Skocz do zawartości

HSM

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    547
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez HSM

  1. Witaj w czasach niedoborów... Chyba rzeczywiście wymiotło. Zresztą wygląda na to, że Shimano nie ma specjalnych zapasów komponentów 11-rzędowych, bo w sklepach widzę same najnowsze 12 i jakieś nędzne niedobory (pojedyncze wersje) korb 11-rzędowych (oczywiście mówię o zakresie 105-DA). Dodatkowo masz pecha, bo 160-165 to nigdy nie była rzecz na półce w każdym sklepie, a od jakiegoś czasu (jak się w internetach wszyscy zaczęli rozpisywać i opowiadać, że krótkie korby to jest nowy trend) w ogóle wymiotło te nieliczne zapasy. Łatwo dostępna jest FC-RS510, ale Tobie zależy na pełnym HTII, a nie po prostu na osi 24 mm...
  2. @marvelo Masz tu 100% racji - moje pomieszanie z gwintami - napisałem odwrotnie niż chciałem...
  3. Nie za bardzo wiem, co masz na myśli, pisząc "suport kompaktowy"... No może chodzi Ci o suport typu cartrige - zamkniętego, gdzie prawa miska, oś, łożyska, tuleja ochronna są zespolone: w odróżnieniu od suportów, gdzie - jak napisałeś - masz w sumie trzy odrębne części: prawą i lewą miskę z łożyskami (albo i łożyska osobno) oraz oś: Jeżeli rzeczywiście chodzi Ci o suport tupu cartrige (jak w ten Token), to w sumie martwisz się jedynie o dopasowanie: -mocowania w mufie - zapewne masz tam zwykły BSA (mufa o szerokości 68 mm lub 73 mm i średnicy wewn. niecałe 35 mm, z gwintem po stronie lewej przeciwnym do wskazówek zegara). Kupujesz po prostu odpowiednio opisany suport - np. BSA 68 mm. Jeżeli mufa ma inną szerokość (np. 70 mm) lub średnicę (np. równo 36 mm lub 35 mm) a gwinty po obu stronach są prawe, to nie jest BSA i musisz ustalić najpierw, co to takiego. -długość osi - po zdjęciu korby mierzysz po prostu suwmiarką i dobierasz suport z taką, jakiej potrzebujesz. -może być jeszcze komplikacja z rodzajem ścięcia osi - pytanie czy Twój suport i korba jest pod "kwadrat"/"square taper" w wersji JIS czy może ISO: https://www.sheldonbrown.com/bbtaper.html Ocena na oko jest niewiele warta, ale nawet bez zaglądania do środka zakładam że masz 99% szans na zwykły japoński kwadrat JIS... Więc kupujesz suport, który spełnia wszystkie warunki (typ i szerokość mufy, długość i rodzaj osi), oraz narzędzie do jego wkręcenia, bo tu nie ma standaryzacji - tzn. producenci suportów stosują różne sposoby montażu, choć zazwyczaj musisz mieć coś w stylu Park Toola BBT-22 lub BBT-32 albo też Shimano TL-UN52 lub TL-UN74-S. .
  4. Hej, nie będę udawał, że wiem więcej, ale chyba nośność i kategoria ASTM dotyczą "normalnego" użytkowania koła. Siły oddziałujące na szprychy i nyple nawet przy uderzeniu o podłoże po skoku (co mieści się w odpowiedniej kategorii ASTM) są czymś innym niż siły ścinające od tego pechowego patyka. Więc trudno zaliczyć do normalnej sytuacji awaryjne zatrzymanie (nawet z niewielkiej prędkości) przedmiotem, który dostał się między szprychy. Tam coś musiało się poddać - albo patyk, albo szprychy, albo nyple, albo obręcz... Jeżeli rzeczywiście nie ma uszkodzeń obręczy (nie widać na zdjęciach) i szprychy są całe, to te urwane główki nypli są najłagodniejszym wymiarem pecha...
