek nie jest tak żle - po 26 zeta za 7000/8000 sprobuje wymienic - zobaczymy czy to cos da czy przyczyna lezy gdzies indziej.