Skocz do zawartości

Krypto.Szosowiec

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 075
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Krypto.Szosowiec

  1. Jak wyżej. Sprzedaje firma, masz rękojmie. Co nie zmienia faktu, że coś tu śmierdzi. Ja z zasady w takie rzeczy nie wchodzę.
  2. Widziałeś kiedyś, żeby tłoczki wysunęły się na 5 mm z jednej strony?
  3. No a masz tłumik z opcją blokady? Przecież to nie pokrętło samo w sobie blokuje widelec. Zresztą nie podałeś nawet modelu.
  4. Brzmi jak za dużo oleju i nie ma to nic wspólnego z zapowietrzeniem.
  5. Może dlatego, że nie każdy widząc korzeń i piasek, myśli że potrzebuje 160 mm skoku. Jeździłem naprawdę dużo i ostro 3 lata na zwykłym, aluminiowym widelcu. Rower sprzedałem koledze i jako rower ogólnego zastosowania, nadal sprawuje się bez problemu, a mijają już chyba 4 lata. Także pisząc krótko: 7 lat i nadal działa. Bardzo nie lubię tego argumentu, ale sam go zastosuję: kiedyś nie było amortyzatorów. Myślisz że ktoś się zastanawiał, co ile będzie wymieniał widelec? Wiadomo że jak go tłuczesz po skałach i skaczesz z Hopek, to może być różnie. Natomiast jeżeli używasz go tak, jak powinien być używany, to nie widzę problemu i jakiegoś ryzyka związanego z użytkowaniem. BTW: jeżeli się boisz, to przecież wystarczy od czasu do czasu obejrzeć spawy, ruszyć przód/ tył i lewo/ prawo na zablokowanym widelcu. Jak coś zauważysz lub zaczną dochodzić dziwne dzwięki, to znaczy że coś się dzieje. Przecież aluminium nie pęka od tak.
  6. Oddaj te hamulce do serwisu, bo nie masz pojęcia co robisz. Prawdopodobnie były to w pełni sprawne hamulce. Wyjąłeś całe tłoczki z zacisku, a potem się dziwisz że masz powietrze w układzie? Nie rozumiem też, co masz na myśli pisząc czy tłoczki mogą się wysuwać wolniej. To jak ma niby działać hamulec?
  7. A ile masz skoku klamki, żeby zrobiła się twarda? Wiadomo że z bloczkiem skok będzie minimalny, bo tłoczki nie mają się jak ruszyć. Odległość między tarczą a klockami jest znacznie większa, więc i klamka ma dłuższy skok...
  8. A mimo to, jest to wciąż pewniejszy zakup, niż przerzutki która wygląda jak ciągnięta za samochodem. O śrubie trzymającej kółko przerzutki już nawet nie wspominam.
  9. Przecież ta druga i trzecia używana, to takie zgniłki że nie wiem nad czym się zastanawiasz. Nie wiem skąd też obawa, że nowe Alivio będzie gorsze niż takie antyki. Chyba tylko z opowieści że "kiedyś to było". Swoją drogą, to przecież pod 9s były dużo nowsze przerzutki Deore/ SLX/ XT. To co podałeś, to naprawdę antyki.
  10. Spójrz na chociażby LemonBike i ich standardowy zestaw na obręczach DT Swiss i piastach Novatec lub DT. Opony to osobny temat, bo nawet nie wiadomo gdzie będziesz jeździł.
  11. Jeżeli chodzi o Shimano to Ultegra lub Dura Ace, ewentualnie XT lub XTR, czyli to samo tylko w wersji MTB. Te dwie grupy jako jedyne są cięte laserem i to robi znaczną różnicę. RT-70 wspomniane wcześniej nie są. 3 - 4 k na wspomniane elementy to chory pomysł. Kup sobie przyzwoite aluminium, gdzie 1000 zł to będzie już nawet za dużo. Można pokusić się o karbonową sztycę, natomiast większą różnicę zrobią Ci dobre opony. Ewentualnie karbonową kierownicę PRO PLT o której wspomniałem. Zamiast wywalać kasę na rzeczy które wpłyną marginalnie na odczucia z jazdy, kup porządne koła i opony.
