Cześć, nie mam specjalnie dużego rozeznania w rowerach, osprzęcie i technologiach. Poszukuję roweru do jazdy rekreacyjnej, głównie po ścieżkach rowerowych. Obecnie cisnę na 15 letnim Unibike i chciałbym coś lżejszego, może trochę szybszego.
Moją uwagę zwróciły 2 modele:
1. jeśli miałbym wybierać sercem - Cannondale Bad boy 2 - cięższy od drugiej opcji o ok 2kg, i nie ma amortyzatora, ale ten widelec i LEDy...
2. jesli mialbym wybierac rozumem - Specialized Sirrus X4.0 - amortyzator w kierownicy (mini), lżejszy od cannondale, ale za to o 1k droższy i dostępny dla mnie w zbyt krzykliwym kolorze
To wszystko co zwróciło moją uwagę, patrząc na listę osprzętu, nie jestem w stanie powiedzieć nic na korzyść któregokolwiek. Co sądzicie?
Parametry użytkownika: 190cm, 95kg.