  5. @ejtam rower z linku nie waży 6,8 kg. Tam jest chyba podana waga 8,4 dla rozmiaru M. I to jest normalna waga dla aluminiowego roweru a la torowego (bo dalej twierdzę, że to taka torówka dla niedzielnych bywalców welodromów, a producent wypuścił ten rower wyłącznie na fali mody na ostre koło w mieście). Znajdziesz coś stalowego (jak Cinelli Gazzetta), to będzie ważyło ponad 9 kg. Jak wymienisz niemal cały osprzęt i koła na odpowiednio lżejsze, to zejdziesz może do tych 7,5 kg. Po prostu te rowery tyle ważą - i dalej jest to waga atrakcyjna w porównaniu do typowych rowerów widywanych na ulicy - bo są do bólu uproszczone. Wąskie opony, delikatna rama (w porównaniu do jakiegoś holendra czy komunijnego górala) no i po prostu brak wielu, wielu rzeczy. Nie masz przerzutek, kasety, hamulców (choć w tym Aventonie fabrycznie jest przedni), klamek, więc to wszystko nic nie waży... Dlatego nawet jeśli pozostałe komponenty nie zachwycają wagą (np. nawet drogie korby torowe są cięższe niż tak samo drogie korby szosowe, zazwyczaj piasty torowe są cięższe niż nawet przeciętne szosowe itp.), to ogólna waga jest przyzwoita. Tylko - jak już napisałem - do miasta to rower wyłącznie dla świadomego użytkownika - świadomego kompromisów, jakie się z nim wiążą i gotowego te kompromisy zaakceptować, w imię prostoty a wręcz prymitywności roweru. Jeżeli - nawet będąc wieloletnim rowerzystą - nigdy nie miałeś okazji jeździć na oponach 25-28 mm, nie korzystałeś z baranka, nie jeździłeś w bardziej agresywnej pozycji, to może Ci być trudno się przestawić i przystosować do takiego roweru. Nawet nie poruszam tematu stałego napędu, bo w sumie to jest rzecz niewymagana - zawsze można jeździć z wolnobiegiem...
  6. Koledzy @Mihau_ @cervandes strasznie dziś spięci, że tyle złośliwości w odpowiedziach... Kolega @ejtam jest wyraźnie zagubiony, więc nic by się nie stało, jakby mu wyjaśnić bez zbędnych aluzji, bo to tylko utrudnia zrozumienie. A co do rzeczonego Aventona... cóż z tego, że formalnie (przez użycie torowych haków i OLD tylnych widełek 120 mm) to torówka, jak pewnie 90% sprzedanych w czasie boomu na ostre rowerów w ogóle toru nie widziało. A w odróżnieniu od całej maści barachła z okresu boomu nawet całkiem się broni. Tak ten rower ma ograniczenia, chociażby prześwit na 25C, ale do licha - to jest po prostu rower - ma dwa koła, korbę, łańcuch i pedały Tym da się naprawdę jeździć po powierzchniach utwardzonych (bo po luźnym podłożu za sprawą opon już nie). Także po rzeczonych Katowicach. Że koledzy sami nie próbowali... cóż... ale to wcale nie znaczy, że inni tego nie robią. Zgodzę się, że to nie jest dla każdego. Po prostu trzeba mieć zacięcie i to lubić - w przeciwnym razie ostrokołowy boom by się nie skończył, ale różne złośliwe uwagi - bo przecież tylko głupek może jeździć na jednym przełożeniu i cienkich oponach po drogach - normalnie kolegom z takim stażem nie wypada głosić...
  7. Taaa... to jest tak samo prawda, jak to, że TY @leon7877 jesteś grzecznym użytkownikiem forumrowerowe.org @Tyfon79 nie no oczywiście, generalnie na tym YT jest się dla kasy... ale najwyraźniej są ludzie (widzowie), którzy traktują YT jako źródło wiedzy, przekonań i opinii, kompletnie pomijając ten finansowy wątek 🙂 Jak można poważnie zacząć rozmowę o czymkolwiek, wstawiając materiał, który na miniaturce i planszy tytułowej ma deklarację, że kogoś, coś wku...wia. Samo to powoduje, że nie traktuję wypocin gościa poważnie.
