Skocz do zawartości

bakszi

Nowy użytkownik
  • Liczba zawartości

    5
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia użytkownika bakszi

Świeżak

Świeżak (1/13)

  • Pierwszy post
  • Od miesiąca
  • Od tygodnia
  • Conversation Starter

Ostatnio zdobyte

2

Reputacja

  1. Problem wyjaśniony. Dla zainteresowanych. Klamkomanetka jest zalana płynem hamulcowym. W miejscu montowania przewodu hamulcowego jest taki metalowy element, który po wciśnięciu przepuszcza płyn hamulcowy i dźwignię hamulca można wcisnąć. Zapewne podczas wkręcania przewodu hamlcuowego ten element jest wciskany (i pozostaje w takiej pozycji, otwiera układ) i przy naciskaniu na dźwignię hamulca płyn przedostaje się do przewodu hamulcowego. Zupełnie inaczej niż w Shimano, które używa blokad transportowych, żeby w przypadku wciskania dźwigni hamulca z zainstalowanym korkiem otworu na przewód hamulcowy nie doszło do wycieku oleju lub uszkodzenia membrany,
  2. W klamkomanetkach Shimano są takie blokady, ale one są widoczne z zewnątrz. Są to takie białe plastikowe blokadki, które widać z zewnątrz i wystarczy je wyjąć. W klamkomanetkach SRAM nie widzę takich elementów.
  3. Cześć. Zakupiłem nowy napęd Sram Rival AXS 1x12, który zamontuję w rowerze za 2-3 miesiące. Sprawdziłem poprawność działania klamek i przerzutki, układ jest sprawny, paruje się, przerzutka zmienia przełożenia. Zastanawia mnie jedna rzecz. Klamki są nowe, zapewne są zalane płynem hamulcowym, a w miejscu montażu przewodu hamulcowego są założone czerwone gumowe korki, które można bardzo łatwo wyjąć, ale z układu i tak nie wylewa się płyn. To pewnie ochrona przed zanieczyszczeniem, a nie wyciekającym płynem. Dziwni mnie, że dźwignie hamulca są bardzo sztywne, tak sztywne, że nie można ich wcisnąć. Ma to sens, jeżeli klamka jest zalana płynem, który nie ma gdzie się cofnąć, ale po wyjęciu korków i tak nie wycieka. Czy to normalne dla nowych klamkomanetek nie podpiętych do przewodu hamulcowego? W jaki sposób podpięcie przewodu odblokuje działanie klamki?
  4. Cześć. Posiadam napęd w konfiguracji klamkomanetki GRX600 tj st-rx600 i przerzutkę tylną rd rx-812. Napęd 1 x 11. Jeżeli chcę zmienić biegi z wyższych na niższe, ale grupowo, tzn. ruszając dźwignią słyszę dwa kliknięcia i biegi zmieniają się o dwa, tj. z 4 na 2. Jeżeli przytrzymam mocniej dźwignię, nie słyszę trzeciego kliknięcia (w Shimano 105 na pewno jest taka możliwość) ale biegi zmieniają mi się z 4 na 1 (tj aż o 3), po puszczeniu dźwigni następuję zrzucenie łańcucha o 1 w dół tj. z 1 na 2. Co może być przyczyną utraty możliwości jednoczesnej zmiany (redukcji) biegu o 3 zębatki ?
  5. Cześć. Posiadam następującą konfigurację napędu: klamkomanetki Shimano 105, korba Shimano 105 50-34t, przerzutka przednia Shimano 105, przerzutka tylna GRX rx810, łańcuch cn hg-701 11s. Posiadam dwa zestawy kół, jedne z kasetą CS HG800 11-34t (kupiłem bo CS HG700 była niedostępna). Drugi komplet z kasetą CS R7000 11-32. Kaseta HG800 pięknie współpracuje z napędem. Nie ma jakichkolwiek problemów. Podczas jazdy z kasetą CS R7000 na 9, 10 i 11 zębatce pojawiają się dziwne dźwięki które ciężko zlokalizować. Moim zdaniem są to drgania/wibracje (łańcucha ?) które są wzmacniane przez ramę, wnętrze rur działa jak pudło rezonansowe. Nie ma znaczenia konfiguracja kaset i kół, problem jest zawsze na tych kołach, na których założona będzie kaseta CS R7000. Moje pytanie jest takie, czy to normalna praca takiego napędu Shimano 105, tj. że kaseta CS R7000 zawsze tak głośno pracuje na najmniejszych zębatkach ? Nie mam możliwości podmiany na inną identyczną kasetę, a nie chcę wydać pieniędzy tylko po to żeby się przekonać, że tak ma być. Być może inne konfiguracje CS R7000 nie mają tego problemu ? Obie kasety, jak i cały napęd praktycznie nowe. Łączny przebieg ok 2000 km. Na kasecie CS R7000 zdecydowanie mniej, myślę, że ok 500 km. Czy ktoś potrafi wyjaśnić opisane powyżej problemy z kasetą CS R7000 ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...