Krypto.Szosowiec

Gdyby zrobili 33 km/h, to byś napisał że mogli dać 40 km/h. Kręć nogami, a jak nie to na ulice i kup sobie skuter/ motocykl. Jak nie jesteś w stanie pojąć dlaczego jest to ograniczenie, to już inna i nie do końca moja sprawa. Silnik elektryczny ma wspomagać. Gdzie widzisz wspomaganie, gdy nawet nie musisz ruszać nogami?

Plastikowa łyżka do opon.

Pewnie by się dało zrobić składaka z kilku kaset, ale nie jest to zbyt opłacalne i nie wiem jak by wyglądała kultura pracy napędu. Kasety jako takiej nie ma. Nawet typowo szosowe mają większe skoki, przynajmniej w 10s.

A czy Ty przypadkiem nie wykręciłeś tej zewnętrznej pokrywy? Bez tego, nawet jeżeli śruba puści, to korba nie zejdzie.

Jak wyżej + Decathlon stał się bardzo NIEatrakcyjny z ich pseudo szosami i gravelami.

No przecież to dwa różne standardy.

O kurde, człowiek się dowiaduje że coś komuś kazał 🤨 Rzeczywiście. Ciekawe z czego to wynika. Czyżby fancy, półokrągły kształ ramion był droższy?

Odpuść. Jest na tym Forum kilku użytkowników, z którymi lepiej nie dyskutować bo to nie ma sensu.

Z nowych nic, z używanych jak wyżej.

Nie. Miałem niższy model (PD-M530?) i przy twardych butach nic to nie dawało.

Tydzień to ile km?

Trochę żałuję że próbowałem Ci cokolwiek uświadomić. W przeciwieństwie do Ciebie, ja trochę rowerów miałem. Chciałem Ci doradzić coś co: - Będzie nowe - Tanie w utrzymaniu - Części będą łatwo dostępne - W razie czego, łatwo sprzedasz No ale jak wolisz jakieś 15 letnie, wymęczone rowery o nieznanej geometrii, na osprzęcie który już nie jest produkowany, to droga wolna. Kup szosę która Ci się podoba, zignoruj moje Posty, a potem przekonaj się na własnej skórze co zrobiłeś. Możesz też kupić używkę na tarczach, tylko po co, skoro możesz mieć nowy? Różnicy i tak nie poczujesz, bo akurat rower będzie ostatnią rzeczą która wpłynie na osiągane prędkości. Z całym szacunkiem do @kaido2, nie wiem czy jest to osoba która powinna doradzać w takich tematach. Chłop tłucze tysiące kilometrów i ma więcej siły niż koń. Ty potrzebujesz roweru żeby sobie spokojnie pookręcić. No ale co ja tam wiem...

Dobra, ja odpadam. To jest zbieranina losowych rowerów, w losowych rozmiarach. Naprawdę nie wiem czego oczekujesz, dodając te tutaj i czekając na odpowiedzi. Było od razu napisać że szukasz roweru z fajnymi, kolorowymi napisami. Byłoby lepiej.

Jeździć da się wszystkim, tylko trzeba sobie zadać pytanie po co sobie to robić. Jak lubisz podskakiwać na każdej nierówności, każdy kamyk wytrąca rower z równowagi, komfortu nie ma wcale, to droga wolna żeby sobie latać na 28c w terenie. Perfekcyjny wybór. Odłóż sobie tylko trochę kasy, jak uszkodzisz manetki lub przerzutki i chyba nie znajdziesz już zamiennika tego antycznego napędu. Błądzisz, mając nowy rower ( i masę podobnych) pod nosem. Może najpierw się zdecyduj co Ty w ogóle chcesz.

Jeżeli masz tam pasowanie na setki milimetra i wpuszczasz brud, to czego oczekujesz? Tak jak pisałem: Ty jedyny masz problem, cała reszta świata jeździ, no ale to wina producenta który nie potrafi zaprojektować widelca.

Coś źle regulujesz. Poradników jest mnóstwo, a także oficjalna, szczegółowa dokumentacja Shimano. Ewentualnie może być tak, że masz za krótki łańcuch i napęd się zakleszcza.

