Skocz do zawartości

delfin150

Nowy użytkownik
  • Liczba zawartości

    13
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia użytkownika delfin150

Świeżak

Świeżak (1/13)

  • Od roku
  • Collaborator
  • Od miesiąca
  • Od tygodnia
  • Dedicated Rzadka

Ostatnio zdobyte

3

Reputacja

  1. @yoreh Też mi chodzi po głowie. Podoba mi się jego rama, jest taka wygładzona jakby była odlana z jego kawałka karbonu :). No i dożywotnia gwarancja na ramę… kusi kusi nie powiem.
  2. Spec jasne, również mega jakość, aczkolwiek słyszałem że nie za bardzo chcą uwzględniać gwarancję nawet wtedy, kiedy teoretycznie powinni. To są oczywiście legendy zasłyszane z internetu, mam nadzieję że tutaj właśnie ktoś je potwierdzi lub im zaprzeczy :).
  3. Cześć, pytanie dość ogólne aczkolwiek już tłumaczę. Chodzi za mną gravel z karbonary tak do 20k zł, z geometrią bardziej wyścigową ale żeby pomieścił oponki 45mm. W związku z tym na początku poszukiwań chciałbym się skupić nie na komponentach a na ramach i szeroko pojętym podejściu do klienta. Który producent oferuje trwały, solidny karbon, a nie jakiegoś chińskiego gotowca po kosztach + który producent w razie problemów z ramą nie wypina się na klienta? Zrobiłem mały research i póki co mam 4 faworytów: - Basso Palta - Karbon robiony we Włoszech z materiału 3k (podobno dość mocny) - Canyon Grizl SLX - Ich ramy są z tej fabryki co Treka, podobno przed montażem sprawdzają swoje ramy rentgenem a obsługa reklamacji jest często przychylna użytkownikowi - Cannondale Topstone/supersix - Z dwóch źródeł słyszałem że ich ramy jakościowo są top - BMC Kaius - Podobno wszystko robią u siebie w Szwajcarii A wy macie jakieś doświadczenia z tymi bądź innymi markami którymi możecie się podzielić? Może mamy tutaj pracownika sklepu bądź serwisanta, który już „trochę tego towaru przerobił” i ma szerszy ogląd sytuacji?
  4. Dzięki za propozycję, jak będę jeździł po sklepach to zwrócę uwagę na wymienione przez was modele :). Najlepszy stosunek osprzętu do ceny występuje chyba w Rose’ach. W moim budżecie jest thrill hill 3, który jest na pełnym xt, SIDzie i w karbonie. Musiałbym tylko jeszcze ogarnąć czy nie będę leżał na nim za bardzo. Chciałbym się jeszcze zapytać czy ktoś z was miał do czynienia z rowerami Rose? Jakiej jakości są ramy? Jak z gwarancją? Edit: @Rumcajs. Dlaczego bardziej pionowa pozycja rury podsiodłowej ma być mniej wygodna na płaskim? Czy to nie jest tak że im bardziej pionowo, tym bardziej nasza sylwetka jest wyprostowana?
  5. @Brombosz Canyon ma fajny stosunek jakości do ceny, myślałem o neuronie (szukam fulla) ale tam jest ok. 140mm. Nie wiem czy to nie jest w moim przypadku przerost formy nad treścią i dodatkowa waga. @bogus Precyzując miałem na myśli scalpela fulla nie scalpela ht (obydwie wersje mają w nazwie scalpel).
  6. Cześć, powoli przymierzam się do roweru xc/traila. Teren po którym bym się poruszał to głównie płaskopolska, a konkretniej puszcza Kampinowska i inne mniejsze lasy np. Las Bielański czy Bemowski, przy czym zaznaczam że jeśli mogę, to lubię się pakować w jakieś mniej eksplorowane dróżki, czytaj wszystkie nierówności, kamienie, krzaki, korzenie są moje ;). Do betonu i szutrów premium mam gravela. A teraz kryteria którymi chciałbym się kierować. - Rama o wygodnej, wręcz dziadkowej geometrii. Nie ścigam się, nie mierzę każdej sekundy, chciałbym mieć jak najwygodniejszą pozycję za kierownicą (oczywiście jak na rower górski). - Nie muszę mieć dużego skoku, 100-120mm to dla mnie świat i ludzie. W zasadzie to chyba można powiedzieć że szukam geometrii bardziej trailowej ze skokiem i masą roweru xc ;). A i jeszcze jedno, bardzo spodobał mi się Cannondale scalpel. Dość droga firma, ale dla laika wygląda to tak że próbują się czymś wyróżnić: zestaw naprawczy wbudowany w ramę, zintegrowany czujnik w przednim kole, no i oczywiście autorski lefty. Warto w ogóle rozważać tą firmę? Lefty wyróżnia się czymś na tle foxa czy rockshoxa? Czy to taki iPhone, że płacisz ekstra za markę i tyle? serdecznie pozdrawiam i dziękuję za pomoc :).
