mocart

Cześć. Kilka lat temu kupiłem Treka Dual Sport 1 gen 4 i powiem szczerze ze po kilku latach została mi po nim tylko rama, resztę wymieniłem. Teraz rozumiem ze potrzebowałem innego roweru i taki obecnie nabyłem. Trek`a chciałbym przywrócić do nowości, no chyba tylko z ta różnicą ze wywaliłem amortyzator i niech tak zostanie, taki dual sport na sztywnym widelcu bo mi to pasuje. Założyłem na niego stockowy napęd 2x9 (analogiczny do dual sport 2) i muszę teraz podczepić linki. No ale trek ma je wpuszczone w ramę. I tu mam pytanie. Z tego co widzę na zdjęciach linki powinny się krosować w rurze, prawa przerzutka powinna się chować w lewym otworze w ramie i nie odwrót. Czy jest jakaś zasada ze pierwszą należy założyć prawą a drugą lewą żeby się odpowiednio kryzowały? Czy w dual sportach są jakieś wewnętrze prowadnice na te linki? A może jest ktoś na grupie co mógłby zrobić fotkę jak te linki są oryginalnie poprowadzone ?

Mi odpowiada na chwilę obecną ta czerwona. Zastanawiam się czy można gdzieś dokupić te sprężyny w razie czego ale jakoś nie udało mi się nigdzie na ali znaleźć zamienników. Wiec chyba jak któraś padnie będzie trzeba kupować cały mostek ponownie za 200PLN. To trochę lipa że chinczyk nie sprzedaje zamienników. Jak ktoś coś znajdzie to niech się nadpisze. Po sezonie mogę dodać, że porobiłem troszkę odcinków dłuższych i czuję się jak z moim starym amortyzatorem. Miałem sprężynówkę wiec nie było to dobrej jakości wiec z mojej perspektywy nie wiem może co to jakość jakiegoś rockshocka ale u mnie nawet po stówce w terenie nic nie odczuwam. Wiec dla mnie rozwiązanie jest idealne.

@Ullses01 7 stopni 90mm

@kipcior@Brombosz Panowie, napiszę tak. Ja miałem 3 rowery i wszystkie na amortyzatorach. Moja jazda to miasto, dalsze odcinki czasem szuter, czasem las. po pierwsze komentarz po ok 500km cala zabawa to 600PLN. Czyli zakup widelca i zakup mostka. Nie jest to mało od razu mówię że ciężar całości od razu leci w dół i to się czuje. Zwykle na moim rowerku śmigałem jakieś 25km/h teraz 27km/h mostek w tym to niecałe 200PLN na aliexpress z 14 dniową dostawą. W pudełku przyszły 4 sprężyny. Mam założoną 3-cią (szczebel niżej niż najtwardsza) nie znalazłem nadal nigdzie zapasowych sprężyn do zakupu i też to mnie trochę martwi. Ale tłumaczę sobie że rok jedna pochodzi i najwyżej za rok podmienię na drugą. do tego czasu może już namierzę sprężyny zapasowe. jaki jest komfort? nie czuję właściwie różnicy między amorem a tym zestawem. dzisiaj rozbiłem 47km odcinek wokół mostów wawy. W sumie trochę kostki, odcinki szutrowo-piaskowe na brzegiem rzeki, asfalt i nic mnie nie boli. Nie jest to jakiś mega odcinek ale tez nie za krótki, jakiś obraz daje. ogólnie jestem zadowolony, nawet jak się rozwali za rok to wydaje mi się że te mostki spadną jeszcze z ceny. wymiana ich to kilka minut. jednego jestem pewien że na 100% zostaje na tym rowerze w tej konfiguracji. mostki te są dostępne w jednym wymiarze, chciałem troszkę krótszy no ale niestety nie było wiec musiałem zostawić dłuższą rurę sterową bo nie chciałem zbyt pochylonej pozycji

masz racje brednie napisałem ale nie znam sie na oznacznemiach amortyzatorów. Wywaliłem chyba SR SUNTOUR ( bo to jest oznacznie własciwe amora) i wstawiłem po prostu widelec bez amortyzacji z tym mostkiem.

