Brzmi tak, jakby najlepiej było kupić najtańszy "BikeOK" bo i tak się kiedyś brudu nalepi na łańcuchu, to przynajmniej nie będzie olej wiele kosztował. Tylko jeszcze nie zauważyłem tego zjawiska, żeby olej miał zacząć działać jak pasta cierna.
Dzięki za odpowiedzi, to brzmi tak jakby przez brak przepłukania wodą miałby się zbierać czarny smar przez co bym musiał myć ten rower częściej niż po przepłukaniu go wodą.
Mieszkając w bloku w warunkach piwnicznych nie ma węża pod ciśnieniem ani odpływu, ale coś się wymyśli.
Cześć, przy odtłuszczaczach i płynach do mycia łańcucha są informacje by na koniec przemyć wszystko wodą. Czy to nie jest czasem zabieg który spowoduje że na łańcuchu, zębatkach czy kasecie nie zacznie powstawać rdza? Po myciu specyfikami do rowerów zawsze przemywacie wodą?