  7. 15k km to już kawałek dystansu. Jak generalnie je oceniasz po takim czasie? Widzę, że gravelking sk też ma wersję z +, ciężki wybór 😆
  8. Cześć, szukam opon do "zamleczenia" z przedziału 700x40c - 700x45c. Najchętniej chciałbym żeby były mega szybkie, nieprzebijalne i nie gubiły trakcji w błocie, ale takich rzeczy to nie ma nawet w filmach, więc zapytam inaczej. Które opony przy jednoczesnej bardzo dobrej odporności na przebicia mają względnie przyzwoite opory toczenia? Semislicki to minimum, bo lubię wpaść rowerem w delikatny teren, preferuję lekki bieżnik, oby nie jakiś bardzo gruby czy wysoki. Cena nie gra roli. Z własnego researchu wyszło mi że gravelkingi ss+ wpasowują się w powyższe kryteria, dużo dobrego słyszałem też o cinturato M. Wiem że to już większy bieżnik, aczkolwiek ponoć toczą się bardzo przyzwoicie i są ciężkie do przebicia. Czy biorąc pod uwagę te kryteria macie jakieś swoje typy, które wydają się być oczywiste?
  9. @kamilodirt Tutaj poprosiłbym aby bardziej doświadczeni koledzy potwierdzili tą tezę, albo wyprowadzili mnie z błędu, natomiast raz na jakiś czas słyszę że dane mleko musi się polubić z daną oponą, tzn. że mleko X nie zalepia albo słabo zalepia dziury w oponie A, ale w oponie B od innego producenta zalepia wszystko jak leci i działa super. Jeśli to prawda, to musisz to wziąć pod uwagę ;).
  10. Panowie, gravel kupiony. Leci do mnie Lapierre Crosshill 5.0. Specyfikacja bardzo podobna do Krossa Eskera 6.0, dropper i (dla mnie) piękny biały kolor. Nie ukrywam, że czuje nieco wręcz dziecięce podniecenie. Będzie jeżdżone
  11. O Panowie, dziękuje za tak liczne odpowiedzi. Na pewno mam co analizować :). Jednocześnie niestety z tego co widzę, to jest taka posucha w tych popularniejszych rozmiarach że masakra. W obranej przeze mnie cenie i rozmiarze (mam 185cm więc pewnie L/XL) jedyny dostępny i sensowny wybór to rondo ruut al1 2x. Rozważałem jeszcze Bianchi via nerone 7 allroad, ale tam niestety wchodzi koło 40 max, a ja raczej będę się poruszać w oponach 700x40-45c.
  12. Cześć. Jestem na etapie szukania gravela do 7 - 8.5k zł. Nie chcę się jednak pytać o konkretny model, a oddzielić marketingowy bełkot od użytecznej wiedzy i prosić Was o poradę co realnie wpływa na jakość jazdy gravelem? Chodzi mi głównie o klasę komponentów, ale też wagę samego roweru. Moje główne zagwozdki to: 1. Mam wrażenie, że producenci chwalą się głównie przerzutkami i hydraulicznymi hamulcami, jednocześnie oszczędzając (przynajmniej w cenie do 7 - 8.5k zł) na innych, czasem mniej widocznych częściach. Czy takie komponenty jak suport, korby, piasty, tarcze hamulcowe, koła, sztyce, sztywne osie mają realne przełożenie na jakość, przyjemność z jazdy przy założeniu że rower będzie używany czysto amatorsko i w 80% rekreacyjnie (Warszawa i okolice, więc raczej płasko)? Czy w tym budżecie rowery mieszańce, poskładane z grx 400, prowheel, microshift, fsa są serio takie złe i szukać pełnych grup shimano czy srama, czy jednak amator tutaj nie odczuje różnicy? 2. Co realnie (oprócz różnic w wadze) mogą dać mi elementy z grupy grx 800/600 względem 400? Czy np. przesiadając się z takiego eskera 6.0, który ma dużo elementów z grupy 800, 600, na podobnego gravela o podobnej wadze, który jest cały oparty o grupę 400 poczuje jakieś różnice podczas rekreacyjnej eksploatacji, czy będzie to dla mnie na pograniczu placebo? 3. Kiedy zaczyna się odczuwalna różnica jeśli chodzi o wagę roweru? 90% graveli w wyżej wymienionej półce cenowej to aluminium i waga całości między 10-11kg. Czy za wszelką cenę szukać roweru bliższego tej pierwszej wartości, czy to raczej nie ważne i czy to będzie np. 10.2 kg czy 10.8 kg to i tak będzie mi się jeździć podobnie? Dziękuję tym którzy przeczytali ten przydługi post do końca, mam nadzieje że uda się odpowiedzieć na te pytania. Serdecznie pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...