Skocz do zawartości

Krypto.Szosowiec

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 013
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Krypto.Szosowiec

  1. Masa rotująca już dawno została wrzucona do worka mitów i niech tam zostanie. 200 gramów na kołach za bardzo nie poczujesz. Co do wysokości stożka się nie wypowiem, natomiast jeżeli dużo jeździsz po górach, to może niższy stożek i jeszcze większa różnica w wadze? Wiem że GCN nie zawsze jest lubiany, natomiast obejrzyj ich testy związane z masą kół. To są sekundy na kilku kilometrach podjazdu.
  2. Jeżeli chodzi o czystą siłę hamowania, to nawet MT200 będzie wystarczające. Zakładam że tak naprawdę rozmawiamy tutaj o rowerze który będzie używany rekreacyjnie. Natomiast mówiąc już o samych hamulcach, pomijając rower autora, klamki od MT5xx w górę są zdecydowanie lepsze niż te podstawowe. Inna ergonomia i Servo Wave. Jeżeli bym budował rower do Sportu, nawet bardzo mocno amatorskiego, to nie wziąłbym niczego poniżej wspomnianych MT5xx.
  3. Chyba nie rozumiem pytania. Napisałeś w temacie XC/ Trail. EXPL 700 to rower typu Trail, na dodatek ze sporymi oponami. Fajny do jazdy w terenie, ale raczej na maratonie to nie masz co nim się pojawiać. EXPL 540 to ta sama "rodzina", tylko ma zwykłe opony a nie +, tyle że według mnie, przy różnicy 400 zł, lepiej wziąć 700 i zmienić opony na nieco węższe. Race 700 to inny typ roweru, bo to XC. Nadal bardzo fajny, ale zdecydowanie na innym poziomie niż EXPL 700. Musisz zdecydować co wolisz. Bo to jednak dwa różne typy rowerów i jazda nimi dość mocno się różni.
  4. No i to jest dobry przykład, dlaczego nie kupuje się "trupów" w okazyjnej cenie. MT-200 to normalne hamulce hydrauliczne. Nie urywają tyłka, ale hamują. Patrząc jak jeździ większość ludzi, to będą wystarczające z zapasem. Kolega ważący 115 kg miał je u siebie, jeździliśmy w terenie i nie słyszałem żeby narzekał, mimo że było sporo miejsc przyspieszanie/ hamowanie. Co do tarcz, to możesz kupić nawet najniższy model Shimano za 30-40 zł. Ponownie, rewelacji nie ma, ale strzelam że nic więcej nie potrzebujesz. Pytanie tylko, co zrobisz dalej. Trzeba je zamontować i odpowietrzyć. Jeżeli nie masz umiejętności i narzędzi, to tutaj ponownie pojawia się widmo wizyty w serwisie. Nie wiem jakie teraz są stawki, ale myślę że za dwa hamulce będzie to w granicach 100 - 200 zł za robociznę. A czy próbuje naciągnąć? Nie wiem, może tak, może nie. PS: Wydaje mi się, że dość boleśnie się przekonałeś, że naprawa roweru to jednak nie jest 100 zł, a serwisant będzie skakał dookoła klienta. Czasy się zmieniły, tak samo jak rowery. PS 2: Może się okazać że czekają Cię także inne niespodzianki. Pierwsza z nich, to zapieczone śruby.
  5. No jak nie ma regulacji kąta, jak nawet na zdjęciu to widać?
  6. Tyle że dorzucasz 400 zł i masz rower na innym poziomie niż dwa które wymieniłeś. Dużo lepszy amortyzator, lepsze koła, lepsze hamulce. Jedyna "wada" to koła 27.5".
  7. Ciekawe. Kręcę się trochę po sklepach i kompletnie nie rzuciło mi się to w oczy.
  8. 2 - 3 razy w tygodniu to jest wystarczająco dużo, żeby kupić już coś sensownego. Podam Ci przykład tej logiki z innej kategorii: Zawsze chciałeś spróbować Sushi. Idziesz do Biedronki po zestaw za 9 zł, stwierdzasz że tego się nie da jeść i czym się ludzie zachwycają, czy idziesz do restauracji, bierzesz najmniejszy, najprostszy zestaw i próbujesz? Bo tak trochę to działa. Kupisz używanego trupa i po chwili wsadzisz tyle kasy, że wyjdzie jakbyś kupił nowy a wrażenia nadal będą byle jakie. Żyjemy tu gdzie żyjemy. Pieniądze są mało warte, więc mówiąc szczerze, 1500 zł to jest tyle co nic aktualnie. Dobre kilka lat temu, za około 2000 zł można było coś tam wybrać z nowych rowerów, więc używane też były tańsze. W ogóle gdzie będziesz jeździł? Bo jeżeli odpowiedź jest inna niż: głównie asfalt, kawałek dojazdu przez miasto, to możesz odpuścić rower szosowy.
  9. Ja także idę w tym kierunku. To całe mitomaństwo napędowe już dawno poszło w złym kierunku, jakby łańcuchy były za darmo, a kasety kosztowały tyle co rower. Jak ktoś robi 10k czy 20k rocznie lub ma jakiś ekstremalnie drogi napęd, to pewnie można się zastanawiać nad kwestią ekonomiczną. W innym przypadku, szkoda czasu i nerwów. Chociaż tak sobie myślę, że jak ktoś kupuje rower z kasetą za ponad 1000 zł, a potem obchodzi się z nim jak z jajkiem, żeby tylko nie zużyć kasety, to go po prostu na taki rower realnie nie stać. Aktualnie robie rotację, bo po prostu te łańcuchy mam. Jeden z roweru który sprzedałem, a szkoda było go puścić z nowym łańcuchem za 200 zł, a drugi już nawet nie wiem skąd Jak założę następny napęd, nie będę nawet o tym myślał. 300 zł nawet raz na dwa lata, to nie jest majątek.