  8. Zobacz jak masz montowaną tą przyczepkę... i do tego dobierz rower, biorąc pod uwagę współpracę z samozamykaczem/sztywną osią i być może inne specyficzne rzeczy dla tej przyczepki. Rozważ rower z jakimiś błotnikami lub przynajmniej możliwością ich montażu (ale montażu takich pełnych, a nie majtających się plastików doczepianych tylko do sztycy) - chyba, że chcesz jeździć z tą przyczepką tylko w ładną pogodę i w trasy, gdzie najbliższa prognoza nie przewiduje wody czy błota... Jesteś słusznych rozmiarów. Jak dodasz do tego masę przyczepki z ładunkiem (ożywionym lub nie), to szybko zacznie Ci brakować prądu. Celuj w duże baterie (te 625 Wh to chyba minimum). No i oczywiście napęd centralny (ale tylko takie rowery pokazałeś, więc zakładam, że sam wykluczasz rozwiązania z silnikiem w piaście).
  9. Cały ten kanał powstał wyłącznie po to, żeby się klikało i leciała kasa... 🙂 A z dziennikarstwem, weryfikacją źródeł i obiektywizmem ma tyle wspólnego, co w nazwie - czyli "zero". Ot po prostu rozrywkowe treści, które monetyzują to, co się monetyzuje najlepiej, czyli w nowoczesnym języku "polaryzacja", a po staropolsku po prostu "jątrzenie". Panu zapewne jakiś rowerzysta przeszkadzał na drodze, to postanowił zrobić z tego odcinek i tyle.
  10. @ejtam a widziałeś, że ten rower jest tam w celach czysto archiwalnych, z jakże sugestywnym dopiskiem "wycofany z oferty" Aventony - czy ta Cordoba, czy o bardziej aero wyglądzie model Mataro były popularne (no może nie u nas...) w szczycie mody na ostre koło. Głównie jako ciekawie wyglądające rowery, nie będące już totalną padliną i nie będące jeszcze dużym, modnym brandem - czytaj droższym -jak np. Cinelli. Moda nieco przygasła, to i rowery zeszły do cienia... Jak Cię takie maszyny interesują, to czemu nie... Ludzie na ostrym kole, czy w wersji single speed z wolnobiegiem jeżdżą nie tylko po mieście, ale i na dłuższe trasy. Wszystko jest w nogach i głowie... można się wybrać np. przez Alpy 🙂 A piasta z tyłu ma dwie zębatki (a właściwie dwa gwinty, na które fabrycznie masz nakręconą koronkę 15T, a z drugiej strony wolnobieg 16T). Co tam sobie założysz, to Twoja sprawa. Choć w tej konkretnej piaście chyba tylko jedna strona ma gwint kontry, więc możesz założyć albo zestaw stała koronka + wolnobieg, albo 2 wolnobiegi (choć nie widziałem, by ktoś tak jeździł). Zmiana przełożenia jest banalna - stajesz, wyjmujesz swój klucz 15, odkręcasz koło, przekładasz na stronami - żeby po napędowej była ta koronka/wolnobieg, który chcesz, napinasz łańcuch i dokręcasz swoją podręczną piętnastką... Generalnie bułka z masłem 🙂 A jak uważasz, że to przełożenie 48/15 to takie turystyczne w tym ostrym, to pełen szacun...