U mnie już na liczniku po zmianie 300 km i chińczyk działa , Jestem mega happy, pożegnałem NCX Suntoura i wstawiłem ten mostek. Zobaczę jak będzie za miesiąc ale stan na dzisiaj działa super

No właśnie coś takiego siedzi mi w głowie, ale nigdzie na necie nie mogę doczytać czy ludzie coś takiego nie porobili i szlag nie trafił tych widelców. Chciałbym nawiercić po 3 otwory na jednej goleni ( 2 na bagażnik + 1 na błotnik ). Widelec jest zbudowany z jakiejś odmiany aluminium 7005 i ma oznaczenie triple butted co oczywiście nic mi nie mówi

Od jakiegoś czasu walczę z przerobieniem mojego treka dual sport na coś bardziej mi odpowiadającego. Wiem, wiem trzeba było kupić coś innego a nie marudzić teraz ale jest jak jest i mam to co mam. Szukałem do treka sztywnego widelca ( mam obecnie firmowo zainstalowanego praktycznie najtańszego NCXa ) i nic sensownego nie mogłem wypatrzyć. Niby jest mnóstwo widelców na rynku ale nie posiadają otworów montażowych na przedni bagażnik. Ostatecznie, jako że nie lubię stać w miejscu zamówiłem u chińczyka Mosso M6 i w sumie jak sobie spojrzycie na obrazek w miarę pasuje. W miarę ... ale jest jedno ale, to nie jest okrągły profil i nie ma "oczek" otworów montażowych pod bagażnik, które potrzebuje. Zastanawiam się teraz czy kupię jakoś bagażnik na przód na ten widelec czy też może można w nim wywiercić otwory montażowe. I tu pytanie, czy jakiś serwis w Polsce jest w stanie takie otwory wykonać, czy w ogóle coś takiego jest "rabialne"? Jak nie to zapewne będę musiał odsprzedać widelec i szukać coś innego ale może ktoś jednak coś o tym wie i jest mi w stanie coś doradzić? Acha ... wydelec aluminiowy, nie karbon.

Trochę szkoda. co więcej szkoda że nikt nic nie wie bo do mnie za 2 dni nowy widelec przyjeżdża i chciałbym sobie dokupić taki gadget. Anyway, dzięki za odpowiedz.

Czy kupiłeś może tego chińczyka?

Dzięki za uwagi. zamówiłem u chińczyka jednak mosso bo w kraju nie jestem w stanie go nawet obejrzeć. Termin dostawy 2 tygodnie wiec nie jest aż tak źle. Z tego co widzę nie ma ich od ręki w sklepach wiec jak totalnie nie będzie mi pasował to mam nadzieje ze łatwo będzie go sprzedać.

Dwa latka z hakiem minęły szybko i z mojego treka dual sporta została tylko rama, hamulce i amortyzator. Rower przejechał 6K km i po tym czasie myślę nadal , że rama i mechaniczne hamulce są ok. Ostatni element z mojej wyliczanki jakim jest amortyzator to jest coś co jednak po tym przebiegu mi nie zawsze odpowiada. Zastanawiam się, żeby na dłuższe dystanse dokupić sobie zamiennik amorka, jakiś wytrzymały sztywny widelec na którym nie ma problemów z montażem bagażnika. I to jest początek moich pytań, ponieważ nigdy nie robiłem takiej podmiany. Przejrzałem wiele forum i troszkę pytań już pozadawałem na FB i innych miejscach ale nadal nie jestem w stanie dobrać coś profesjonalnego. Może na początku napiszę, że nie interesuje mnie carbon oraz to, że barierą jest szerokość opon 28 x 2.0, tyle przyjmie tylni trójkąt od mojego DS bez błotnika. Także celuje z oponami 28 x2.0 cala max ale na co dzień obręcz 622 (28cali ) + guma 1,7 cala + błotnik. Tyle przyjmuje też i mój obecny amortyzator. Długość obecnego amora to chyba 46cm od osi piast ja na fotce. Szukam do niego zamiennika, przejrzałem oferty czeskiego Force i Mosso i wydaje mi się, że nie znajdę w nich nic sensownego, szczególnie szeroko polecany Mosso ma mega duży prześwit pomiędzy oponą a mocowaniem widelca i wygląda to tragicznie nie mówiąc już o zamontowaniu błotnika na takim widelcu. Tak, że jak ktoś zna coś sensowniejszego to please o info.

