Cześć,
Zaczynam się rozglądać za nowym rowerem dla siebie ponieważ aktualny kross evado 1.0 po ponad 3kkm przestał mnie zadowalać i trafi w ręce kobitki. Aktualna waga to 78kg i wzrost 178.
Generalnie szukam roweru, który w trakcie tygodnia dowiezie mnie do pracy i z powrotem oraz przetrwa codziennie krótkie wypady poza miasto(raczej utwardzone drogi, trasy do 40km), natomiast w trakcie weekendu ma służyć jako rower wycieczkowy (+/- 100km).
Do pracy mam 11km w jedną stronę z czego 3/4 trasy przebiega po ścieżkach/asfalcie, a reszta to wycieczka przez wał wzdłuż rzeczki.
Zależy mi na pewno na ergonomii(wszystkie modele z agresywną pozycją odpadają) oraz na tym by przełożenia pozwoliły na uzyskanie średniej prędkości na poziomie 26-28km/h bez wypluwania płuc bo aktualnie na evado musiałem się nieźle namachać by dotrzymać towarzystwa znajomym :).
W grę wchodzą używki, nie mam z tym większego problemu. Nie wymagam by rower był mega przystosowany pod sakwy bo lubię minimalizm i do tej pory każdy mój rower był bez błotników, bagażnika i wszelkich różnych sakiewek na pierdoły.