  11. Tak długo jak będziesz wtrącał w tworzony przez siebie logiczny ciąg przyczynowo-skutkowy pojęcia potoczne, nieostre, czy wręcz niezdefiniowane - tylko po to, żeby Ci lepiej pasowało - tworzony przez Ciebie ciąg będzie się rwał już na samym początku... Nie, nie ma przepisu, który by mówił o nieutrudnianiu wyprzedzania. Jest wyłącznie art. 24 ust. 6 i wymienia on tylko jedną zabronioną czynność - zwiększanie prędkości Widzisz, być może ten SN wcale nie patrzył na ten przepis, jak robisz to Ty - nie czytał go w sposób pasujący do przyjętej wcześniej tezy i uznał, że nie ma zastosowania. Spróbuj go przeczytać w taki właśnie - odwrotny od Twojego sposób, gdzie interpretacja poszczególnych słów będzie szła nie "przeciw skręcającemu", a "za skręcającym". Może doczytasz to samo...? Z mojej strony EOT, bo przerzucanie się artykułami nic nie wnosi. Na przykład nigdy nie zdarzyło mi się kłócić z kims na drodze, rzucając sakramentalne "zobacz sobie w kodeksie drogowym...", bo ważniejsze dla mnie jest własne bezpieczeństwo w ruchu niż poczucie "wygranej". Natomiast uważam, że ocena zjawisk i zdarzeń, ale taka z dużą otwartością na własną niedoskonałość w rozumieniu nie tyle poszczególnych przepisów, ale całego ich związku - jest wysoce pouczająca i traktuję ją jako rodzaj ćwiczenia intelektualnego.
  12. Jeżeli chodzi o maksymalną wodoodporność to chyba wchodzi w grę tylko ten droższy model - domyślam się, że masz na myśli Elite 2.1. Jakby co, to jest recenzja: https://road.cc/content/review/showers-pass-elite-21-jacket-272063
  13. @tobo obawiam się, że wszystkie trzy wymogi (kieszeń na piersi, brak kaptura, tylna kieszeń zapinana pionowo) w wersji naprawdę wodoodpornej (a nie jakieś popierdółki z 5000-10000 mm słupa wody) to będzie trudniej znaleźć niż pięknie utrzymany używany ebike 😉 Przeglądam od wczoraj google'a i nic ciekawego i w 100% zbieżnego poza przywołaną już Gorewear Paclite Jacket nie znajduję. A co sądzisz o kurtkach zupełnie nieznanej mi Shower Pass https://showerspass.co.uk/collections/mens-waterproof-jackets Elite chyba ma, czego szukasz. Transit nie ma chyba tylnej kieszeni...
  14. Tak coś myślałem, że się tak dyskusja rozwinie 🙂... @wolek @zekker macie absolutną rację, że upewnienie się, czy przed rozpoczęciem manewru skrętu w lewo nikt nas nie wyprzedza (lub taki może mieć zamiar), jest jak najbardziej słuszne i właściwe, ratuje zdrowie i życie, więc powinno być wyrobionym nawykiem. Ale jednocześnie mylicie się, jeśli jesteście przekonani, że ten sam zdroworozsądkowy wymóg ma jakieś mocne oparcie w przepisach, bo nie ma. Rozumiem, że możecie być przekonani, że jest inaczej. Ja też do wczoraj byłem, więc kiedy przeczytałem @szniba, który z taką pewnością siebie ogłaszał, że zasygnalizował zamiar skrętu i nie powinno go obchodzić, czy ktoś nie bierze się za wyprzedzanie, lekki uśmieszek pojawił się na mojej twarzy. Tylko, że poczytałem, jeszcze raz sprawdziłem i ten uśmieszek znikł... 🙂 Przepisy są jasne i dokładnie precyzują, czego nie może robić wyprzedzający - nie może zacząć wyprzedzać, jeśli pojazd przed nim sygnalizuje zamiar m.in skrętu. Jednocześnie te same przepisy nie są już tak precyzyjne w odniesieniu do skręcającego (który byłby wyprzedzany). Nie, wcale nie mówią, że musi się upewnić, czy ktoś nie zaczął go wyprzedzać. Mówią jedynie o zachowaniu szczególnej ostrożności, a to już jest sprawa całkowicie rozmyta interpretacyjnie. Co sąd to może uznawać inaczej i czasem uzna, że brak upewnienia się, czy nie jest się właśnie wyprzedzanym, to niezachowanie tej szczególnej ostrożności, a inny stwierdzi, że wcale nie... Dla mnie zdecydowanie ważniejsza będzie w tej sytuacji linia orzecznicza SN (bo być może -mam nadzieję, że jednak nie - ostatecznie właśnie w tym SN można się znaleźć). Tutaj ciekawe podane fakty i to w bardzo profesjonalnej formie https://czasopismo.legeartis.org/2023/04/skrecajac-lewo-upewnic-wyprzedza-zmiana-kierunku-jazdy-wyprzedzanie-obowiazki-wyrok-sn/ Chciałbym tylko raz jeszcze uprzedzić ewentualne oburzenie, czy niepogłębioną krytykę. Sprawę rozważam, bo jest ciekawa z punktu widzenia logiki reguł prawnych i wcale nie uważam, że cokolwiek to zmienia w korzystaniu z dobrego zwyczaju upewniania się przed skrętem (ani go nie bagatelizuje, ani nie podważa)...
