Skocz do zawartości

pecio

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2 371
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Zawartość dodana przez pecio

  1. Sprawdź jeszcze pedały. Może się w nich coś wysypało.
  2. Bardzo dziwne to "pukanie " . Moja to skrzypi ale nie tak . Albo to coś z napędu ,albo piasta tylna. Jeżeli się okaże ,że jednak rama to sprzedaj jak najszybciej. Doczytałem , że koła wymieniłeś .......... jak dla mnie to szukaj kupca. Szkoda czasu i kasy na podmiany szpeju.
  3. Dziesięć kilo - nie ma tragedii . Jedyny ból ,że nie schowasz za przysłowiową szafę , czy nie zabierzesz w teren .
  4. Jak jedziesz po gładziutkim asfalcie i delikatnie rytmicznie pedałujesz - trzeszczy ? Prawie nie lub delikatnie. Jak tylko pojawią się dziury czy też zaczynasz mocno deptać zaczyna bardziej trzeszczeć ? Oj w wyrypie to można stresa dostać. Jako długoletni użytkownik Ravena rocznik 2016 powiem tak - te ramy tak mają. Moja też trzeszczy a to pochodzi z pracy tylnych widełek które rezonują na ramę. W któryś rocznikach młodszych była wtopa bo nagminnie pękały tylne widełki po stronie hebla zaraz nad piastą. Potem chyba dodatkowo coś tam wtapiali w żywicę bo problemy się skończyły. Dla porównania kumpel ma rower firmy na S -rama tam to totalny lajt . Jego rama to dopiero trzeszczy- też wszystko wymieniane . Dopiero "wkręcenie" w dyby i symulowanie obciążenia rozwiały wszystkie wątpliwości. Taki urok wylajtowanego karbonu i sposobu prefabrykacji ram. Poczytaj niemieckie fora - o Ravenach piszą tylko o skrzypieniu. Jeszcze jedno - NIGDY NIE SMARUJ POŁĄCZEŃ KARBON -KARBON ŻADNYM SMAREM!! Do takich połączeń stosuje się pastę montażową. - fiber grip.
  5. To dziwnego masz tego Feedbacka bo u mnie wielki luz i spokojnie kręcę korbami oraz stoi stabilnie w każdej pozycji. Kilka foto z najcięższym rowerem jaki miałem pod ręką (15 kilo) i w dodatku z udziwnioną górną rurą. Można w każdej pozycji spokojnie kręcić przy nim - stoi bardzo stabilnie. Żadnych tendencji do wywrotki. A tak nawiasem pytanie -Tobo ty w USA mieszkasz bo "hemerykańska" stolarka okienna i podejście bezpośredniego wyjścia z kuchni?
  6. Ja ma Feedbacka Pro-Elite Bike Repair Stand. Łapie za sztycę , za górną rurę, za dolną , za rurę podsiodłową nawet mogę złapać za główkę ramy (stoi na tylnym kole przy zdjętym widelcu i łapnięty za główkę). Regulowana wysokość robocza , regulowany kąt, regulowany obrót wokół osi (mogę rower przekręcić na drugą stronę zamiast go obchodzić) możliwy wychył boczny. Łapie ramy od cieniutkiej do grubasa elektryka, karbony, ramy starego typu z trzema linkami na zewnątrz, ramy o nieregularnych kształtach mogą być nawet kwadratowe. Błyskawiczne zwalnianie roweru po serwisie - wystarczy pacnąć w blokadę . Dodatkowe przystawki do kół. Choć do profesjonalnego serwisu poszedłbym w coś cięższego. Ale do domowego dłubania jak znalazł. Szybko się rozstawia a po złożeniu mało miejsca zajmuje oraz jest lekki.
  7. pecio

    [Napęd] przelozenie

    Nikt tego nie doradzi bo nikt nie wie jaką masz mocną łydę. Sam musisz eksperymentalnie to dobrać. Dużo zależy też od terenu po jakim śmigasz (płaskie czy górki).
  8. Tu masz specjalnie dedykowany pod krótkie mostki lub dużym wznosem https://k-edge.com/shop/computer-mounts/garmin-mounts/k-edge-boost-garmin-stem-mount/
  9. Może już jesteś na takim etapie 30 -spoczynkowe , 115 jak na maxa 😆 gdzie inni jak Porsche przekraczają 200.
  10. Zegarek jest lżejszy i nie tak sztywno umocowany więc na pewno mniej mu się stanie jak cegle w postaci np 65. Po za tym ja przynajmniej mam takie zboczenie ,że kupując nawigacje czy zegarek od razu zamawiam gumowego "kondonika" 😉i "szkło" na ekran. Edgusie już to parę razy uratowało. A pomiar tętna z nadgarstka jest obarczony większym błędem niż z klaty. Trzeba zegarek na maksa zaciskać i najlepiej włoski na ręce wygolić 😁 a i tak jest odchyła .
  11. "Lata" 😉 eksperymentów , zmian ustawień , kręceniem imbusami na poboczu i udało się wypracować pozycję. Nie bój się "pokręcić" kluczem przy sztycy. 😁
  12. pecio

    [Dętki] Vittoria

    Lateksy kleje takimi samymi łatkami i klejem jak do czarnej butylowej. Nawet lepiej chwytają. A po przebiciu nie tracą tak gwałtownie powietrza jak w czarnej, dłużej można jechać aż do kapcia. I maja jeszcze jedna zaletę - bardziej komfortowa jazda w porównaniu z czarnymi gdzie mam odczucie zalania koła betonem. W lateksie tak jakoś miękko wychwytuje dziury. W obu to samo ciśnienie i ta sama opona. O lekkości toczenia i zbierania się nie wspominam bo to naprawdę czuć w łydzie.
  13. pecio