  10. A które koła masz u siebie? Te z obręczami SunRingle czy NoName z białą naklejką informacyjną?
  11. https://www.google.com/search?q=rower+gravel+do+7000&oq=rower+gravel+do+7000&gs_lcrp=EgZjaHJvbWUyCQgAEEUYORiABDIKCAEQABiABBiiBDIKCAIQABiABBiiBDIGCAMQRRg8qAIAsAIA&sourceid=chrome&ie=UTF-8 Nie napisałeś w zasadzie nic. Czy ma być pokraką typu Marin 4C, czy może czymś ze sportowym zacięciem. Czy koniecznie chcesz hydrauliczne hamulce, czy może wystarczą Ci mechaniczne.
  12. Bo fabrycznie nigdy rowery nie są składane tak, żeby podkładka była nad mostkiem. Co do wspomnianej "higieny". Też tak długo myślałem, natomiast chyba coś się zmieniło/ nigdy tak nie było, ale już raczej się tego nie praktykuje. Orbea w rowerach szosowych ZAKAZUJE umieszczania podkładek nad mostkiem. Wynika to co prawda z konstrukcji mostka i podkładek, natomiast jasno wskazuje że takiej potrzeby nie ma i nic złego się nie stanie. Ekspander ma za zadanie wzmocnić rurę sterową od środka. Aktualnie duża część rowerów szosowych ma różne dziwne mostki, tak jak wspomniana Orbea i nikt jeszcze od tego nie umarł. Natomiast nie o tym jest pytanie autora i ja nadal twierdzę, że jest to świetna droga do kalectwa.
  13. A jak chcesz coś bardziej w stylu Trail, to także w Decathlonie, jest EXPL 700 za chyba 4400 zł. Świetny rower w tej cenie, tylko że do XC mu daleko.
  14. Czyli rocznie robisz pewnie z 3k lub 4k km. Moja rada jest taka, żebyś przestał wywalać kasę w błoto i skończył się przejmować wyciągnięciem łańcucha. Masz teraz dwa łańcuchy, rotuj je co 300 - 500 km i jeździj do zajechania napędu, co przy takich przebiegach, nie nastąpi raczej zbyt szybko. Napęd to część eksploatacyjna. Zajedziesz, to wymienisz. Łańcuchy kosztują swoje i na dobrą sprawę, wywalasz dobry łańcuch żeby zaoszczędzić kasetę, która kosztuje 150 - 200 zł. Gdzie tu sens i logika, skoro łańcuch kosztuje koło 100 zł?
  15. Jeżeli dołożyłeś podkładki, to znaczy że teraz mostek zaciska się tylko częściowo na rurze, być może nawet tylko w połowie. Wspaniała droga do wypadku. Śruba o której piszesz nic nie trzyma, bo służy tylko do kasowania luzu. Bo dokręceniu mostka, możesz ją nawet wykręcić. Kup inny mostek i ustaw na +. Wybrałeś zły rower i tyle. Czy to szosa czy gravel, nie ma znaczenia, bo istnieją gravele Race jak i rowery szosowe Endurance.
  16. To że klamka rusza się w dwie strony jest normalne. Ze śrubką od Servo Wave nie rozumiem o co chodzi. Która to śruba? Nie kojarzę, żeby coś takiego w ogóle istniało.
  17. E tam, zależy co kto lubi. Kupiłem 29", a 26" trafił do pudełka. Przed sprzedażą 26" przejechałem się nim ostatni raz, żeby sprawdzić czy wszystko jest złożone prawidłowo i byłem mile zaskoczony, jak dynamiczny i zwrotny jest to rower.
  18. Co kto lubi. Ja lubie sztywne buty, niezależnie czy jeżdżę 30 minut czy 4 godziny. Mogę się mylić, ale sztywny but powoduje że stopa mniej się wygina, przez co nie czujesz takiego zmęczenia. Ja przy miękkich Shimano, zaczynałem odczuwać ból stopy bo opierała się na bloku. No ale to inne buty i inny system.
  19. W sumie to się zastanów, czy w ogóle go potrzebujesz. Też miałem taki rower i po 1.5 roku sprzedałem, bo zajmował miejsce, serwis trzeba było robić, a w sumie korzyści nie przynosił.
  20. Jak to jest możliwe, skoro opona odkształca się w dolnym punkcie? Chyba wsadziłeś oponę na absolutny styk, jeżeli dzieje się coś takiego.
  21. Eee, na jakiej szerokości opony? Wychodzi około 1.3 Bara, a Ty jeszcze spuszczasz? Ważąc mniej, pompowałem do takiego ciśnienia opony 2.4" i to już było ryzykowne nawet w lekkim terenie.
  22. Zwróciłeś uwagę jak sztywny jest łańcuch po Squirt? Zapewne dlatego że w środku siedzi wosk, natomiast jestem ciekawy jak to wpływa na pracę napędu i generowane dźwięki. Swoją drogą, według niezależnych badań ( przynajmniej trzeba mieć taką nadzieję), Squirt to jeden z... najgorszych wosków dostępnych na rynku. Ja zachwytu nie podzielam. Wracam do Muc Off.
  23. No cóż. Sam sobie odpowiedz czy do sklepu chcesz jechać padaczką, czy rowerem który daje trochę radości. A może Single Speed? Co do gołego metalu. Z czasem się utleni i tyle. Nie będzie błyszczące.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...