  15. Tak poza wszystkim jestem trochę w szoku, że przy okazji takich tematów człowiek odkrywa, jak wszystko schodzi na psy... Parę lat temu kupiłem sobie, korzystając z jakiejś promocji, kurtkę Gorewear C3 Active, nie wnikając za bardzo, czy do był dobry, czy wręcz bardzo dobry deal... Z kurtki jestem zadowolony, więc czytając ten wątek, od razu o niej pomyślałem (jest bez kaptura, ma kieszeń na piersi i z tyłu, choć ta z tyłu nie do końca zgodna z wymogami tobo). I tu wyszło małe zdziwienie, bo okazuje się, że nie tylko tych kurtek nie ma już w ofercie Gorewear, ale z rynku okołorowerowego niemal wymiotło w ogóle kurtki z membraną Active (w sporym sklepie wpisuję w wyszukiwanie goretex active i wyskakują mi jedynie: jakiś Löffler i model Torrent od Gorewear, ale one nie pasują do opisu tobo). No właśnie... Gorewear ma w ofercie tą paclite jacket (z linku wyżej), która jest baardzo podobna do mojej starej C3 active, tylko jest z membraną paclite a nie active, co dziwi, bo ten paclite jest najgorzej oddychającym goretexem, a active oddychającym najlepiej. To ja dziękuję za taki kierunek zmian w kolekcji producenta... Jak napisałem na początku - schodzi na psy.
  16. @Mentos To jest ogólnie znany sklep - chociażby przez utrzymywanie albo też sponsoring forum weightweenies (zresztą ono siedzi w ich domenie), więc raczej nie odwalają lipy. Swego czasu była chyba nawet specjalna zniżka czy bonus dla użytkowników forum, ale nie interesowałem się, czy to aktualne i jak działało. Ceny kiedyś mieli lepsze (a nawet potrafili wysłać do Polski coś z niemieckim VATem, więc był zysk). Teraz to już nie, a i atrakcyjność cen zależy od konkretnego asortymentu. Czasem tam spoglądam w poszukiwaniu rzeczy, które wymiotło z innych sklepów, albo takich totalnie niemainstreamowych.
  17. Korzystałem 2 razy - bez problemów. To, co zamówione, przyszło w akceptowalnym czasie (za pierwszym razem - jakieś 4 lata temu: zamówienie-potwierdzenie-wysyłka 4 dni, za drugim w zeszłym roku 10 dni). Sam serwis sklepu jest trochę toporniejszy niż niemieccy konkurenci jak BD czy bike24, ale działa. No i to nie Szwaby - siedzibą nie jest Szwabia a miasto w Szwarcwaldzie 🙂
  18. Niskonapięciowe instalacje w pomieszczeniach wspólnych stosuje się przede wszystkim z uwagi na ograniczenie nieuprawnionego poboru prądu. To dotyczy przede wszystkim piwnic, gdzie ludzie potrafili ciągnąc do swoich pomieszczeń prąd z instalacji oświetleniowej i pół biedy - jeśli to służyło wyłącznie jakiemuś doświetleniu tych pomieszczeń na czas, kiedy tam się wchodzi - ale ludzie są beznadziejni i zdziwiłbyś się, co potrafią pochować po piwnicach. Energożerne zamrażarki rodem z głębokiego prlu chodzące non-stop to jeden z przykładów. Dodatkowo taka instalacja jest bezpieczniejsza, no i wraz z upowszechnieniem źródeł światła o stosunkowo niewielkich wymaganiach prądowych w końcu łatwa do wykonania. Inna sprawa, że potrafią być geniusze, którzy pod taką instalację próbują podłączyć się sprzętami na 230V poprzez rozmaite inwertery z niskiego napięcia na 230V, co potrafi wywalić zabezpieczenia na takiej instalacji, bo specjalnie nie projektuje się jej pod większe obciążenia. Ten pomysł ma już swoje lata i początkowo rozpowszechnił się we wspólnotach mieszkaniowych, gdzie mają bardziej racjonalne podejście do ograniczania kosztów, ale widać, że teraz stosują go też spółdzielnie...