"Zróbmy inną wersję". Chyba nie wiesz, jakie są koszty takiej operacji

@KNKS pytanie co oznacza "da się". Bo ja wjadę w las na szosowym 25c, 28c czy 32c. Tylko nie nazwę tego jazdą, a toczeniem się lub próbą przeżycia. Bieżnik przy takich rozmiarach wcale wiele nie pomaga, więc w ogóle koncepcja kupna ROWERU SZOSOWEGO z zamiarem jazdy poza asfaltem, jest pomysłem poronionym. Tutaj jedno zastrzeżenie, zanim ktoś wygarnie: Jest różnica pomiędzy tym, że się zdarzy że trzeba przejechać przez pole/ żwir a tym, że ktoś z pełną świadomością kupuje rower bo ma zamiar tam jeździć.

Kurde, mamy chyba inne oczekiwania w stosunku do sprzętu sportowego.... Jeżeli dla Ciebie intuicyjność, ekran, konfiguracja w Garmin ma 2/10, to ile ma takie Lezyne? -23/10? Ustawiasz wszystko raz. Montujesz w rowerze, uruchamiasz trening, przerzucasz ekran, kończysz trening. Dochodzi do tego włączanie nawigacji, które też skomplikowane nie jest + opcje treningowe. Gdzie jest problem? Nie wiem, może jak chcesz bawić się takim urządzeniem jak Smartphonem, to rzeczywiście nie jest tak super. Tylko po co? To co według Ciebie jest 10/10 lub nawet chociaż 8/10?

Oczywiście, tak było. Na szczęście setki tysięcy użytkowników nic nie wie na temat sił ukośnych Panie mechaniku, więc ich amortyzatory działają. Wiesz co zrobiłeś? Lałeś Brunox, który płynąc po lagach i uszczelkach, zbierał brud i wpływał do środka. Całe to błoto gromadziło się w środku, zacierając powoli widelec. Jesteś ignorantem, tyle można napisać. Nie pierwszym na tym Forum, który uważa że wie lepiej i zna się bardziej niż cała reszta świata.

Czyli wybrałeś rower, który jest totalnym zaprzeczeniem tego co pisałeś. Na dodatek napęd Campagnolo, zestopniowany dość twardo. A najlepsze jest to, że nawet nie masz pojęcia jakie wymiary ma ten rower, bo te oznaczenia S/M/L można sobie wsadzić w majtki przy rowerach szosowych. A można było sobie wziąć nowy rower Sensa na przyzwoitej Tiagrze, do której części są tanie i szeroko dostępne. Rower ma hydrauliczne hamulce, sztywne osie i miejsce na 32c, więc można dobierać opony takie jak się chce. No ale powodzenia w jeżdżeniu tym Wilierem po DDR i ten 1% po lasach i polach W zasadzie nie bardzo wiem po co zakładałeś ten temat, skoro widać że się napaliłeś na jakiś kolorowy karbon, nid zastanawiając się nad sensem.

A, no to załatwiłeś amortyzator Brunoxem, a teraz wygłaszasz że do niczego się nie nadają i szukasz jakiegoś dziwnego tworu.

@ernorator dość brawurowa wypowiedź. Spróbuj chociażby Lezyne, to jeszcze na kolanach wrócisz do Garmina. Co do błędów w oprogramowaniu: były, są i będą. Nie ma innej możliwości. @Eathan podłącza lampki firmy innej niż Garmin. Skąd masz pewność, że błąd leży po stronie Garmina, a nie Bontrager, bo ma jakiś błąd w swoim oprogramowaniu?

Taka firma jak "Rock Schock" nie istnieje. Regulowałeś ciśnienie? Tworzenie opinii na amortyzatorze nieznanej marki to świetny pomysł, serio. Skąd zatem wiesz, jak działają i są zbudowane amortyzatory "znanych" producentów? Górne lagi są wpasowane w dolne na setki milimetra. Co ma Ci tam chodzić po skosie? Gdyby tak było, lagi by się wycierały z jednej strony, a tak nie jest. To że amortyzator się zacina lub chodzi tępo, wynika tylko i wyłącznie z zaniedbania użytkownika lub fatalnej jakości widelca, który nie odzwierciedla dostępnych na rynku produktów.

Co to za bzdury... A amortyzatory z komorą powietrzną, jedną, zacinają się?