Dzień dobry,
żona przebąkuje coś o chęci posiadania roweru. Nie miała takowego od lat, nie wiem na ile jej zapału wystarczy stąd chciałbym coś w typowo budżetowym podejściu - jak się spodoba, zacznie jeździć więcej, to możemy pomyśleć o czymś lepszym. Jazda głównie asfalt, jakieś pobocza szutrowe, bez cudów w postaci hardkorowej jazdy po lesie
Żona ma 178 cm wzrostu i około 80 kilogramów. Wiadomo,że chciałbym rower w stylu cena czyni cuda, ale wiem też,że w tym budżecie nie ma co wymagać deore itp.
Rozważam w sumie rowery decathlona, jakieś Kandsy,Lazaro,Rometa i chciałem się zapytać Was, co w tej cenie będzie najlepszym stosunkiem ceny do jakości (wiadomo,że jakość jest niska, ale może któryś z tych rowerów ma lepszy osprzęt/wytrzymalszą ramę itp.). Na peperze jest dużo wrzutek rowerów marki Serious, których cena jest więcej niż zachęcająca,ale że marka dla mnie kompletnie nieznana, to też nie mam przesadnego zaufania (chociaż rower poniżej 1k to baaaardzo kusząca propozycja)
W sumie jedyna istotna rzecz, to możliwość zamontowania bagażnika, na którym da się zamontować fotelik rowerowy dla dziecka - tak,żeby w razie czego mogły się z córeczką wybrać na dłuższą wycieczkę albo po zakupy od święta.