  19. Korba z linku jest pod ramę nie-boost i ma zębatkę z offsetem 6 mm (pod linię łańcucha 49 mm), więc jeśli taka miała być, to nie ma potrzeby żadnych zmian. Suport pod BSA SRAM ma jeden uniwersalny (pod mufy 68 i 73 mm) i tylko dołącza do nich różny zestaw podkładek w zależności od opakowania (normalne, wide, super boost+, Ai). Ten z linku w opisie ma "opakowanie zastępcze", więc nie wiem, czy to jakiś suport z demontażu, czy inny twór. Upewnij się, że razem z suportem dostaniesz komplet podkładek, a przynajmniej te, których potrzebujesz. Do montażu tej korby (zwykła korba określana w terminologii SRAMa po prostu MTB, a nie wersja z dłuższą osią określana mianem MTB Wide) w mufie BSA 73 mm potrzebujesz wyłącznie jednej podkładki 4,5 mm do umieszczenia między suportem a korbą po stronie napędowej. Jak nie masz tej podkładki, masz problem... Występuje tylko w komplecie z suportem w wersji nie-wide o numerze 00.6418.015.000. Jak ten suport z linku nie ma tej podkładki, albo jest suportem wide z innym zestawem podkładek, to i tak musisz skombinować tę 4,5 mm. SRAM sprzedaje te podkładki także osobno (w zestawach dla wszystkich kombinacji suportów/korb),. Tylko, że taki zestaw to jest dodatkowe 60 zł - nawet jak potrzebujesz tylko jednej podkładki z chyba 17 podkładek w paczce... Więc radzę się upewnić.
  20. Tekst na stronie sklepu jest z https://www.mtbiker.pl/ (słowacki sklep z siedziba w Hradok i kilkoma sklepami stacjonarnymi). Mi chodziło o uzyskanie informacji od dystrybutora Novateca na Europę - czyli słowackiej firmy Novatec EU s.r.o. z siedzibą w Sadovej prowadzącej stronę https://www.eshop.novatecwheels.eu/ A tekst z bloga jest dosyć wiekowy (z 2018 r.). Zwróć uwagę, że tam obydwie piasty są opisywane jako przeznaczone pod napędy 8-11s (także ta droższa piasta D462SB). A 12-rzędowy SX właśnie montuje się na standardowy bębenek mtb shimano HG - właśnie taki 8-11s. To celowy zabieg, żeby nie odstraszać klientów z tańszego segmentu koniecznością wymiany kół 🙂 Jak chcesz coś powyżej tego SX - na przykład GX - to znak, że zapłacisz więcej i możesz sobie pozwolić na nowe koła z nowym bębenkiem XD... Brzmi znajomo 🙂? W tamtym blogu jest jeszcze jedna nieścisłość - być może prawdziwa te 6 lat temu... Ty masz piastę D162SB w wersji B12 - czyli z wewnętrzną osią pod 12x148 mm, a na blogu są wymienione piasty D162SB wyłącznie w wersjach X12 (12x142 mm), dopiero D462SB jest w wersji B12
  21. Na Twoim miejscu po prostu napisałbym do dystrybutora na Europę - ta słowacka firma z pierwszego linku - z pytaniem, czy bębenek XD dla D462SB pasuje do Twojej piasty i czy musisz jeszcze wymieniać oś. Kompletnie nie jestem w temacie tych piast. Mogę jedynie podsuwać Ci, co wypluwa Internet. Piasty D162 i D462 wydają się podobne z różnicą łożysk w bębenku (tańsza ma kulki, droższa maszynowe) i aluminiową osią w D462 (https://velotech-pl.blogspot.com/2018/05/nowe-piasty-ty-novatec-nt-d162sb-sl.html). Wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że