@kamfan Garmin wali w kulki i to potwornie. Little Johnny wylewa swoje żale na amerykańskich forach ,że chciałby ekran jak w Samsungu.....sru i masz ekran z Galaxy pierwszej generacji 😉 a obudowę zajumali chińczykom z Brytona 😁. Tylko tępy Jasio nie zada sobie bólu pomyśleć co czym się je ( jakie są ograniczenia technologiczne) i najlepiej do Edge władować oleda, moduł e- sim, płatności, dzwonek aby sobie " dzyndzał" , za chwilę władują " ryjoksiążkę" , X co by sobie po drodze sprawdzał czy go mamusia jeszcze lubi.
W ten sposób oddalamy się od istoty sensu takiego urządzenia. Zamiast kombajnu nawigacyjno treningowego będziemy mieli kolejną miniaturkę srajfona.
A teraz z innej beczki. Wypuszczali całą serię testowego softu i gdy już wszystko jest na finiszu to Garmin nie byłby Garminem jakby nie s.....lił.
W 24.08 podczas przechodzenia pomiędzy ekranami , mapa zaczyna żyć po swojemu. Skacze zoom. Po drugie sam z siebie włącza się wirtualny partner. Za to pochwalę asystenta podjazdów ....wreszcie jest precyzyjnie , tu się przyłożyli. Przeliczanie trasy też na wielki plus, szybko, praktycznie w locie i bez zwiechy.