
Davy
Nowy użytkownik-
Liczba zawartości
16 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez Davy
-
Ostatecznie trzaski raz są raz nie ma. Ale przeanalizowałem rozkład sił jaki jest gdy są te trzaski i ewidentnie wychodzi na to że jest luz osiowy w suporcie. Oś przeskakuje dlatego czuć to na pedałach raz z jednej raz z drugiej strony. Czasem wskoczy w jakąś pozycję że pracuje normalnie. Nie są to pedały, bo łapiąc za jedną korbę jak ją pociągnę tak by siła była skierowana prostopadle do osi suportu to też jest trzask. Nie jest to kwestia luźnej korby, bo trzasku są identyczne na obu korbach i dochodzą z tego samego punktu. Wszelkie teorie o sztycy, kierownicy, łańcuchu czy kasecie też odpadają. Ciekawe tylko czemu tak szybko mi się wyrobił...
-
Dzięki za sugestie. Wczoraj w powrocie trzaski ustały i dziś nie było ich ani razu. Nie będę na razie nic z tym robił, jak się pogorszy to wtedy zajmę się tym zdejmę korby i posprawdzam. Ciężko mi uwierzyć że padłby już suport jak jest tak samo długo jak kaseta i korba, a te mają się jeszcze świetnie - niedawno przyjęły nowy łańcuch. Ale bywa różnie
-
Dokumosa - tak na każdym przełożeniu i kasety i korby. Jeśli myślisz o przeskakiwaniu łańcucha to na 100% to nie to. afly - bez opierania się na siodełki też trzaski są.
-
Co masz na myśli pisząc "nasmarowanie korby" ? Zdejmowałeś korbę i smarowałeś gwinty/kwadrat ?
-
Dzień dobry, Z dnia na dzień wystąpił objaw głośnego trzaskania podczas pedałowania. Trzaski są naprzemienne: tzn. raz strzela na lewym pedale, następnie na prawym. Nie ma to związku z samym położeniem korby a raczej z naciskiem na pedał. Robiłem taką próbę, że naciskałem na lewy pedał na postoju i był trzask, pokręciłym korbą jeden obród i naciśnięcie na ten sam pedał nie dawało już stuku, natomiast nacisk na drugi dawało stuk. Tak jakby coś przeskakiwało podczas nacisku na pedał lewy, a po naciśnięciu na prawy - przeskakiwało w 2 stronę. To jest nawet wyczuwalne na samych pedałach podczas jazdy. Jak już się rozpędzę i pedałuję żadnych stuków i dźwięków nie ma. One są podczas ruszania i rozpędzania się i tak jak piszę czuć to mocno na stopach i słychać też dość głośno. Suport ma przebieg 2800 km, korba też. Trochę to tak wygląda jakby był jakiś luz na osi (na kwadracie) na którym jest korba. Ktoś miał podobnie ? Przyznam że nie chcę od razu brać się za wymianę suportu, tracić czasu na wymiane i pieniędzy żeby potem się okazało że to nie to, tym bardziej że 2800 km na suport to chyba jednak niedużo ? , z drugiej strony nie wiem czy mi nagle coś się totalnie nie rozsypie w środku lasu Czy może np mógł się wyrobić sam kwadrat w korbie ? Albo poluzowały się śruby na korbie ? Coś takiego wam się zdarzało ?
-
[przerzutka tylna, kaseta] Skrzypienie na najtwardszym biegu
Davy odpowiedział Davy → na temat → Napęd rowerowy
To chyba taniej kupi nową przerzutkę - droga nie jest Jak będzie sie objaw nasilał to kupię. -
[przerzutka tylna, kaseta] Skrzypienie na najtwardszym biegu
Davy odpowiedział Davy → na temat → Napęd rowerowy
Sram X3. Kółka na nit. -
[przerzutka tylna, kaseta] Skrzypienie na najtwardszym biegu
Davy odpowiedział Davy → na temat → Napęd rowerowy
Kółka są nierozbieralne niestety Kaseta dokręcona jest dobrze. Skrzypienie ewidentnie idzie z okolic kasety/przerzutki. Ale wszelkie próby z manipulowaniem połozeniem kółem itp nic nie zmienia. cały czas jest tak samo i co najdziwniejsze tylko na tej jednej koronce. No cóż chyba nic z tym nie zrobię. -
[przerzutka tylna, kaseta] Skrzypienie na najtwardszym biegu
Davy odpowiedział Davy → na temat → Napęd rowerowy
Też pomyślałem o kółkach przerzutki bo to skrzypienie właśnie bardziej przypomina takie zacieranie kółek, nawet dałem tam WD40 ale efektu póki co brak. -
[przerzutka tylna, kaseta] Skrzypienie na najtwardszym biegu
Davy odpowiedział Davy → na temat → Napęd rowerowy
no ale ruszałem tą kasetą i nie wyczuwam żadnego luzu ani na całej kasecie ani na tej ost koronce. No zdejme jeszcze koło i spawdzę ponownie. -
Witam, Jeździłem i napęd nie wydawał żadnych dźwięków. Ponieważ łańcuch już był nieco wyciągnięty, zmieniłem go na nowy (ten sam model). Przy okazji dokładnie wyczyściłem kasetę i korbę. Po zmianie wszystko elegancko chodziło przez 2 dni. Potem zaczęło się dość głośne skrzypienie na najtwardszym przełożeniu kasety (na najmniejszej koronce). Na innych koronkach tego nie ma. Tutaj wrzucam bieg i słychać czu-czu-ru-czu! czu-czu-ru-czu! tym szybsze im szybciej pedałuję. Co najgorsze tego kompletnie nie ma jak kręcę korbą na luźnym rowerze - tylko pod obciążeniem JEst to mega irytujące. Biegi przeskakują przy zmianie bez problemu więc wątpie że to kwestia regualcji...