wystarczy Ci tylko ten bębenek - np. w katalogu Novateca na 2022 r. jest on wymieniony jako wspólna część dla obydwu piast - https://www.eshop.novatecwheels.eu/Data/2766/UserFiles/Catalogs/Catalog_2022_Novatec_Hub_12-23.pdf s. 54 (w nowszych katalogach w ogóle nie ma już wzmianek o tańszych piastach D162). Zresztą nawet na tym forum jest temat sprzed roku (dot. wprawdzie wersji z osią X12 - czyli nie pod boost i zamiany nie na XD tylko na MS z wymianą osi), ale jest odpowiedź dystrybutora w sprawie kompatybilności bębenków między D162 a D462 https://www.forumrowerowe.org/topic/266202-piasta-novatec-d162sb-sl-x12/ Więc zapytać tych Słowaków warto... Co do wymiany Dartmoora... Powiem tak - nie wiem, co sądzić, bo to nie moja bajka i nie ocenię, na ile ten Dartmoor jest lepszy choćby od jakiegoś Novateca z XD. Jakbym miał iść w kosztowniejsze wymiany (nowe koło do nowej piasty), to chyba jednak poszukałbym jakiegoś DT Swissa. Masz pecha, bo chcesz mocowanie na 6 śrub. Gdyby Cię zadowalał centerlock, to niewiele drożej od tego Dartmoora jest np. https://www.bike24.com/p2505186.html?sku=1725448 Niestety wersje na 6 śrub nie chcą być tak przecenione i zaczynają się bliżej 200 EUR.
  22. @AdinOne w podanym przeze mnie linku są trzy bębenki (a w zasadzie dwa, bo ten MS jest dwa razy - w komplecie z osią 142 i 148). Obydwa są typu F i rzeczywiście przy XD jest mowa wyłącznie o piastach D462SB, ale jak spojrzysz na te wersje pod MS, to tam już masz w opisie "for D462SB-B12 (D162SB)". Zakładam, że skoro to jest ten sam rodzaj mocowania bębenka (F), to ten XD także pasuje pod D162SB. Zresztą w inny słowackim sklepie masz ten sam bębenek XD https://www.mtbiker.pl/shop/kola-i-obrecze/akcesoria/bebenki-i-inne/bebenek-novatec-f-3-zatrzask-sram-xd-stal-oem-p111131.html z wyraźnym opisem, że pasuje do D162SB i D462SB. Choć przyznaję, że jest tam też uwaga, ze w przypadku D162SB musisz mieć oś/tuleję pod 12x142 lub 12x148. Nie znam pisat Novateca, więc nie wiem, co masz tam teraz, ale w razie czego ta tuleja jest dostępna w tym samym sklepie (jest to coś innego niż tuleja pod bębenki MS): https://www.mtbiker.pl/shop/kola-i-obrecze/akcesoria/bebenki-i-inne/os-stalowa-wewnetrzna-novatec-d462sb-sl-x12-d162sb-x12-d792sb-x12-p110204.html lub https://www.mtbiker.pl/shop/kola-i-obrecze/akcesoria/bebenki-i-inne/novatec-os-wewnetrzna-stalowa-d462sb-sl-b12-d162sb-b12-p111102.html Oś boost ma oznaczenie B12, a Twoja piasta też. Być może masz już ten rodzaj osi, a jak nie dokupisz w jednym zamówieniu... W tym samym sklepie masz zwykły (stalowy) bębenek pod Shimano (nie MS) też pod mocowanie F i tam też jest podana kompatybilność zarówno z D162SB jak i D462SB https://www.mtbiker.pl/shop/kola-i-obrecze/akcesoria/bebenki-i-inne/bebenek-novatec-f-3-zatrzask-shimano-hg11-stal-oem-p236501.html No i na koniec pierwszy link, który wpadł mi "w ręce" - https://bdopcycling.com/product/11spd-freehub-sram-xd-f-type-3-pawls/ z informacją, że bębenki typu F są wymienne między D162SB-SL a D462SB-SL