Wiem, że to stary post ale może ktoś ma wymiary czegoś takiego jak niżej bo ta tabelka kończy się na modelach SF19 a ja mam model z linii sf20, najprostsza sprężynówka wersja nawet bez blokady. Chciałbym poznać z katalogi wartość A SF20-NEX-DS-PM 700C TS 212/0

Cześć @radomir Mam drobną prośbę. Nie mam elopsa 920 jednak mam Alfine 11 w swoim rowerze. Jako napinacz używam tego dwukółkowego Alfine CT-S500 a teraz okazyjnie za 40 dyszki kupiłem CT-S510 czyli dokładnie taki jaki masz w tym elopsie. Mój jest zamontowany na hak a tego co widzę w elopsie jest on tak jak na instrukcji montowany bez haku, bezpośrednio na osi koła. Może mi zrobić fotkę jak oni ten napinacz firmowo zamontowali? Wstawił bym sobie do potestowania na jakiś czas ten jednokókowy. Czy ta rama jest wyprofilowana pod ten napinacz jak tam haka nie ma i czy jest tam jakaś podkładka? Sorry za nietypową prośbę ale ciężko na sieci jakieś filmy lub fotki wyszukać. Jakbyś miał chwilkę czasu to proszę o fotkę jak on jest zamontowany w elopsie. Z góry dzięki!

Cześć Panowie, podepnę się do tego samego tematu bo mam ten sam rower tylko na ramie M17. Amor ten sam. Kupiłem rowerek we wrześniu jako zapasowy na zimę żeby nie katować mojego głównego roweru. I jestem bardzo z niego zadowolony, troszkę rzeczy w nim poprzerabiałem ale ogólnie jak dla mnie jest super. Rower jest jeżdżony całą zimę (praktycznie codziennie przynajmniej na chwilę) i w miarę tego co mogłem czyszczony. Fakt były dni kiedy nie dawałem już rady go pielęgnować po powrocie z pracy do domu. Już teraz widzę że na koniec sezonu powymieniam w nim linki i przeczyszczę pancerze. Reszta jest w miarę dobrym stanie. Jedyna rzecz jaka mnie niepokoi to właśnie ten amortyzator zooma. Kilka dni temu zauważyłem że na tylnej części jest on trochę zabrudzony i zacząłem się zastanawiać czy to rdza czy coś innego bo niezbyt mogę to zmyć. Wrzucam fotę żebyście sobie spojrzeli jak to wygląda. Czy to możliwe że mogła już go po sezonie chwycić rdza? Czy mogą to być inne zabrudzenia. Widać jeden na dolnej części wystającej z goleni. Czy wydaje wam się że można to jakoś sczyścić bez rozbierania tego amora czy czas na jego rozbiórkę aby zobaczyć w jakim jest stanie. W sumie rower nowy i zastanawiam się czy takie rzeczy w razie czego można zgłaszać na gwarancji czy nie ma na to szans.

u mnie natomiast na rower zimowy w tym sezonie wskoczyło takie cudo na dojazdy do pracy, wkładka antyprzebiciowa i nie za gesty bieżnik

tak, obejrzałem co mogłem na necie, jak wyregulować linkę. ustawienie przerzutki na 2 mm i równolegle do mechanizmu. Naciąg jest ok. Regulowanie śrubami H i L nie pomaga. poddalem sie kupiłem za cztery tych altusa 310, mam nadzieje ze ta drobna inwestycja zrobi z tegoi roweru maszynę bez kompleksów

Cześć, mam pytanie dotyczące wymiany przerzutki przedniej w tym rowerze: X-Cross 2.0 M17 męski Czarno-czerwony 2023 | Sklep rowerowy Rowery-indiana.pl Przeglądając wiele porad dotyczących jazdy w zimę ma rowerze i konserwacji rowerów na zimę doszedłem do wniosku ze najbardziej ekonomicznym dla mnie rozwiązanie będzie zakup budżetowego roweru na zimie. Mój główny rower posiada Alfine 11 i w sumie całe koło jest więcej warte niż wspomniana Indiana. Dlatego jeżdżenie w śniegu, po zasolonych ulicach, ma dużo większy sens którego cena nie przekracza 1200PLN, nawet jak wszytko w nim wymienię w wyniku rdzy to i tak nie stracę więcej niż w głównym rowerze :). No i to tykle tytułem wstępu i tu pytanie. Indiana w takiej roli jest dla mnie wspaniała i idealna. Jedyna rzecz, która mi w niej nie pasuje to ta przednia przerzutka MicroShift. Może nie znam się na poprawnym ustawieniu tej przerzutki ale siedzę i do 2 tygodni staram się już ustawić. Tylną przerzutkę na spokojnie sobie wyregulowałem ale ten przód to porażka. Powoli zaczynam się poddawać. Przyszło mi do głowy żeby zamiast się nadal nią katować może warto ją podmienić na jakiegoś Tourneya. Nie wierzę już w możliwość poprawnego ustawienia tego microshifta. Czy ktoś może mi powiedzieć która z przerzutek Shimano pasowała by to obecnej konfiguracji tego roweru? np SHIMANO FD-TY601 albo coś innego. Oczywiście mówię o czym w cenach do 60PLN. Nie chcę nadmiernie inwestować w tą zmianę. Sorry za takie proste pytanie ale nie miałem za dużo do czynienia z doborem takich napędów.

