Skocz do zawartości

Theartem

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    57
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Metody kontaktu

  • Strona www
    https://kolowetoury.wordpress.com/

Dodatkowe informacje

  • Imię
    Maciek
  • Skąd
    Szczecin

Ostatnie wizyty

936 wyświetleń profilu

Osiągnięcia użytkownika Theartem

Znachor

Znachor (6/13)

  • Od roku
  • Bardzo popularny Rzadka
  • Od miesiąca
  • Dedicated Rzadka
  • Collaborator

Ostatnio zdobyte

137

Reputacja

  1. Ludzie... skąd to plucie na siebie od razu? Dajcie sobie spokój z wytykaniem czy 'odpadła sama czy nie', a zamiast tego może lepiej skupić się na tym jak można użytkownikowi w jakikolwiek sposób doradzić. Przechodząc do meritum: niestety osobiście myślę że na 90% nie uda się tego załatwić na gwarancji i nie da się dodać tutaj chyba nic więcej jak: no sorry... taki mamy klimat. Ale spokojnie, na pocieszenie dodam że to nie koniec świata. Naprawa nawet z własnej kieszeni nie powinna wyjść jakoś super dużo, oczywiście zależy też czy do wymiany jest tylko sama przerzutka czy może stało się coś więcej na przykład z hakiem czy innymi elementami. Jeśli do tego jest ktoś znajomy kto ogarnia podstawy serwisu rowerów, to powinno pójść całkiem budżetowo.
  2. Proponuję rozwiązanie: Niech kolega @some1 jeździ sobie po DDR z jakąś pewnie częścią innych osób w takich warunkach i będzie z tego dumna bo 'zna art. 33', a reszta niech dba o swoje zdrowie i w uzasadnionych przypadkach popyla drogą stosując się do przepisów na niej panujących, i niech każdy wtedy zajmie się samym sobą 🙃 Każdy ma wybór i sam ponosi jego konsekwencje (tak samo jak w przypadku chociażby kasku), a dyskusja zbędna bo zawsze ktoś będzie wytykał innemu że to co on robi to jest źle.
  3. Kolego @Xzc z pełnym szacunkiem do wszystkich użytkowników forum nie przejmowałbym się za bardzo przytykami kolegi leona 😅 Choć nie jestem zwolennikiem generalizacji i nie mówię że wymieniony użytkownik nie miewa zupełnie merytorycznych momentów, to w większości przypadków jednak mam wrażenie, że należy do osób, które przyczepiłyby się do kucharki, że miesza zupę w lewą stronę czy coś... Ot tak, dla zasady. Myślę, że wiele rzeczy jest kwestią bardzo względną (i tyczy się to także prawa) i w większości przypadków jednak ludzie tu zgromadzeni zachowaliby się w jakiś sposób podobnie w takiej sytuacji i nie wiem czy tu jest jakieś pole do wchodzenia w większą dyskusję.
  4. Nie obrażam się oczywiście, luźna opinia. Przez dłuższy czas sam dojeżdżałem w ten sposób właśnie 15 km w dwie strony do pracy, właśnie na MTB - nie miałem absolutnie na co narzekać. I mówię tu o wielkomiejskich drogach. A w wolnym czasie siup do lasu. Ile ludzi tyle opinii tak naprawdę. Obecnie mam też gravela i to nim dojeżdżam do pracy choć raczej ze względów ładowności a nie samego komfortu jazdy. Uwagi kolegów jednak słuszne. Jak kto woli, ale ja odradziłbym tylko na pierwszy rower po iluś tam latach, bez żadnego przystosowania, rowery typu gravel - pozycja jest specyficzna i jasne, fajnie że można zmienić ułożenie dłoni, ale nie zmienia to faktu że może to mieć efekt odwrotny do zamierzonego (zniechęcenie), bo przy pierwszych przejażdżkach jedzie się po prostu... dziwnie. Dzisiaj gravel jest dla mnie cudeńkiem, ale gdybym usiadł na to za pierwszym razem to nie wiem jakby to dalej poszło...
  5. Biorąc pod uwagę rejon w którym mieszkasz to jednak osobiście rozważyłbym wybór MTB. Tak jak sam z resztą napisałeś. Na same dojazdy do pracy po asfalcie to oczywiście należy uznać rację przedmówców, ale coś mi się wydaje, że jeśli ten rower 'chwyci', polubisz go, to prędzej czy później nieuniknionym jest bardziej rekreacyjne wyjście, także w teren. Trzeba więc wybrać to co najlepiej sprawdzi się dla wszystkich potencjalnych Twoich zastosowań, bo wiadomo że nie każdego od razu stać na zakup dwóch różnych rowerów. MTB daje Ci w pewnym stopniu swobodę wyboru trasy itp., choć oczywiście ma swe ograniczenia. Myślę, że po prostu spróbuj być szczerym sam ze sobą i odpowiedzieć sobie jak będziesz jeździł :D
  6. Theartem