    [Dętki] Vittoria

    Czytałem gdzieś na którymś kolarskim portalu naszym ,że coraz więcej zawodników na szosie ładuje w koła latexy. https://www.kolarstwo.cc/detki-zwyciestwa/
  14. Dokładnie pozycję na rowerze trzeba ustawić. Nieraz lekkie przesuniecie do przodu siedzenia i opuszczenia symboliczne nosa może zdziałać cuda. Ale tak patrząc na foto twojego siedzenia to dla mnie nie teges. Tak dla porównania "platformy " daje foto. Moja jest płaska kontra twoja "parabola". Ja w pewnym momencie kupowałem siedzenia pręty owijałem taśmą i dawaj w trasę. Po drodze korygowałem położenie i dalej kilometry. Jeżeli z tego nic nie wychodziło pakowałem i odsyłałem w ramach 14 -dniowego zwrotu.
  15. Żona ma w rowerze zamontowane takie coś. https://www.zooplus.pl/shop/psy/smycz_obroza_dla_psa/smycz_do_roweru/140209?variantid=140209.0&abd=true&gclid=EAIaIQobChMI0_7xifKN_QIVaQCiAx0n4wFiEAQYASABEgJPVvD_BwE Tylko moje futrzaste są wielkimi bydlakami i tylko to się sprawdza.
  16. pecio

    [Dętki] Vittoria

    Hehe .... pewnie dętka to dętka a opory toczenia zestawu dętka + opona to dla nie których totalna abstrakcja. . Zanim kto powie ,że znowu szerzę dyrdymały proszę tutaj test do poczytania. https://www.bicyclerollingresistance.com/specials/tubeless-latex-butyl-tubes
  17. pecio

    [Dętki] Vittoria

    Ja używam tylko tych różowych lateksowych Vittoria. Rewelacja tylko trzeba co 3 dzień dopompować . W czarnych butylowych nie musisz tak często ale za to maja większe opory toczenia.
  18. Zobacz na stronę Ergona . Tam mają konfigurator -"dupasywator "😉do konkretnej postury, trybu itd. Selle Italia też ma coś takiego. Szukałem i przerabiałem wszystkie Fizyki , WTB, Selle Italia ( najbardziej mi pasowało Diva dla kobiet) ale to nie było to . Po drodze jeszcze ponoć miał być najlepszy na świecie projektowany przez najlepszych urologów i fiziologów ( marketing) Specialized Phenom który okazał się największą tragedią ( po jednym dniu przez tydzień nie mogłem siedzieć). Po tej masakrze bardzo sceptycznie podchodziłem do kolejnego bełkotu marketingowego tym razem niemieckiego. Ale zaryzykowałem i na stronie konfigurator wypluł mi Ergona SMC Sport Gel. Kupiłem go w Hiszpanii bo nigdzie go nie było. Pierwsza jazda to dopasowywanie położenia ale teraz po tysiącach kilometrów powiem ,że wreszcie mam to co obłe zakończenie kręgosłupa uwielbia. Śmigam turystykę i nieraz w siodle spędzam ponad połowę doby.
  19. To ,że zdzierają producenci rowerowi i to potwornie jest faktem. Ten sam olej z tej samej fabryki zrobiony przez tego samego Helmuta ale w buteleczce 100 ml z brandem S...o kosztuje 50zł . Ten sam olej z brandem firmy samochodowej w butli 1 litr kosztuje 20 zł . Ze smarami jest tak samo . Nawet śrubka ta sama w sklepie motoryzacyjnym to może z 2 zł ale już w sklepie rowerowym 10zł. Marże w sklepach rowerowych na takich duperelach są liczone w kilkustet procentach. A po drodze jest hurtownia, przedstawiciel krajowy, przedstawiciel na Europę itd.
  20. Wykręcasz od strony tarczy tym wihajsterkiem wprowadzonym w rowek ośki. . Potem zobaczysz co z ta zakrętką od strony napędu. Generalnie jest tam jakoś umocowana w rowek , zakontrowana śrubką.
  21. Z jednej strony masz oś z gwintem a z drugiej strony nakrętkę. I zależy od ramy jak ta nakrętka jest kontrowana lub czy musisz to zrobić imbusem.
  22. Kto się będzie chwalił , że jego sprzęt ma ograniczoną żywotność. W" pro -turze" gdzie sponsorzy sypią kasą i jest rotacja szpeju wszyscy wiedzą ,że jest coś za coś. Waga na dolnym limicie ale żywotność kiepska . A wiadomości mam z "hamerykańskich" kręgów związanych z tą branżą.
  23. S-Works Tarmac konstrukcyjnie rama jest obliczona na dystans .............5000 km !!!! po czym następuje stopniowa degradacja materiału. Takie uroki maszyn dla "zawodowców" . Mogli by zejść jeszcze z materiałem ale wagowe normy UCI są sztywne i na większy "lajt "nie pozwalają
  24. Epiki poleciały i to grubo. S- Works Tarmac dalej kwitnie na 70 000 tyle ile był
  25. Ceny speca już poleciały u nas w sklepie ale tylko MTB. Szosa dalej trzyma fason.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...