-
Witam Posiadam budżetowy rower rekreacyjny z decathlonu roxkrider st520. Kupiony 4 lata temu a intensywnie uzytkowany przez ostatni rok. Dojezdzam nim do prqxy robiac dziennie 25 km. W rowerze już parę rzeczy wymieniałem bo zaczeła się sypać. Ale dobierałem cześci raczej z tej samej polki cenowej xo byly wczesniej. Tu moje pytanie. Czy jest sens pod wzgledem ekonomicznym taki rower ulepszyć tj np kupić lepszy amortyzator na widelcu, lepszy napęd z innymi przełożeniami i przerzutkami może lepsze koła czy hamulce ? Tak żeby podnieść jakośx roweru o ten jeden stopień czy jest to w zasadzie niemożliwe albo możliwe ale tanjej wyjdzie po prostu zakup innego roweru o ten 1 stopień lepszego ? Jestem ciekaw jak to wyglada w praktyce ?
-
Witam, Zdecydowałem się na zimowe jeżdżenie w posolonych drogach. Co przyoszczędzę na paliwie przypłacę nowymi częściami, ale staram się jak najlepiej na bieżąco czyścić rower by odnieść jak najmniej szkód 😛 no i zawsze ruch jest wartością dodaną O ile napęd ma się póki co dobrze, o tyle źle się dzieje z amortyzatorem. Wypływa z niego pełno rdzawego błota, więc pewnie i uszczelki już poszły i golenie są w rysach (w sumie skąd te rysy to nie wiem). Szykuję się na zakup nowego, ale o tym za chwilę. Ale chciałbym jeszcze ten podtrzymać przy życiu. Chciałem go zdemontować otworzyć, dobrze wyczyścić w środku, myślałem też o zakupie nowych uszczelek, ale ich ceny sięgające 100 zł... więc chyba się taki interes nie opłaca... Pierwsze pytanie, czy jeśli wykręcę amor z ramy to czy potem jest potrzebna jakaś regulacja kierownicy ? Czy skręcając wszystko z powrotem trzeba dokręcać według jakichś ściśle określonych wartości ? Amortyzator - prosty elastomerowo-sprężynowy. Drugie pytanie dotyczy zakupu nowego. Gdzie można w rozsądniej cenie kupić nowy amor ? Kurcze sam rower był budżetowy bo kosztował jakieś 1200 zł 5 lat temu(?), więc teraz będzie wart kilkaset, a taki amor jak widziałem kosztuje 400 zł, to ja nawet nie wiem czy to się w ogóle opłaca... Ale może ja źle szukam :S
-
No dobra nie ma szans wyjścia ze szkód i liczę się z tym że coś będę musiał wymienić. Tylko jeśli skończy się tylko na wymianie łańcucha albo czegoś jeszcze, że zapłacę np 100-200 zł za części to myślę że nie ma się co przejmować. Gorzej jak się ma okazać, że do wymiany będzie wszystko i koszt przekroczy np 600 zł xD
-
Witam, Dojeżdżam część drogi do pracy rowerem, w sumie w obie strony wychodzi ok 22 km. Z ubiorem i oświetleniem się uporałem, więc z doświadczenia wiem, że na mróz -5 stopni i po ciemku spokojnie mogę wychodzić. Myślałem o zakupie jakiś opon na zimę z bardziej stosownym bieżnikiem. Moje wątpliwości dotyczą jednak soli drogowej i korozji elementów. Niedawno też wymieniałem cały napęd (w starej korbie były już uwalone zęby i łańcuch przeskakiwał - nie dało się jeździć). Nie mam drogiego roweru więc i części napędu też nie były drogie, aczkolwiek jeśli mogę się jakoś ustrzec przed dodatkowymi wydatkami to wolę to zrobić No i tu pytanie jak tam wasze rowery po zimie ? Czy są jakieś sposoby by jak najmniej go skatować tą solą ? Czy raczej codzienne płukanie go wodą nic nie pomoże a nawet zaszkodzi ? Mam w pracy możliwość postawienia go w suchym i ciepłym miejscu i przepłukania wodą z węża więc czasowo byłyby to 2 minuty. Na jakie w ogóle elementy należy najbardziej uważać ? Łańcuch to wiem, pewnie kaseta i blaty korby też mogą być zeżarte rdzą, a nie wiem jak z przerzutkami. Czy one po zimie też mogą iść na śmietnik ? Wiecie pytam też o to że by się nie okazało że będę musiał wszystko poza ramą wymienić