No i właśnie pękło mi te kolejne 2000 kilosów. Cztery miesiące, trochę szybko ten czas leci. Jak macie jakieś ciekawe zamienniki to wklejcie linka, jak nie to chyba będę musiał kupić znowu oryginale. Przy takim zużyciu oleju alfinka okazuje się wcale nie taka tania i bez serwisowa. W sumie full serwis mojego starego roweru wynosił mnie 300PLN rocznie tu same olejowanie wynosi 200PLN na rok

@munioman nie wiedziałem wcześniej tego wpisu i pytań. sprawa już zamknięta, kupiłem ostatecznie SEA TO SUMMIT CAMP PLUS S.I. i jak dla mnie jest idealna w rozmiarze regular. Faktycznie jedno co mi w niej nie pasuje to że po złożeniu wchodzi jedynie w tylnią sakwę bo na przód mi się nie mieści, no ale jak to mawiają zawsze najciężej o ideał.

No właśnie oglądałem te wszystkie z demobilu. Ale one mają wspólną cechę, są składane pod top plecaka i nie mają dobrych wymiarów pod torby. Wiec w sumie przy takiej szerokości wolę mieć kilka razy tańsza karimatę. Jak nie znajdę czegoś sensownego to podmienię sobie po prosty starą karimatę na nową i oleję tę mate. Jeszcze poszukam sobie coś max do 1,2KG i jak nie znajdę to chyba dam sobie spokój

Usiadłem sobie i mając chwilkę czasu zupdatueje trochę posta. Może się komuś na coś przyda. 1,2KG jaki posiadał mój Zefal po adaptacji do ortlieba cały czas mnie rozwalał, czułem to cały czas i wydawało mi się to całkowicie zbędnym nadmiarem wagi. Dlatego też ostatecznie zdecydowałem się to zmodyfikować, mam nadzieję do wersji która mi dłużej posłuży. Wywaliłem te zaczepy Dehna zostawiając jedynie 10mm (ścianka 2mm) rurki na mocowania Ortleba ale zmieniłem całkowicie ich montaż. Udałem się do punktu spawalniczego i tam za 120PLN dospawałem te dwie rurki. Efekt taki .... Zefal waży tyle ile potrzeba czyli 622g a Ortlieby można zaczepiać i zaczepy zatrzaskują się całkowicie. Rurki są może podwieszone ciut wyżej ale nie jest tak źle. No to może tyle już w tym temacie poniżej fory z wersji 2 adaptacji bagażnika. Myślę, że na tym już pozostanę.

Cena faktycznie super i domyślam że ze jak wojskowa to i jakość niezła ale duża po spakowaniu jak czytam: wymiary złożonego 54 x 14 cm. na stronie producenta hannah ma napisane: "rozměr po sbalení:20 x 37 cm (16 x 65 cm)" wiec moge upakować do ortleba back rollera z spiworem w jedną torbę. A 54cm to już sporo. opcjonalnie zastanawiam się nad Robens Campground 50 ale strasznie ciezki jest. Wolałbym ta hannah ale zastanawiam się cały czas na jej jakością a w szczególności nad tymi zaworami. Hannah można kupić za jakieś 250PN nówkę wiec cena też nie jest zła

Moja stara karimata pękła i zaczynam się zastanawiać na zakupem maty samopompującej. Wypatrzyłem sobie coś takiego: LEISURE 5,0 WIDE, magnet II - mattress - HANNAH - 94.66 € (outdoorweb.eu) Czy ktoś ma taką matę, jak się sprawują zawory, mata utrzymuje powietrze, etc?

możesz napisać jaki widelec wstawiłeś do tego DS?