Dzięki za odpowiedź Panowie.
Tak, w pełni zdaję sobie sprawę z tego, że za 3000pln moge kupić jedynie ,,atrapę" @Brombosz. Kilka lat temu miałem jakąś nadmierną fazę na leśne śmigi rowerem, który miał z 8 lat i kosztował 1700pln. Do takiego stopnia go katowałem, że powyginałem pedały od nadmiernego wjeżdżania pod górki, hamulce całkowicie zniszczone ( zwykłe klocki ^^) nie wspomne o wykrzywionych kołach, ale nie powiem ten rower dał mi frajde przez cały sezon jeżdżenia po lesie i zjeżdżania na pełnej możliwej jak na moje warunki i sprzęt prędkości ( oczywiście moja jazda rowerem też służy robieniu cardio oraz po prostu jako środek do przebywania w naturze, którą uwielbiam) . Dlatego czuję, że rower w takim budżecie da mi co najmniej rok przedniej zabawy, a jeśli poczuję jeszcze większe flow to zapewne kupię już coś lepszego w budżecie 5000-6000. Bardzo mi sie podoba wizualnie ten srebrny z decathlonu Expl 520 @Greg1 @Kettler , ale rozumiem, że sztywność osi ma duże znaczenie przy agresywniejszym śmiganiu, chociaż tak jak wspominam potrafiłem sie przednio bawić na składaku za 1700 pln, więc przejście na rower za 3 koła jest dla mnie przeskoczeniem o klasę wyżej. Niestety nie mam znajomych, którzy są w tej dziedzinie sportowej związanej z rowerami, więc ciężko będzie znaleźć jakąś fajną schludną używkę i nie dać sie zrobić w bambuko . A te modele, które przedstawiłem wyżej odpadają ?( Nie znam się na osprzęcie za bardzo, jedynie wiem, że shimano to legendary marka z dzieciństwa)
Miłego dnia Panowie