    [Gravel] Gravel czy Szosa

    Zgadzam się z kolegami wyżej, natomiast osobiście, jeśli to faktycznie ma być 90% asfalt, to zdecydowałbym się na rower szosowy, ale rower MTB absolutnie nie na odstawkę! Nie ma co gadać - te dwa typy jazdy całkowicie się od siebie różnią. Tak jak kolega @PawelW84 pisał wyżej - wypożycz szosę czy gravela (może znajomy/a ma?) i zobacz jak się tym w ogóle jeździ. Tylko jakiś dłuższy kawałek a nie 500 metrów wokół domu :v Posiadam zarówno MTB jak i gravel i możesz mi wierzyć, że przyjdzie moment że zatęsknisz też za przejażdżką na MTB. Ja wybrałem gravela z jasnym celem i jeżdżę nim w dużym procencie po bardziej terenowych odcinkach. Może to też jakiś trop aby po prostu jasno, konkretnie zastanowić się nad tym jaki będzie Twój cel i szczerze przed samym sobą przyznać ile tych terenowych odcinków będzie itp. itd. Gravel jest obecnie modny, ale nie znaczy, że zawsze będzie idealnym wyborem. Mówi się, że jest uniwersalny ale to też nie do końca tak. Druga sprawa, że rower ma też sprawiać Ci satysfakcję i się podobać. Jak tak nie będzie, to prędzej czy później pewnie będziesz żałować
  7. Dokładnie tak samo swego czasu zostałem objechany 🙃 Także ten.. rozdwojenie jaźni u co niektórych czy co?
  8. @Mentos I to jest ta konkluzja nawiązująca do tematu - to właśnie wkurza 😅
  9. Być może w wielu przypadkach da się to podpiąć, nie umniejszam i nie chcę wprowadzać niepotrzebnej dyskusji. Jednak w tym konkretnym przypadku niestety się nie zgodzę. DDR jest tam bardzo potrzebna. Jest to bardzo, ale to bardzo często uczęszczany szlak, gdyż chociażby prowadzi do popularnego miejsca do dojazdu rowerem - Nowego Warpna. Droga jest między Policami a Szczecinem. Przeważająca część mieszkańców Polic pracuje w Szczecinie - możecie wyobrazić sobie korki w godzinach porannych a potem popołudniowych. Dołóżmy do tego masę turystów rowerowych - istny koszmar. Dla mnie to osobiście tylko droga, którą czasem jeżdżę, ale dla masy ludzi to codzienność. Ale jest tu i miejsce dla ludzi wyznających inne podejście - tuż za Tanowem DDR się kończy i rowerzyści jeżdżą drogą, a to wszystko dlatego że w tamtym miejscu ruch już się znacznie przerzedza. Także to ma akurat ręce i nogi. I również piszę to jako kierowca, rowerzysta i pieszy. Nie każde rozwiązanie samorządów to zło, ale trzeba to zrobić z głową - tutaj ewidentnie tego zabrakło. Z mojej strony tyle w temacie 😅 EDIT: i oczywiście popieram rozwiązanie aby zamiast DDR, robić po prostu np. wydzielony pas na drodze. To w wielu przypadkach by się sprawdziło.
  10. @Sobek82 Ten przejazd jest cholernie niebezpieczny. Często przejeżdżam tamtędy samochodem czy rowerem. Ograniczenie zdaje się do 70. Słabo widoczne, żadnego oświetlenia - po zmroku to już praktycznie niemożliwe dostrzec tam kogoś odpowiednio wcześnie. W dodatku mam wrażenie, ten przejazd jest tam zbędny, mógłby być bliżej widocznego skrzyżowania jak już - wiadomo samochody wyjeżdżają + rowery mogłyby niektórych skłonić do zwolnienia. Chociaż i tak wiele by to nie dało - to jest całkowicie do poprawki: umiejscowienie, oznakowanie, oświetlenie. Jakiś (za przeproszeniem) debil to projektował. Wypadek był kwestią czasu.
  11. Ostatnio miałem problem z odkręceniem śruby imbusowej do zamontowania bagażnika w gravelu... Kosztowało mnie to trochę męki i niestety pojawiły mi się drobne odpryski na lakierze od licznych amatorskich prób 🙃 Skuteczny okazał się sposób najprostszy - płaski śrubokręt + młotek. Polecam
  12. A ja w sumie po części rozumiem argumenty obu stron tego, jakby nie patrzeć, sporu między wami ;D Po Waszych wypowiedziach da się odnieść wrażenie, że jedna ze stron reprezentuje kwestie subiektywne, a druga generalizujące. Które są słuszne? Moja odpowiedź to... żadne. A czy jest w takim razie inne podejście? Moim zdaniem - nie. I w tym rzecz (jak w sumie w większości) - wszystko jest kwestią kompromisów. Dla przykładu: osobiście uważam, że poluźnienie przepisów byłoby MI (subiektywizm) na rękę, bo ja po jednym czy nawet dwóch browarach funkcjonowałbym bez zmian. Natomiast znając nasze piękne SPOŁECZEŃSTWO (uwaga! generalizacja), mam wątpliwości czy taka liberalizacja przepisów byłaby dobra... A stereotypy (mimo, że to wciąż tylko stereotypy) niestety przeważnie nie biorą się znikąd.
  13. Czyli spóźniłem się max 4 lata 😅 Właśnie wrzuciłem galerię. Zostawiam link dla zainteresowanych: https://kolowetoury.wordpress.com/2024/02/16/wrzosy-jeziora-bunkry-borne-sulinowo/
  14. A dzięki bardzo za odzew Jeszcze się niestety nie wyrobiłem z galerią. Może wleci na dniach. A Kłomino no niestety - tyle razy się o nim słyszało a jak w końcu się wybrałem to okazało się że za późno...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...