  12. Taki, że są pewne granice zdrowego rozsądku. Darimo i podobne, to nie są komponenty które wkładasz bo chcesz sobie coś tam lekko ulepszyć. Nie ta cena, nie ta wytrzymałość. Realny zysk jest marginalny i nie ma kompletnego uzasadnienia, przy normalnie użytkowanym rowerze który nie służy do "spuszczania się" przy ustawce z kolegami. Za cenę tego co zostało wskazane, można kupić bardzo dobre aluminiowe komponenty i zostanie jeszcze na dobre koła i opony. Można kupić nawet karbon, bo kierownica PRO PLT kosztuje pomiędzy 600 a 700 zł. Pisząc najkrócej. Ktoś tu próbuje przyszpanować, że naogladał się katalogów "butikowych" marek.
  13. Ja bym zaczął od tarcz hamulcowych. Jeżeli nic się nie zmieniło, to sztyca, mostek i kierownica od Kross to potworne kowadła. Ja polecam od siebie PRO Vibe z aluminium, jako dobry kompromis między wagą a ceną. No może poza mostkiem... Ewentualnie PRO PLT. Opony tak jak wyżej. Podejrzewam że nie jest to taka wersja, jaką kupujesz w sklepie. Ja polecam Tufo Gravel Speedero, no ale co kto lubi. No i jeżeli to Twój pierwszy Kross, to naprawdę polecam żebyś sobie samemu przejrzał wszystkie gwinty, nasmarował co trzeba itd. Może teraz się to zmieniło, natomiast 3 lata temu z jednego roweru tylną przerzutkę wykręciłem praktycznie palcami, natomiast przy przedniej prawie obrobiłem gniazdo, bo była wkręcona o wiele za mocno i to na sucho. A to jest tylko jeden z wielu przykładów co było nie tak.
  14. @DEFTONES nie wiem gdzie ten kawał dobrej roboty, no ale raczej nie w osprzęcie. Totalnie badziewna korba ( miałem dwie), w której suport niektórym pada dość szybko, zamiennika nie ma i kosztuje 200 zł. Łańcuch znany jako guma od majtek. Tarcze z plasteliny. Kierownicę, mostek i sztycę Kross przemilczę, bo to dobre narzędzia do rozboju, ze względu na wagę. Jeżeli się nic nie zmieniło, to opony to drutowy OEM, a nie tak jak dużo ludzi myśli, zwijane za ponad 200 zł za sztukę. Piasty Shimano, co ma swoje zalety, no i obręcze DT. Może to być dobry zestaw, pod warunkiem że będą dobrze złożone, a tak się składa że nie miałem jeszcze dobrze złożonych kół od Kross. Przez wiele lat byłem fanem Kross, miałem kilka ich rowerów. Teraz musiałbym się uderzyć w głowę, żeby coś od nich kupić.
  15. Mam rower z układem pancerzy jak w Unibike Geos. Świetnie wygląda, bardzo fajne rozwiązanie, dopóki nie musisz dotknąć jakiegokolwiek elementu w obrębie przodu roweru. Nie wiem czy bym kupił drugi raz taki rower. To jest dobre rozwiązanie przy hamulcach hydraulicznych i elektronicznej grupie napędowej.