  23. @AnetaDe trochę z przymrużeniem oka - jak masz doświadczenia z puchówką na górze, to na dole do prostych legginsów możesz dla docieplenia dołożyć puchowe szorty: https://www.bike24.com/p2623360.html https://www.bike24.com/p2637848.html Tylko, że to raczej na suche warunki, bo puchówka (czy na dole czy na górze) przegra z deszczem/śniegiem... Wybór rzeczy nierowerowych daje Ci więcej możliwości. Możesz żonglować warstwami i rodzajami tych ubrań. Nogi z jednej strony są mniej podatne na wyziębienie, a z drugiej wcale nie łatwe do zabezpieczenia. Bo jak słusznie zauważyli koledzy, deszcz czy śnieg nie jest wcale miły. Ale z drugiej strony jak kupisz super membranowe spodnie - z tą membraną od pasa do kostek, to najprawdopodobniej się w nich zapocisz.
  24. @AnetaDe Wszystko zależy od Twojej tolerancji termicznej i oczekiwań co do konkretnych cech tych spodni... Czy mają być typowo rowerowe (choćby czy ma być wkładka), czy mogą być zwykłe biegowe, albo po prostu turystyczne (trekkingowe)? Czy mają być tylko ocieplane, czy też chronić przed wiatrem, a może deszczem? Jeżeli nie zależy Ci na markach/modelach rowerowych, spójrz na ofertę Decathlonu do biegania - seria Kiprun. tam są legginsy do biegania w zimnych warunkach (Warm) oraz zimnie i wilgoci (Warm Rain). Te drugie mają na udach materiał chroniący przed wiatrem i wilgocią, choć nie nazwałbym tego super wodoodpornością. Sensownym rozwiązaniem (kiedy temperatura spadnie bardziej, albo po prostu bardziej marzniesz) jest uzupełnienie takich długich leginsów drugą, warstwą w formie krótszych (do 3/4) leginsów tylko w większym rozmiarze, nakładanych na wierzch. U mnie to się sprawdza... Czy u Ciebie będzie? Nie wiadomo, ale to nie są mega drogie rzeczy, więc wiele nie ryzykujesz. Raczej bym unikał całościowych spodni/legginsów o zbyt wysokiej izolacji, bo są mniej uniwersalne. Jednak cebulka rulez!
  25. HSM

    [Kurtka] Pertex

    @chrismel nie chodzi mi o porównania z innymi producentami, ale o samo nazewnictwo Gore. Windstopper - czyli materiał/membrana o tej nazwie handlowej - był (jest) produktem w ich ofercie od baaardzo dawna. Sam pamiętam z liceum, kiedy człowiek z flaneli i harcerskiej sztormówki przerzucił się na zwykłe polary (wtedy jeszcze patrzyło się, czy na pewno jest to Polartec 🙂), a właśnie ten Windstopper był takim polarem na sterydach - bo i ciepły i nieprzewiewny, ale w odróżnieniu od tych droższych Gore-rzeczy nienieprzemakalny. Tylko - z tego co wyczytałem - to w 2018 r. Gore postanowił namieszać w linii swoich produktów i wszystko miało się nazywać Goretex coś tam, coś tam. I tak poczciwy windstopper przemianowano po prostu na Goretex Infinium, bez specjalnej zmiany właściwości samego produktu. A że marketingowo to było słabe, bo ludzie od Goretexu oczekiwali jednak lepszej wodoodporności, to w ubiegłym roku nazwa windstopper powróciła na metki Gore.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...