Cześć,
na wstępie właśnie sprzedałem trochę pochopnie szybko mojego Kross Trans Alp i dość pilnie szukam czegoś nowego. Jak przyszło co do czego to wybór jest znacznie trudniejszy.
Dotychczas miałem trekkinga, ponieważ robiliśmy dłuższe spokojne wycieczki po zróżnicowanym ale niezbyt ciężkim terenie, a przede wszystkim dojeżdżałem intensywnie do pracy około 7 km po asfalcie i zależało mi, żeby dojechać nie brudząc i nie pocąc się nadto. Stąd błotniki, bagażnik, sakwy.
Obecnie już nie dojeżdżam do pracy, nie robię też długich wycieczek, tylko bardziej szybkie wypady na godzinę - dwie. Trekking więc stracił swoje zalety i stał się zbyt "dziadkowy", za mało dynamiczna sylwetka itd. Ponadto od przyszłego sezonu będę woził córkę w foteliku (taki jest wstępny plan) lub przyczepce, stąd zakładałem, że przyda się coś bez bagażnika z mocniejszym kołem i może bardziej amortyzującą oponą. Tras raczej nie zmienię, więc będę jeździł tam, gdzie dotychczas dawałem radę trekkingiem. Pewnie 80 % asfalty ale z krawężnikami i jakieś leśne/polne drogi i ścieżki.
Docelowo zakładałem wydać 3-3,5 k i fajnie byłoby się tak zmieścić, ale jestem w stanie rozszerzyć budżet do 4,5 k. Mam 178 cm i jakieś 70 kg, więc zbyt dużych wymagań w tym zakresie chyba nie stawiam. Ewentualny amortyzator chyba musiałby być jednak przez mogą wagę powietrzny?
Przymierzałem się do:
1. Cube Aim Race - ale coś geometria niezbyt leży. Jakby za krótki i za mało dynamiczna postawa
2. Specialized Rockhopper Elite 29 - geometria dobrze mi leżała, podoba mi się, zawsze chciałem mieć Specialized :), ale cena już konkretna dla mnie i nie wiem czy odpowiedni na moje potrzeby. Czy nie wydam kasy, a w mieście będę się męczył bardziej niż na trekku.
Zacząłem się zastanawiać nad gravelem, ale raz, ze to jeszcze większy budżet a dwa, że nie wiem jak pod kątem wożenia dziecka. Po niezbyt długiej analizie znalazłem takie opcje:
1. https://kross.eu/pl/rowery/gravel/esker-2-0-ms-rubinowy-czarny-polysk - chociaż jakoś mnie nie przekonuje marka i wygląd. No i w ogóle to chyba niskobudżetowy gravel
2. https://sprint-rowery.pl/rower-gravel-marin-dsx-2023?gclid=CjwKCAjw1YCkBhAOEiwA5aN4Acm6iSlykH8W1Y2LlL2y38GqD4sJ54_D-uZwwXlVgx0i6x8uwOib3BoCZ0IQAvD_BwE - cena wydaje się być na tyle atrakcyjna, że byłbym w stanie zaryzykować. Tylko geometria ramy chyba nie nada się na montaż fotelika?
Dotychczas miałem "górala" z komunii, potem trekking i na podstawie przymiarki i krótkiej przejażdżki po sklepie trudno mi się zdecydować też co wygodniej - mtb czy gravel. W gravelu docelowo chciałbym prostą kierownicę raczej.
Może jesteście w stanie podzielić się swoimi opiniami, doświadczeniami i zasugerować w jaki typ roweru iść i może w jakie konkretnie modele?