  16. Płyn do mycia naczyń z wodą lub dedykowany preparat chociażby od Schwalbe. Można też użyć sprayu silikonowego.
  17. Zawsze możesz poszukać niższego mostka. Nie jest idealnie, natomiast nie ma dramatu. Pamiętam przypadek, że ktoś idealnie wymierzył rurę, uciął, tylko zapomniał że do pomiarów powinien założyć mostek
  18. To co ja mogę zasugerować, to odpuść kolorowe. Idea zawsze wydaje się fajna, a potem są problemy bo kolor się nie zgadza, blaknie itd. Dodatkowo, na czarnym tego nie widać, ale pancerze się brudzą i ciężko to doczyścić. Ja bym Ci sugerował kolorowe dodatki, typu właśnie końcówki pancerza i linki. Sam pancerz czarny. Jeżeli jednak koniecznie chcesz, to SP41 od Shimano do przerzutki występuje w takim kolorze. Czy dobierzesz do teho czerwony hamulcowy? Wątpie. No i jeszcze jedna rzecz. Sam bardzo zwracam uwagę na estetykę, no ale rower ma jeździć. Wolisz zamontować jakieś badziewie żeby było tylko czerwone, czy mieć czarne i spokój na długo?
  19. A ja bym tego nie polecił, bo zakres do roweru jest bez sensu. 5-25 Nm. Klucz ma najmniejszą dokładność na początku i końcu zakresu. Efekt jest taki, że nawet nie możesz zejść do 4Nm żeby lżej dokręcić mostek, czy jakiś mały komponent. Jeżeli ustawisz na 5 Nm, to dokładność i tak jest słaba, więc w zasadzie nie wiesz z jaką siłą realnie dokręcasz. Około 10-12 Nm masz korbę HT2 Shimano, a cała reszta zakresu jest bezużyteczna, bo pedały, suport, CL dokręca się w okolicach 35-40 Nm. Najlepiej mieć dwa klucze. Jeden o niskim zakresie, drugi większy, żeby pokrywał te wyższe wartości. Ja mam dwa ( właściwie trzy) klucze. Kup sobie porządny o zakresie 2-10 Nm lub 2-15 Nm, drugi, tańszy, żeby dokręcać kasetę itd jeżeli czujesz taką potrzebę. Tam nawet jak klucz jest słabej jakości i przestrzelisz o kilka Nm, to nic to nie zmieni.
  20. Jonnesway. Zakres sobie wybierz wedle potrzeb.
  21. Opcje masz dwie: 1. Jeździć i jak coś będzie nie tak, ponieść koszty serwisu + części, a nie są to tanie rzeczy 2. Zrobić serwis dla spokoju i z Twoimi przebiegami, mieć spokój na dobre kilka lat Nie wiem czy sobie zdajesz sprawę, w co się wpakowałeś i jakie są koszty utrzymania roweru z takimi komponentami. No chyba że go zajeździsz bez serwisu i kiedyś sprzedasz za grosze.
  22. Zgadzam się. Można robić dochodzenie dlaczego tak się stało, natomiast nie wpływa to kompletnie na samą wartość opony.
  23. To prawda. Ciężko powiedzieć. Nie kojarzę żeby moje GP5000 miały takie ślady. Patrząc na zdjęcia w sieci, też raczej są czyste. Miałeś na oponie w pudełku plastikową opaskę?
  24. Duża szansa, że jak umyjesz oponę to przetarcie zniknie. Warto to zrobić, bo po procesie produkcji czasami jest pokryta czymś śliskim. Tak czy inaczej, takie "przetarcie" nastąpi po pierwszych 100 metrach na asfalcie, więc bez paniki. Jest jeszcze taka opcja, że... ktoś założył te opony, zrobił rundkę dookoła domu, zdjął, spakował i odesłał. Gdyby obydwie takie były, to mała szansa. Natomiast jedna budzi podejrzenia. Ludzie robią różne rzeczy.
  25. Muszę przyznać, że najwyraźniej coś się zmieniło. Orbea zaleca cięcie na równo, bez podkładek nad mostkiem. https://orbea.dash.app/browse/48cbdac9-7bb1-44fe-9aa8-1ae5b16e1eb3?portal=orbea-manuals
×
×
  • Dodaj nową pozycję...