Cześć wam!
Mam starszego aluminiowego mtb ze sztycą 27,2mm.
Nie mogę okiełznać klikania sztycy w ramię. Wyjmuje sztyce, czyszcze ją i rurę, zakładam - na jakiś czas jest dobrze po czym znowu zaczyna klikać.
Sztyca ma offset 20mm i siodełko jest wysunięte do tyłu. Zakładam że to przez taką skrajną pozycję występują jakieś naprężenia. Swoją drogą to już 3 sztycą - wszystkie klikają. Rama nie jest pęknięta. Zacisk nowy i dobry, piachu brak, wszystko czyste.
Macie jakieś sprawdzone patenty?