Witam,
Od kilku tygodni rozglądam się za rowerem MTB, ma to być rower do jazdy 30% asfalt/80% ścieżki leśne, weekendowo wypady w trudniejszy teren i rekreacja górska.
Zależy mi aby rower fajnie podjeżdżał i nie był ociężały na prostym. Aktualnie można znaleźć sporo promocji, więc chciałbym coś kupić w lepszej cenie.
Moje typy to:
1) https://www.rosebikes.pl/rose-psycho-path-2-2693312?product_shape=Splash+Blue&article_size=XL
Numer jeden to marka Rose, karbonowa rama, reba, fajny napęd i spoko hamulce. W moich oczach rower kompletny. Ewentualnie za jakiś czas wymiana kół i opon - jeśli byłaby taka potrzeba. Obawiam się jedynie jak z trwałością ramy mtb od rose. W Internecie - żadnych opini o tym modelu, ani dobrych, ani złych.
2) TREK Procaliber 9.5
Trek w fajnej promocji do kupienia za 8100. Wyposażenie mocno średnie, podstawowy widelec, podstawowe hamulce. Plusem jest fajna rama, rozpoznawalność i "dobra grawancja"?,
3) Cannondale Trail SL 1
Najtańszy w zestawieniu, w lokalnym sklepie do wzięcia za 7tys. Aluminiowa rama - na pokładzie reba, mix sx/nx i hamulce mt400. Również brak informacji o tym rowerze, ciężko znaleźć nawet jego realną wagę. Brak opinii użytkowników i niezależnych testów.
Mam dylemat miedzy markami "premium", a trochę egzotyką ROSE. Suche dane przemawiają na korzyść ROSE, ale obawiam się ewentualnej gwarancji, trwałości i jakości tej ramy.
z góry dzięki za pomoc