Skocz do zawartości

Elchen

Nowy użytkownik
  • Liczba zawartości

    11
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

259 wyświetleń profilu

Osiągnięcia użytkownika Elchen

Świeżak

Świeżak (1/13)

  • Od tygodnia
  • Collaborator
  • Reaktywny
  • Pierwszy post
  • Conversation Starter

Ostatnio zdobyte

1

Reputacja

  1. Miałam małe obawy co do wybuchu, ale co to by mi zaszkodziło. Krótki huk i po krzyku. Tak czy tak bez dopasowania bym te opony pewnie wyrzuciła, bo kto to by ode mnie odkupił. Powtarzać nie zamierzam, jak będę musiała w tym rowerze opony kiedyś wymienić to wybiorę inne. Tak w nawiasie to wymieniałam juz kilka kompletów opon w swoim życiu i nigdy wcześniej nie było takiego problemu, gdzie musiał człowiek "chwytać sie brzytwy".
  2. @kipcior dzięki za porady, zmotywowały mnie by powrócić do pomysłu podjechania na stację paliw w celu skorzystania z kompresora (mam wentyle schrader). Przednia opona poprawnie wskoczyła przy ciśnieniu 7 bar. Tylna opona pompowana do oporu, czyli w praktyce 9 bar, wciąż nie leży zupełnie poprawnie. Wciąż jednak lepiej niż poprzednio. Podskakiwanie roweru podczas jazdy - brak = kręgosłup nie będzie cierpiał. Wyczuwalne lekkie bicie z tyłu = do przeżycia. Temat zamknięty. Dziękuję wszystkim za porady PS. Pierwsza satacja z typowym kompresorem skrzynią max ciśnienie 5,5 bar, druga stacja wyposażona w przenośny kompresor Mahle zakres 0-10 bar.
  3. @bob555 próbowałam sposobu, który opisałeś i bez zmian... 5 razy pompownie, wciskanie, wypuszczanie powietrza. Może ten drut jest w którymś miejscu zagięty i dlatego obwodu nie wystarcza. Jakieś pomysły by to powyciągać/naprostować?
  4. Mam i się sprawdza: https://allegro.pl/oferta/torba-rowerowa-rockbros-as-051-sakwa-wodoodporna-10248353346
  5. Biorąc pod uwagę fakt, że celem roweru jest przemieszczanie z punktu A do punktu B bez wysiłku, to bym rozważyła zakup taniego roweru "od chińczyka" niż zabawę w przeróbki. No chyba, że i tak nie korzystasz z tego MTB. Poza tym zwróć uwagę, że taki rower co wspomaga do prędkości powyżej 25 km/h: przepisowo wymaga lub zaraz będzie wymagał rejestracji = własnej tablicy rejestracyjnej ubezpieczenia przepisowo wymaga lub zaraz będzie wymagał posiadania prawa jazdy, min. kategoria A nie jest dozwolony do jazdy po chodniku ORAZ ścieżkach rowerowych Więc czy jest to gra warta świeczki skoro i tak zaraz będziesz musiał rejestrować i płacić ubezpieczenie pewnie? Jak wyżej może lepszym rozwiązaniem jest skuter albo E-Bike ze wspomaganiem do 25 km/h (tu musisz zaakceptować fakt, że czas podróży się raczej nie skróci, a tylko poprawi komfort jazdy).
  6. Niestety ułożyć tego lepiej nie idzie. Przy jeździe ewidentnie czuć podskoki przy każdym obrocie koła. Czyli przy drutówkach to normalne zjawisko, że nie zawsze idealnie pasują?
  7. Tak, fabrycznie siedziała tam opona 20x1,75. W jednym akapicie piszesz, że rant opony nie chce wskoczyć na obręcz, w drugim z kolei, że przejechałaś kilka kilometrów. Ale że jak przejechałaś? Na oponie, które nie wskoczyła całkowicie na obręcz? Tak, przejechałam na nierównoleżącej oponie. Takie rady udało mi się wyczytać jako możliwe rozwiązanie problemu. Pisząc opona nie chce wskoczyć na obręcz mam na myśli poprawne wskoczenie założonej opony. Poniżej zdjęcia problemu. Tam gdzie czerwone strzałki opona ewidentnie nie siedzi poprawnie na obręczy.
  8. Drodzy forumowiecze, Mam problem z poprawnym założeniem opony, co bym nie robiła to opona nie chce prawidłowo wskoczyć na obręcz. Nie mam już do tego cierpliwości, ani pomysłu. Może ktoś z Was mi coś nowego poradzi. Sprzęt: rower Zündapp Z101 opony Continental Ride Tour 20x1,75, nowa, kod producenta 0101142 Ale od początku... Posiadam rower składany, który seryjnie miał założone opony CST. Z racji dwukrotnego ich przebicia podczas zagranicznych wakacji powiedziałam "dość" i postanowiłam zainwestować w solidniejsze opony z wkładką anti-puncture. Gdybym wtedy wiedziała, że od tego zacznie się moja gehenna to bym dała sobie spokój z tym pomysłem... Zakupiłam nowiutkie Continental Ride Tour - 3 sztuki, bo jedna na zapas, do tego nowe dętki Schwalbe Air Plus 20", również 3 sztuki, i zabrałam się za wymianę. Nieważne co bym nie zrobiła to znacznik z boku opony chowa się w obręczy, albo raczej rant opony nie chce w jednym miejscu wskoczyć na obręcz. Opona jest poprowadzona na drucie, do tego bardzo sztywna, spodziewałam się, że będzie stawiać opór, ale po wielu zmarnowanych godzinach, podrażnionych dłoniach od gumy, stosowaniu kolenych to porad znalezionych na tym forum stwierdzam, że nie idzie jej poprawnie założyć. I to tyczy się wszystkich 3 opon! Zaczęłam się poważnie zastanawiać, czy ta opona w ogóle pasuje do obręczy. Czy średnica rantu opony nie jest mniejsza od obręczy i z powodu drutu niemożliwa do rozciągnięcia.... I teraz pytanie, co jest prawdą, a co kłamstwem? Co jeszcze mogę zrobić by dopadować te opony? Co próbowałam: ugniatanie, smarowanie rantów mieszkanką płynu do mycia naczyń oraz wody, smarowanie płynem do mycia naczyń, pompowanie do 5-6 bar (max. koła 4 bar, max dętki 5 bar); pompowanie do 1 bar i przejechanie tak kilku kilometrów; blokowanie trytytką, obijanie o ziemię, obijanie młotkiem pneumatycznym. Wszystkie czynności powtórzone wielokrotnie, każda opona zachowuje się tak samo... Zanim rzucę te opony pod pociąg albo rozedre ze złości postanowiłam napisać tutaj - Czy mam próbować pompować dopóki opona nie wskoczy prawidłowo? -tu mam obawy, że prędzej opona/dętka pęknie, albo obręcz się wygnie. Czy lepiej powinnam dać sobie spokój z tymi oponami? -rzucić pod pociąg. Z góry dzięukuję za Wasze rady! Pozdrawiam, Elchen
×
×
  • Dodaj nową pozycję...