Cześć. Jestem na etapie szukania gravela do 7 - 8.5k zł. Nie chcę się jednak pytać o konkretny model, a oddzielić marketingowy bełkot od użytecznej wiedzy i prosić Was o poradę co realnie wpływa na jakość jazdy gravelem? Chodzi mi głównie o klasę komponentów, ale też wagę samego roweru. Moje główne zagwozdki to:
1. Mam wrażenie, że producenci chwalą się głównie przerzutkami i hydraulicznymi hamulcami, jednocześnie oszczędzając (przynajmniej w cenie do 7 - 8.5k zł) na innych, czasem mniej widocznych częściach. Czy takie komponenty jak suport, korby, piasty, tarcze hamulcowe, koła, sztyce, sztywne osie mają realne przełożenie na jakość, przyjemność z jazdy przy założeniu że rower będzie używany czysto amatorsko i w 80% rekreacyjnie (Warszawa i okolice, więc raczej płasko)? Czy w tym budżecie rowery mieszańce, poskładane z grx 400, prowheel, microshift, fsa są serio takie złe i szukać pełnych grup shimano czy srama, czy jednak amator tutaj nie odczuje różnicy?
2. Co realnie (oprócz różnic w wadze) mogą dać mi elementy z grupy grx 800/600 względem 400? Czy np. przesiadając się z takiego eskera 6.0, który ma dużo elementów z grupy 800, 600, na podobnego gravela o podobnej wadze, który jest cały oparty o grupę 400 poczuje jakieś różnice podczas rekreacyjnej eksploatacji, czy będzie to dla mnie na pograniczu placebo?
3. Kiedy zaczyna się odczuwalna różnica jeśli chodzi o wagę roweru? 90% graveli w wyżej wymienionej półce cenowej to aluminium i waga całości między 10-11kg. Czy za wszelką cenę szukać roweru bliższego tej pierwszej wartości, czy to raczej nie ważne i czy to będzie np. 10.2 kg czy 10.8 kg to i tak będzie mi się jeździć podobnie?
Dziękuję tym którzy przeczytali ten przydługi post do końca, mam nadzieje że uda się odpowiedzieć na te pytania. Serdecznie pozdrawiam